Sytuacja na rynku masła podobna jak przed rokiem – ponowny wzrost cen nie jest wykluczony

Cezary Wójcicki
czy maslo stanieje
Źródło: pixabay.com

Po czterech miesiącach spadków cen masła, w lutym i na początku marca na unijnym i polskim rynku obserwowaliśmy ich ponowny wzrost. Wg danych KE, w pierwszym tygodniu marca 2018 r. średnia cena masła w UE wyniosła 472 EUR/100 kg i była o 6,3% wyższa od notowanej na początku lutego br.  i o 14,4% wyższa niż w analogicznym okresie 2017 r.  W Polsce wg danych MRiRW, w pierwszych dniach  marca br., za masło w blokach płacono producentom 1795 zł netto  za 100 kg,  o 8,8% więcej niż przed miesiącem i o 9,2% więcej niż przed rokiem.  Również w portach w Nowej Zelandii w okresie 19.02-2.03 2018 r. średnia cena zbytu masła wyniosła 5375 USD/t i była o 12,3% wyższa od notowanej  przed czterema tygodniami.

 

Głównych przyczyn wzrostu cen masła na rynkach światowych należy upatrywać w obawach dotyczących poziomu produkcji mleka w Nowej Zelandii oraz utrzymującym się popycie na ten produkt. W styczniu 2018 r., produkcja mleka w Nowej Zelandii, która jest największym eksporterem masła, była o prawie 5% mniejsza niż w analogicznym okresie przed rokiem, co spowodowane było gorszą jakością pastwisk, które dotknęła susza. Z drugiej strony, Chiny, które w 2017 r. stały się największym importerem masła i tłuszczów mlecznych na świecie, w styczniu 2018 r. zakupiły blisko o połowę więcej masła niż w styczniu 2017 r. Dodatkowo, jak wskazują analitycy USDA, popyt na masło w UE nadal pozostaje wysoki.

 

Próbując odpowiedzieć na pytanie czy możliwa jest powtórka z wysokich cen masła również w 2018 r., należy przypomnieć powody, dla których ceny tego produktu tak znacząco wzrosły. Z jednej strony był to utrzymujący się popyt na masło na rynkach światowych, z drugiej jego mniejsza produkcja u największych eksporterów, która była związana zarówno z mniejszą podażą mleka, jak i cenami pozostałych produktów (przede wszystkim OMP, serów, śmietany).

 

Z surowca, razem z masłem produkowane jest OMP, którego ceny w ubiegłym roku były relatywnie niskie, przez co producentom bardziej opłacało się kierować mleko np. do przetwórstwa serów.  W tym roku  relacje cen są podobne. Co prawda, w lutym 2018 r. średnie ceny zbytu serów w UE były o kilka procent niższe od notowanych w analogicznym okresie poprzedniego roku, ale cena OMP była aż o 31 % niższa od średniej z lutego 2017 r. Dodatkowo, w Nowej Zelandii, w obecnym sezonie produkcja mleka będzie prawdopodobnie jeszcze niższa niż w ubiegłym.  Inaczej niż przed rokiem kształtuje się sytuacja w UE. Tutaj w pierwszym półroczu spodziewamy się większych dostaw mleka do mleczarni.

 

Jeżeli popyt na masło będzie się utrzymywał  a problem zapasów OMP w UE nie zostanie rozwiązany,  to biorąc pod uwagę powyższe czynniki, możemy się spodziewać, że w najbliższych miesiącach ceny masła pozostaną wysokie, a nawet możemy spodziewać się ich dalszego wzrostu. Warto zauważyć, że w pierwszym tygodniu marca br. ceny zbytu masła w UE i w Polsce były odpowiednio o  39%  i 32% wyższe od średniej z tego okresu w poprzednich pięciu latach.

 

Źródło: Paweł Wyrzykowski, ekspert rynków rolnych, BGŻ BNP Paribas

Cezary Wójcicki
Autor: Cezary Wójcicki
Cezary Wójcicki – inżynier rolnictwa, obecnie student zootechniki na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Pasjonat rolnictwa, w szczególności produkcji zwierzęcej. Poza karierą naukową aktywnie uczestniczy w życiu swojego gospodarstwa, a od niedawna rozpoczął współpracę z portalem..

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.   Wszystkie artykuły autora
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz