Dostępne są nowe dane dotyczące prywatnego przechowywania wieprzowiny w UE. Najbardziej z tego mechanizmu korzystają zakłady z Holandii, Danii i Hiszpanii.
Produkcja wieprzowiny w Niemczech spadła w tym roku do rekordowo niskiego poziomu. Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w pierwszym kwartale jest to około 10 proc. mniej w porównaniu do 2021 roku.
Substytuty mięsa stają się coraz bardziej popularne, a rynek wegetariańskich i wegańskich alternatyw stale rośnie. Według Federalnego Urzędu Statystycznego w Niemczech wyprodukowano w ubiegłym roku prawie o 17% więcej substytutów mięsa niż rok wcześniej. Mimo tego wzrostu wartość substytutów mięsa jest nadal stosunkowo niewielka w porównaniu do produktów mięsnych, która w 2021 r. była około 80-krotnością wartości substytutów mięsa.
Komisja Europejska zarejestrowała nową europejską inicjatywę obywatelską „Świat bez rzeźni” (End The Slaughter Age), która powstała we Włoszech. - Według IPCC (Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu) mamy około 10 lat, aby uniknąć klimatycznego punktu krytycznego. Emisje cieplarniane osiągnęły poziomy niespotykane wcześniej na tej planecie. Od 15% do 51 % są związane z konsumpcją tradycyjnego mięsa – czytamy w komunikacie organizacji End The Slaughter Age.
Kraje uprzemysłowione muszą znacznie ograniczyć spożycie mięsa – najlepiej o co najmniej 75%. Taki jest wniosek nowego badania przeprowadzonego przez Uniwersytet w Bonn.
Według Komisji Europejskiej uczestnicy rynku niechętnie korzystają z prywatnego przechowywania wieprzowiny. Do tej pory złożono wnioski o dofinansowanie na zaledwie 33 000 t mięsa wieprzowego.
W obliczu rosnącego zainteresowania dietami roślinnymi europejskie firmy zajmujące się produkcja sztucznego mięsa przygotowują się do podjęcia pierwszych kroków w kierunku zatwierdzenia swoich produktów przez Unię Europejską. Wielu fachowców ostrzega jednak, że technologia ta może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.
Minister rolnictwa Henk Staghouwer powiedział holenderskiej Izbie Reprezentantów, że nie ma jeszcze konkretnych planów dotyczących podatku od mięsa. Istnieje jedynie „zamiar zbadania możliwości wprowadzenia opłaty od mięsa”. Decyzja o wprowadzeniu takiego podatku w Holandii miała być pewna, a pytanie brzmiało tylko „w jaki sposób można wprowadzić opłatę od mięsa ze zwrotem do sektora produkcyjnego”.
W Niemczech spożycie mięsa na mieszkańca spadło o 2,1 kg w 2021 r. w porównaniu z 2020 r., do rekordowo niskiego poziomu 55 kg (najniższe spożycie w historii prowadzenia statystyk, czyli od 1989 r.). Spadł również całkowity wolumen produkcji mięsa.
Hiszpański eksport wieprzowiny przekroczył 3 miliony ton w 2021 roku. Chiny pozostają głównym odbiorcą, pomimo spadku wolumenu dostarczanego tam mięsa. Jednocześnie ożywiły się relacje handlowe z Koreą Południową i Filipinami.
Chiński rynek mięsa bardzo szybko się przekształca i oczekuje się, że w tym roku położy większy nacisk na import wołowiny i bydła, podczas gdy import wieprzowiny ma znacznie spaść – tak wynika z raportu amerykańskiego departamentu rolnictwa USDA.
– Spożywanie mniejszej ilości mięsa byłoby przyczynkiem do walki z Putinem – mówi niemiecki minister rolnictwa Cem Özdemir w wywiadzie dla Spiegla. Według Niemca, system, w którym prawie 60% zboża jest wykorzystywane jako pasza dla zwierząt, jest nie do utrzymania podczas wojny na Ukrainie.
Ze względu na gwałtownie rosnące koszty w branży mięsnej i wędliniarskiej, niemiecka firma Tönnies Foodservice została zmuszona do wysłania „listu alarmowego” do swoich klientów. Dyrektorzy zarządzający Peter Strunz i Jörg Engel wyjaśniają w nim, że „granice tego, co ekonomicznie uzasadnione, zostały w końcu przekroczone” i że konieczna jest kolejna masowa podwyżka cen mięsa.
Według prognozy Departamentu Rolnictwa USA (USDA) Chiny będą potrzebowały w tym roku znacznie mniej wieprzowiny z importu niż w 2021 roku. Analitycy rolni jako przyczynę podają rosnącą produkcję krajową w Państwie Środka. Według szacunków, chiński import wieprzowiny spadnie o 1 mln ton.
W przyszłości goście we francuskich restauracjach i innych punktach gastronomicznych będą mieli prawo wiedzieć, skąd pochodzi mięso na ich talerzu. Od 1 marca 2022 r. restauracje muszą oznaczać wszystkie rodzaje mięsa krajem pochodzenia. Odpowiednie rozporządzenie zostało od tego czasu opublikowane w Dzienniku Urzędowym. Do tej pory pochodzenie musiało być określane tylko w przypadku wołowiny. W przyszłości będzie to miało również wpływ na mięso drobiowe, wieprzowe, baranie i kozie.
W styczniu 2022 roku Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych poinformowała Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, iż przeprowadziła postępowanie przetargowe na wybór przedsiębiorców, którzy dokonają sprzedaży mięsa wieprzowego w elementach wyprodukowanego ze świń utrzymywanych w gospodarstwach rolnych położonych na obszarze Polski objętych ograniczeniami III i świadczyć będą usługę jego przechowywania wraz z wymianą. W wyniku przeprowadzonego postępowania pozyskano oferty od pięciu przedsiębiorców. Ich zainteresowanie przedmiotem postępowania było relatywnie małe.
Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące wycofania z sieci sklepów Lidl jednej partii produktu „Mięso mielone wołowe, 400 g” ze względu na wykrycie obecności bakterii Salmonella.
Duzi producenci wieprzowiny w Rosji byli w stanie dalej zwiększać produkcję i swoje udziały w rynku w 2021 roku. W ubiegłym roku 10 największych firm w Rosji wyprodukowało łącznie 2,92 mln ton wieprzowiny, co stanowiło 59,1% całkowitej produkcji. Podobnie jak w poprzednich latach, największym producentem wieprzowiny pozostał Miratog.
- Tucznik z Niemiec jest obecnie o 50 euro tańszy od świni wyhodowanej w Austrii. W rezultacie rynek zalewany jest tanim, importowanym mięsem, a nasze hodowle świń od miesięcy nie są w stanie pokryć swoich kosztów – alarmuje austriacka minister rolnictwa Elisabeth Köstinger.
Niemieckie rzeźnie wyprodukowały w zeszłym roku około 7,6 miliona ton mięsa – o 2,4 proc. mniej niż rok wcześniej. Jak donosi Federalny Urząd Statystyczny (Destatis), krajowa produkcja mięsa spada regularnie od 2017 roku.