Kolejne przypadki koronawirusa w starachowickim Animeksie

Redakcja

U czternastu pracowników zakładów mięsnych Animex Foods w Starachowicach potwierdzono zakażenie koronawirusem. Obecnie do domów odesłano w sumie ponad 150 pracowników, którzy jednocześnie zostali poddani testom w kierunku koronawirusa – zdecydowana większość przebadanych do tej pory osób uzyskało wynik negatywny.

 

Jak czytamy w portalu echodnia.eu, ciągu minionego weekendu doszło w tej firmie 9 nowych przypadków zakażeń. To osoby z grona przebywających już na kwarantannie oraz nowe, które poczuły się gorzej w ostatnich dniach. Warto wiedzieć, że kwarantanna nie dotyczy tylko pracowników, ale też ludzi z ich otoczenia poza firmą.

 

- Jesteśmy spokojni o to, co dzieje się wewnątrz firmy. Produkujemy żywność, więc noszenie maseczek, rękawiczek to dla nas norma, którą teraz jeszcze wzmocniliśmy. Pracownik bez takich zabezpieczeń nie jest wpuszczany na teren zakładu. Nasi pracownicy byli nauczeni takich standardów bezpieczeństwa zanim pojawił się koronawirus. To nie Animex jest tu problemem, ale to co się dzieje poza firmą. To koronawirus trafia do nas a nie odwrotnie. Ostatnie rozluźnienie spowodowane łagodzeniem zakazów sprawia, że ludzie spotykają się i, jak widać w mediach, nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa. Chcę też uspokoić opinię publiczną w związku z pojawiającymi się pogłoskami o zamknięciu zakładu. W starachowickim Animexie zatrudnionych jest ponad 1,5 tysiąca osób, więc w razie gdyby kolejne musiały udać się na kwarantannę, będzie miał kto ich zastąpić – mówi rzecznik prasowy Animex Foods, Łukasz Dominiak w rozmowie z portalem Echo Dnia.

 

Źródło: echodnia.eu

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz