Chińczycy poinformowali w tym tygodniu o otwarciu rynku wołowiny dla dwóch rosyjskich producentów. Rosja kontynuuje również rozmowy z Chinami w sprawie dostaw wieprzowiny. Podobne negocjacje prowadzone są z Japonią.
Rosjanie na tę chwilę dostarczają do Chin jedynie drób. Dwóch rosyjskich producentów certyfikowanych na eksport do Chin to firma mięsna w Briańsku, która należy do prywatnej grupy Miratorg oraz prywatna firma Zarechnoe. - Podpisanie protokołu było poprzedzone długim przeglądem rosyjskiego systemu nadzoru i zatwierdzeniem tekstu protokołu - poinformował lekarz weterynarii Rosselkhoznadzor.
Rosja nadal negocjuje z Chinami dostawy wieprzowiny do Państwa Środka. Być może strona chińska uzna zasadę regionalizacji dla rosyjskich producentów. Podkreśla się dobrą infrastrukturę jeśli chodzi o hodowlę świń w Rosji i bezpieczeństwo biologiczne jakie tam panuje. Większość dużych ferm komercyjnych przekroczyła rządowe wymogi w tym zakresie. Struktura przemysłu w dużych, w większości w pełni zintegrowanych przedsiębiorstwach - tj. z własną hodowlą, a czasem także z własną rzeźnią - oznacza, że prawie nie ma handlu świniami ani prosiętami między przedsiębiorstwami. Wiele firm transportuje i zabija wyłącznie swoje świnie. Pomaga to utrzymać ASF z dala od tych hodowli.
Ponadto 2 grudnia ub.r. zastępca szefa Rosselkhoznadzor Konstantin Savenkov przeprowadził konsultacje telefoniczne z szefem Departamentu Kontroli Weterynaryjnej Biura Bezpieczeństwa Żywności i Spraw Konsumenckich Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa Japonii Norio Kumagai. Japoński organ analizuje możliwość importu wołowiny i wieprzowiny z Rosji.
