Niedobór wieprzowiny w Chinach powoduje, że do menu tamtejszych restauracji powraca mięso z psów i królików. Wielu Chińczyków nie stać na zakup drożejącej w szaleńczym tempie wieprzowiny.
Jak czytamy w publikacji South China Morning Post, w mieście Wan'an w prowincji Jiangxi, w restauracjach próżno szukać wieprzowiny. Kelnerzy za to oferują mięso z psów. To konsekwencja zdziesiątkowania stada świń przez ASF w tym rejonie Chin. Takich miejsc w tym kraju jest wiele i w miarę wzrostu cen wieprzowiny będzie ich coraz więcej.
W supermarkecie w centrum Wan'an cena chudej wieprzowiny wynosiła 72 juany (10 USD) za kilogram, a żebro wieprzowe kosztowało 74 juany (10,50 USD) za kilogram - ponad dwukrotnie więcej niż rok temu. W ubiegłym roku wieprzowina kosztowała zaledwie kilkanaście juanów za 500 gramów, teraz jest to ponad już 30 juanów.
Biorąc pod uwagę niechęć konsumentów do kupowania wieprzowiny w tak wysokiej cenie, miejscowy supermarket ma promocję na królika, sprzedając go o prawie dwa dolary taniej niż zwykle za 43,6 juana (6,50 USD) za kilogram. Jedynym tańszym produktem wieprzowym jest kość udowa bez prawie żadnego mięsa.
Gwałtowny wzrost ceny wieprzowiny jest szczególnie trudny dla mieszkańców Wan 'an, który do 2018 r. był oficjalnie określany przez Pekin jako „rejon ubóstwa”. Średnia pensja wynosi tam około 2500 juanów (353 USD) miesięcznie – od 30 do 75 proc. mniej niż w dużych chińskich miastach. Na targach poza centrum Wana'an większość sprzedawców wieprzowiny przestała działać, ponieważ niewielu mieszkańców, których dochody są najniższe, może sobie pozwolić na zakup tego mięsa.
Na razie nic nie wskazuje na to, że kryzys wieprzowy w Chinach wkrótce się skończy. Narodowe Biuro Statystyki podało, że średnia cena wieprzowiny w całym kraju wzrosła we wrześniu o 69 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Oczekuje się dalszego wzrostu cen, ze względu dalszy spadek liczebności trzody chlewnej w tym kraju. Przypomnijmy, że pod koniec września pogłowie świń w Państwie Środka spadło o 41,1 procent w stosunku do ubiegłego roku.
Chiński rząd wprowadził nadzwyczajne środki w celu zwiększenia podaży trzody chlewnej, desperacko próbując pomóc rolnikom w zwiększeniu produkcji, jednocześnie starając się importować wieprzowinę, aby zwiększyć jej podaż. Według chińskiej administracji celnej chiński import wieprzowiny wzrósł o 43,6 procent do 1,32 miliona ton w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku. Jednak popyt na wieprzowinę w Chinach jest tak duży, że nawet światowa podaż nie jest w stanie wypełnić tej luki, zmuszając mieszkańców takich miejscowości jak Wan'an do traktowania mięsa wieprzowego jako luksusu.
Źródło: www.scmp.com
