Ogromne straty w azjatyckiej produkcji drobiu. To szansa dla polskich eksporterów?

Redakcja

Nie tylko Europa walczy z wirusem grypy ptaków. Największy problem nadal występuje w Azji. Producenci kurczaków i jaj na azjatyckich rynkach, od Japonii po Koreę Południową i Indie, zmagają się z najgorszą od lat falą zakażeń wirusem grypy ptaków u drobiu.

 

Jak informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, Korea Południowa zlikwidowała dotychczas około 28 milionów ptaków w zakażonych gospodarstwach, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby w ramach trwającej fali AI. Posunięcie to doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen jaj konsumpcyjnych w Korei, które wzrosły już o 49,7 procent rok do roku (dane z ostatniego tygodnia). Na rynku brakuje jaj, a koreański rząd zniósł cła, aby importować jaja i produkty jajeczne z innych krajów. Korea Południowa planuje zaimportować bez ceł do końca czerwca tego roku łącznie do 50 tys. ton świeżych jaj konsumpcyjnych i innych produktów jajecznych.

 

- Sądzimy, że może to być szansa handlowa dla europejskich eksporterów, w tym Polski. Straty w pogłowiu drobiu w Japonii wyniosły już  blisko 8 mln ptaków. Przypuszczamy, że będzie to miało duże znaczenie dla rynku międzynarodowego, ponieważ Japonia jest jednym z kluczowych światowych importerów mięsa, jaj i produktów przetwórstwa jaj. Dla przykładu, Japonia jest od wielu lat największym importerem produktów jajecznych z UE. Japoński rynek w 2020 roku (do września) wchłonął około 30% unijnego eksportu jaj i przetworów jajecznych. Co więcej, Japonia jest wiodącym importerem mięsa drobiowego na świecie. W Indiach sytuacja epizootyczna jest niemniej dramatyczna. Poza stratami w pogłowiu, ze względu na strach przed możliwością transmisji wirusa grypy ptaków na ludzi, która to obawa jest bardzo  silna w społeczeństwie indyjskim, ceny mięsa drobiowego i jaj w Indiach gwałtownie spadły.  Społeczna fobia drastycznie obniżyła popyt na produkty pochodzące od drobiu. W Wietnamie wirus został wykryty w kilkunastu prowincjach, ryzyko rozprzestrzenienia się epidemii na większą skalę jest bardzo wysokie. Naszym zdaniem sytuacja na rynkach międzynarodowych ma bardzo duże znaczenie dla europejskich państw, w tym dla Polski, ponieważ jako jeden z największych producentów i eksporterów mięsa oraz jaj i ich przetworów w skali globalnej reagujemy na wszelkie szoki podażowo – popytowe na świecie – komentuje KIPDiP.

 

 

Źródło: KIPDiP

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz