Władze Irlandii potwierdziły wykrycie nietypowego przypadku tzw. choroby szalonych krów (BSE) u 18-letniej krowy. Padłe zwierzę znaleziono w Galway na zachodzie Zielonej Wyspy.
Dziś został przekazany do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie realizacji przez Agencję Rynku Rolnego zadań związanych z ustanowieniem nadzwyczajnej pomocy dostosowawczej dla producentów mleka i rolników w innych sektorach hodowlanych.
Dziś rano na Autostradzie A4 doszło do pożaru ciężarówki przewożącej bydło. Niestety część zwierząt spłonęła w pożarze. W tej chwili przyczyny pożaru nie są znane.
Danish Crown kupuje kolejną niemiecką ubojnię bydła i staje się piątym największym producentem wołowiny w Niemczech. Mięso przeznaczone jest na eksport, ponieważ – wg zarządu koncernu – w sprzedaży detalicznej na rynku niemieckim nie da się nic zarobić.
Izraelskie ministerstwo rolnictwa wprowadziło czasowy zakaz przywozu drogą lotniczą żywca wołowego, czego podstawą stały się obawy związane z przestrzeganiem tzw. dobrostanu zwierząt podczas transportu. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia dotarł do Izraela drogą powietrzną 1200 sztuk cieląt z Węgier. Jak się okazało podczas przewozu padła ponad „przeciętna” liczba zwierząt, co skłoniło władze izraelskie do wstrzymania takiego sposobu importu bydła oraz przeprowadzenia odpowiedniego śledztwa.
Bydło miało tanieć, bo "więcej pojawiło się go na rynku, poza tym złotówka się umocniła i eksport na zachód zrobił się mniej opłacalny". Jak się okazuje, były to bardziej słowa życzeniowe niż realna ocena sytuacji wybranych przedstawicieli działów skupu, bo ceny nieznacznie, ale wzrosły.
Agencja Rynku Rolnego przypomina, że od dnia 1 stycznia 2017 r. do oddziałów terenowych ARR można składać Wnioski o płatność na ograniczenie produkcji mleka za I okres ograniczenia – październik, listopad, grudzień 2016 r. Termin na składanie wniosków upływa z dniem 14 lutego 2017 r.
Budżet mleczarski na 2017 rok jest ponad pięciokrotnie niższy niż rok wcześniej. Wyniesie on ponad 119 mln euro wobec 567 mln euro w ubiegłym roku. W bieżącym roku dla sektora mleczarskiego na wydatki przewidziano ponad 810 proc. mniej środków niż w 2016 r. W ubiegłym roku, ze względu na problemy, jakie pojawiły się po zakończeniu kwotowania produkcji mleka w UE, Komisja Europejska znacząco zwiększyła budżet na ten cel.
Nowy rok na rynku bydła rzeźnego przywitał nas spodziewaną stabilizacją cenową, chociaż notowania byka zachowują się jakby złapały lekką zadyszkę, bo wczoraj jako jedyne odnotowały spadek.
"Po świątecznym okresie przestoju widać zapotrzebowanie na wołowinę ze strony handlu" - takie wypowiedzi dało się dziś słyszeć w rozmowie z przedstawicielami niektórych rzeźni bydła.
Jak prognozuje Komisja Europejska, w 2016 r. kraje Unii wyprodukują 8 mln 150 tys. ton mięsa wołowego (brutto), tj. o 3,3% więcej niż w 2015 r. W przyszłym roku poziom wytwórczości tego gatunku mięsa utrzyma się na znacznym poziomie, przede wszystkim dzięki kontynuacji wysokiego poziomu ubojów bydła mlecznego oraz przystosowaniu się pogłowia bydła mięsnego do nowych zasad WPR, po czym produkcja ponownie zacznie spadać. Tempo spadku produkcji (średniorocznie o 0,8%) będzie mniejsze niż w latach 2005- 2013. Pod koniec prognozowanego okresu, w 2026 r. produkcja (brutto) tego gatunku mięsa w krajach UE osiągnie poziom 7 mln 537 tys. ton, tj. będzie o 7,5% niższa niż jej szacowana wielkość w 2016 r. Spadek produkcji będzie przede wszystkim związany ze zmniejszeniem pogłowia bydła (krów mlecznych o 1,2 mln sztuk, a krów mamek o 0,5 mln sztuk) oraz słabnącym popytem wewnętrznym.
W ostatnim tygodniu przed Bożym Narodzeniem daje się odczuć powolne uspokajanie rynku. Większość zakładów nakupiła już surowca, a Ci jeszcze nie zaopatrzeni w pełni - dopinają ostatnie transakcje.
Ceny bydła cały czas w tenencji wzrostowej. Wszystko za sprawą gromadzenia przedświątecznych zapasów przez zakłady mięsne na martwy okres ubojowy (między Świętami i Nowym Rokiem) oraz tak jak wspominaliśmy wcześniej: swoje robi ożywiony eksport wysokiej jakości półtusz młodego bydła do Włoch oraz korzystny stosunek złotówki do euro dla polskich eksporterów.
Brytyjscy producenci wołowiny są o krok bliżej od uruchomienia eksportu mięsa wołowego wysokiej jakości do Chin. W październiku br., po raz pierwszy strona brytyjska gościła delegację chińskich urzędników na farmie wołowiny i w ubojni w Surrey, aby zaprezentować im bezpośrednio wysoki poziom środków dobrostanu zwierząt oraz zwalczania chorób, jaki funkcjonuje na Wyspach.
Poniedziałek to kolejny dzień podwyżek cen skupu bydła rzeźnego na polskim rynku. Eksport "połówek" mięsnych byków oraz jałówek do UE, bardzo drogie euro (prawie 4,50 zł), a także przedświąteczne ożywienie w handlu mięsem wołowym robią swoje.
Jedne przedsiębiorstwa ubojowe narzekały na małą ilość żywca wołowego na rynku, inne zaś twierdziły że podaż jest "wystarczająca". Tak czy inaczej ceny w skupach dzisiaj wzrosły.
Początek nowego tygodnia (21.11.br.) na rynku bydła rzeźnego rozpoczął się dość różnymi posunięciami w cennikach skupowych przedsiębiorstw zajmujących się zakupem i ubojem żywca wołowego.