Polska wołowina najlepiej smakuje z czeskim piwem

Redakcja

Czeski minister rolnictwa Miroslav Toman w liście do Komisji Europejskiej napisał, że wszystkie kraje Unii Europejskiej powinny wprowadzić takie same kontrole polskiej wołowiny, jakie obowiązują w Czechach. Tymczasem dzisiaj w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który raczy się... czeskim piwem, zapewniając, że to najlepiej komponuje się z polską wołowiną. 

 

We wspomnianym liście Toman zapowiedział, że zamierza zignorować wytyczne Komisji, które mówią o tym, by Czechy zaniechały restrykcyjnych kontroli dostaw wołowiny z Polski na obecność salmonelli. W opinii Tomana czeskie metody powinny zastosować wobec transportów z Polski wszystkie kraje UE. -

 

Przypomnijmy, iż Komisja wezwała w minionym tygodniu Czechów do rezygnacji z nadzwyczajnych kontroli. Wg KE zastosowane środki są nieproporcjonalne do incydentu, jakim jest stwierdzenie obecności bakterii salmonelli w jednej przesyłce wołowiny z Polski. Komisja zapowiedziała, że temat będzie omawiany przez kraje członkowskie na posiedzeniu Stałego Komitetu ds. Żywności, który w głosowaniu może zdecydować o zniesieniu czeskich kontroli. Jeśli nasi południowi sąsiedzi nie zastosują się do unijnych wytycznych, grożą im sankcje.

 

Dzisiaj Toman ma rozmawiać w Brukseli o kontrolach z komisarzem Unii ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywnościowego Vytenisem Andrukaitisem. Tymczasem polski minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski, prezentuje w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym raczy się czeskim piwem w popularnej czeskiej restauracji. - Bardzo dobre, czeskie piwo. Najlepiej smakuje z polską wołowiną – napisał szef polskiego resortu rolnictwa, kierując te słowa do swojego odpowiednika z Czech.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz