Dzisiejsze notowania cen skupu bydła rzeźnego po raz kolejny przyniosło tylko kosmetyczne zmiany jesli chodzi o średnie stawki za byki i jałówki. Niemniej po raz kolejny zanotowano minimalne obniżki w wadze żywej. Kolejny tydzień przyniósł spadek wartości krów, które na WBC straciły, wg danych naszego portalu, średnio 13 gr/kg. Jak wskazuje nasz ekspert, taki stan rzeczy wynika z zamknięciem rynków zbytu w Chinach i Turcji.
Komentarz do sytuacji na rynku bydła Jacka Sadowskiego z Grupy Agro:
- Krowa idzie w dół, ponieważ dużo jej wyjeżdżało do Chin, które były głównym odbiorcą, a teraz azjaci wstrzymali zakupy. Podejrzewam, że Turcja, która również zrezygnowała z zakupów w Polsce, też brała sporo towaru. Dziwna sytuacja się stała, bo nawet nikt skóry z krowy nie chce kupić za przysłowiową złotówkę. Czym to jest spowodowane? Być może koniec roku, koniec kontraktów, brak zapotrzebowania... Na razie krowa nie jest atrakcyjna, choć w sezonie cieszyła się dużym zainteresowaniem. Co więcej, na rynku pojawia się duża ilość krów, dlatego, że rolnicy zaczynają ściągać je z łąk do gospodarstw. Może też do tego przyczyniać się deficyt pasz, ale miał on największe znaczenie w czerwcu, kiedy to było bardzo dużo lekkiego bydła. Teraz się to uspokoiło. Obecnie tej paszy już jest nieco więcej, bo są poplony i to trochę uratowało sytuację. Wracając do Turcji, była ona kluczowym rynkiem przede wszystkim dla byka. Turcy skorzystali jednak z zapisu, który przewidywał rozwiązanie umowy po realizacji 80 proc. kontraktu. Być może Turcja ruszy od nowego roku, ale to dopiero marzec-kwiecień. U nich jest bardzo słaba waluta, a kontrakty zostały podpisane w momencie gdy była stabilna i na zupełnie innym poziomie.
- Obecnie na rynku zaczyna pojawiać się sporo towaru. Rolnicy mają do spłaty kredyty i chętniej oddają zwierzęta do uboju. Przy okazji jeden z większych zakładów w kraju zaczął "słabo bić", bo 90 proc. ich towaru szło do Turcji. To był ich główny rynek zbytu i dlatego uboje są tam ograniczone do dwóch dni w tygodniu. To też powód większej ilości bydła na rynku. Obecnie nie ma alternatywy dla Turcji. Dobrze, że jeszcze w obwodzie pozostaje Izrael. Jeśli chodzi o rynki europejskie, to oni proponują zaledwie 12,60 zł/kg za byka. To śmieszna cena, którą chcą płacić Włosi czy Grecy.
- Generalnie na rynku wołowiny jest nieciekawa tendencja, bo cena poubojowa na WBC szybko maleje, a żywiec stoi jeszcze na dobrym poziomie. To jest dziwne i niezrozumiałe. Widzę, że pośrednicy trzymają cenę w wadze żywej dosyć wysoko, wynika to zapewne z tego, iż mają świadomość, że gospodarze nie chcą sprzedawać po niższych stawkach.
Ceny skupu bydła rzeźnego w wadze żywej:
Ceny byków: 5,70-8,50 (9,50) zł/kg, średnia: 7,44 zł/kg (06.11.2018: 7,46 zł/kg);
Ceny jałówek: 5,00-8,10 (8,00) zł/kg, średnia: 6,77 zł/kg (06.11.2018: 6,78 zł/kg);
Ceny krów: 2,10-6,90 zł/kg, średnia: 5,09 zł/kg (06.11.2018: 5,15 zł/kg).
Ceny skupu bydła rzeźnego na WBC:
Ceny byków: 11,90-14,40 zł/kg, średnia: 13,43 zł/kg (06.11.2018: 13,42 zł/kg);
Ceny jałówek: 11,00-14,60 zł/kg, średnia: 12,91 zł/kg (06.11.2018: 12,90zł/kg);
Ceny krów: 10,00-13,30 zł/kg, średnia: 11,56 zł/kg (06.11.2018: 11,69 zł/kg).
W nawiasach podane są ceny maksymalne oferowane za zwierzęta eksportowe (rasy: Limousine, Chaloraise) o najwyższych parametrach jakościowych w ilości min. 5-10 sztuk. Stawki te nie są wliczane do publikowanych cen średnich.
Źródło:
AKTUALNE CENY SKUPU BYDŁA - sprawdź cenniki ubojni i zakładów mięsnych z Twojej okolicy
BAZA PRODUCENTÓW BYDŁA - dane kontaktowe do hodowców żywca wołowego
