W promieniu 3 km od kurnika zainfekowanego ptasią grypą w wielkopolskiej wsi Topola Osiedle, powstała strefa zapowietrzona. W ognisku choroby doszło do likwidacji 65 tys. sztuk drobiu. Pozostali hodowcy na tym obszarze są w kropce. Wprawdzie w ich kurnikach nie stwierdzono choroby, ale zdrowe zwierzęta ze strefy nie stanowią żadnej wartości rynkowej dla zakładów ubojowych.
W minioną sobotę w Przygodzicach odbyło się spotkanie z hodowcami drobiu, w którym uczestniczyli: Mirosław Welz - Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii, Andrzej Żarnecki - Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Poznaniu, Dariusz Hyhs - Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostrowie Wlkp., Krzysztof Rasiak - Wójt Gminy Przygodzice, Piotr Walkowski - Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej. W trakcie spotkania hodowcy skierowali apel do Głównego Lekarza Weterynarii.
- W związku z wystąpieniem ogniska ptasiej grypy w miejscowości Topola Osiedle w powiecie ostrowskim zwracamy się z prośbą o potraktowanie wszystkich zasiedlonych kurników w strefie zapowietrzonej trzech kilometrów, jako zakażonych wirusem i postępowanie z nimi wg procedury dla stad chorych na ptasią grypę. Uzasadniamy to tym, że wszystkie ptaki ze strefy zapowietrzonej nie stanowią żadnej wartości rynkowej dla zakładów ubojowych, a są ogromnym i bezpośrednim zagrożeniem rozniesienia ptasiej grypy na wszystkie okoliczne – bliższe i dalsze fermy drobiarskie – czytamy w apelu hodowców.