Holenderskie służby weterynaryjne ostatecznie potwierdziły oficjalnie ognisko grypy ptaków na fermie utrzymującej 16 tys. kaczek znajdującej się około 70 km na zachód od Amsterdamu. Informowaliśmy o tej sprawie wcześniej. Nowością jest ogłoszenie wyników badania wirusa.
Holendrzy informują, że to wysoce zjadliwy podtyp H5N6. Co ciekawe, eksperci twierdzą, że „holenderski” wirus nie ma związku z teoretycznie takim samym podtypem, H5N6, który od kilku tygodni wywołuje masowe wybijania stad w Azji. Według badaczy, wirus spod Amsterdamu bardziej związany jest z podtypem H5N8, który w zeszłym sezonie atakował Europę, w tym Polskę.
Wczoraj – 11 grudnia 2017 – w badaniach laboratoryjnych potwierdzono nowe ognisko podtypu H5N8 we włoskiej prowincji Rawenna, w północnym regionie Włoch Emilia – Romania. W gospodarstwie znajdowało się około 17 tys. samic indyków.
Podejrzenie choroby zostało zgłoszone służbom weterynaryjnym z uwagi na rosnącą śmiertelność ptaków w stadzie. Z uzyskanych informacji wynika, że ferma jest położona na rozległym terenie podmokłym o niskiej koncentracji gospodarstw drobiarskich, co zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania się choroby na sąsiadujące obiekty.
Jest to 83 ognisko choroby we Włoszech od początku 2017 roku.
Tymczasem Korea Południowa potwierdziła, że wykryto wczoraj (11 grudnia) kolejne ognisko wirusa podtypu H5N6 na fermie kaczek. Wszystkie 76 tys. kaczek z zakażonego gospodarstwa jest likwidowanych. Nowe ognisko znaleziono w prowincji South Jeolla. Prowincja ta, w trzecim kwartale tego roku, odpowiadała za około 52 procent podaży kaczek w Korei.
Źródło: KIPDiP