kojs

kps

CenyRolnicze
24 kwietnia 2024, Środa.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0417 EUR EUR - 4.3177 GBP GBP - 5.0220 DKK DKK - 0.5789
Archiwum


24.04.2024 14:01 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,20-8,20 zł/kg, średnia: 7,62 zł/kg (na podstawie informacji z 11 ubojni)

24.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 208,50 (-0,48%), kukurydza CZE24: 210,50 (+3,06%), rzepak MAJ24: 441,75 (-2,00%)

Sprzedam Warchlaka krajowego 1000szt, waga 30kg, zaszczepione,Transport+kredytownie. Tel 500 072 455, 504 177 184

21.04.2024 SPRZEDAM 90 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, warmińsko-mazurskie, gołdapski, 19-520, tel.: 692 978 880

21.04.2024 SPRZEDAM 90 T ŻYTA KONS., trans. firmowy, opolskie, oleski, 46-325, tel.: 660 470 946

21.04.2024 SPRZEDAM 2 BYKI, mieszaniec, 500 kg, małopolskie, nowotarski, 34-745, tel.: 600 856 595

21.04.2024 SPRZEDAM 7 BYKÓW, mieszaniec, 750 kg, wielkopolskie, leszczyński, 64-140, tel.: 601 741 432

19.04.2024 SPRZEDAM 15 T ŻYTA KONS., trans. firmowy, podkarpackie, dębicki, 39-205, tel.: 888 282 198

Dodaj komunikat

kowalczyk

kowalczyk

Sytuacja na rynku trzody chlewnej jest najtrudniejsza od dwóch dekad

Redakcja

Ostatnie w bieżącym roku spotkanie delegatów Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej w Przysieku zdominowała dyskusja na temat wieprzowiny i niepewnej przyszłości polskiej wsi. Jak czytamy w komunikacie KPIR, od ponad 4 lat samorząd rolniczy obserwuje degradację produkcji mięsa wieprzowego w Polsce. Ostatnie lata, to jednak tylko część dłuższego procesu. - Obecna sytuacja na rynku trzody chlewnej jest najtrudniejszą od 20 lat – stwierdził w trakcie dyskusji prezes Izby Ryszard Kierzek. 

 

Można śmiało powiedzieć, że następuje wyłączenie całego sektora gospodarki. Ceny za żywiec są tragicznie, a na dodatek w lawinowym tempie rozwija się tucz nakładczy. Jako Polska idziemy w kierunku modelu hiszpańskiego, czyli 70% produkcji, 20% - grupy producenckie i 10% pozostali rolnicy – dodał prezes KPIR. - Minister Ardanowski mówi do nas „pokażcie, to trzeba zrobić, bo ja chcę ratować system”. No to właśnie złożyliśmy jako Izba wniosek w sprawie pewnego problemu związanego z nadawaniem numerów stad w systemie nakładczym. Musimy mieć świadomość, że ten system daje szansę na życie wielu rolnikom, którzy nie mieli już innych możliwości. Dlatego też nie wiem czy można mówić o całkowitej likwidacji systemu nakładczego, ale z pewnością trzeba mówić o jego ucywilizowaniu – zaakcentował prezes Kierzek.

 

-Najgorsze jest to, że polski rząd popiera tucz nakładczy poprzez działania ARiMR. Jedyne chlewnie, które są teraz budowane, to te dla systemu nakładczego - zauważył szef Izby. KPIR podkreśla, że tak jak w przypadku wieprzowiny, tak w wielu innych sprawach składa odpowiednim organom i instytucjom projekty oraz propozycje zmian w rolnictwie. – Np. w sprawie ubezpieczenia i odszkodowania rolniczego. Później dostajemy odpowiedzi, które musimy dać naszym prawnikom do przetłumaczenia na polski – zaznaczył Ryszard Kierzek.

 

Prezes KPIR odniósł się do projektów związanych z odbudową (na wzór hiszpański) ras lokalnych-krajowych lub szlachetnych. - Ten system u nas dopiero raczkuje, a bez silnego zaangażowania grup producenckich raczej nie ma szans na zaistnienie. Bowiem i same grupy producenckie znalazły się w kryzysie. Wobec nich zastosowano odpowiedzialność zbiorową związana z nieprawidłowościami. Efektem tego jest istotne zwiększenie wymagań, którym grupy producenckie sprostać nie mogą – zakończył Kierzek.


Podczas obrad w sali w Przysieku obecni byli przedstawiciele tychże grup producenckich: Ryszard Błaszkiewicz z powiatu rypińskiego oraz Andrzej Januszewski z powiatu bydgoskiego. Znamienną jest historia grupy producenckiej z Rypina, o której opowiedział Ryszard Błaszkiewicz. Tam rolnicy zainwestowali w biogazownię wartą 30 mln złotych. Posiadają prawie 1/3 udziałów w niej, a i tak grupa jest w trudnej sytuacji, mimo wsparcia ze strony funduszy unijnych. - Z drugiej strony w starej Unii grupy funkcjonują jako spółdzielnie, a w Polsce grupy nie spełniają polskich oczekiwań– zauważył Błaszkiewicz. - Mówiąc uczciwie dochodzę do wniosku, że te wszystkie lata przy produkcji świń dla mnie, są to lata stracone – stwierdził Andrzej Januszewski, który od lat prowadzi specjalistyczne gospodarstwo wieprzowe. - Takie dno dotyka nas od wielu lat, ale czegoś takiego jak teraz jest, to jeszcze nie widzieliśmy. Jedyny kierunek to autostrada – stwierdził. Jak poinformował, wśród producentów występują problemy płatnicze, a ich chlewnie są przepełnione. - Nie wiadomo skąd się bierze różnica 10 centów w cenie tucznika pomiędzy giełdą w Berlinie, a naszymi skupami? Lecz co tu mówić, skoro 30 lat wstecz mieliśmy polską produkcję zarodową, a teraz materiał zachodni wyparł polską produkcję – dodał, sugerując iż pora by rolnicy zaprotestowali. - Pora na żółte kamizelki – zaznaczył.

 

Z pełną treścią relacji z obrad KPIR można zapoznać się klikając tutaj.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu