Irlandia przygotowuje projekt ustawy zakazującej hodowli zwierząt futerkowych. Komentując decyzję rządu, minister rolnictwa, żywności i gospodarki morskiej, Michael Creed, powiedział, iż „odbyła się poważna, społeczna debata na temat zwierząt futerkowych, która miała zadecydować o zaniechaniu hodowli”. Wg ministra nastąpiło przesunięcie oczekiwań społecznych w stosunku do tego sektora, a ostatnie badania weterynaryjne, na które się powołuje, mają dowodzić, że hodowla norek jest sprzeczna z dobrostanem zwierząt.
Władze Irlandii zdecydowały się przygotować ustawę, która przewiduje wprowadzenie całkowitego zakazu hodowli zwierząt futerkowych na terenie kraju. Rządowy projekt ustawy zapewni etapowe wprowadzenie zakazu dla istniejących operatorów ferm. Minister Creed zapowiedział, iż projekt ustawy uniemożliwi powstawanie nowych ferm futrzarskich. Wygaszanie tego sektora ma postępować stopniowo, tak aby właściciele ferm mogli się płynnie przebranżowić, a ich pracownicy znaleźć nowe zatrudnienie.
Według Stwoarzyszenia Otwarte Klatki, obecnie w Irlandii aktywne są 3 fermy norek (w Donegal, Laois i Kerrry), w których według różnych szacunków, hodowanych jest między 150 a 250 tysięcy zwierząt rocznie. Na każdej z ferm zatrudnionych jest na stałe tylko kilka osób, a w okresie uboju i skórowania zatrudnia się pracowników sezonowych. Według oficjalnych rejestrów w Irlandii na futro hodowane są jedynie norki.
Irlandia dołącza więc do grona europejskich krajów, które zdecydowały się na zakaz hodowli zwierząt futerkowych oraz wygaszanie ferm. Podobne przepisy obowiązują już m.in. w Wielkiej Brytanii, Danii, Austrii, Luksemburgu, Czechach, Chorwacji, Serbii, Słowenii i Macedonii. W następnych latach zakaz ten zacznie obowiązywać także w Norwegii, Holandii, Belgii oraz Bośni i Hercegowinie.