Obrońcy praw zwierząt przez kilka godzin okupowali katalońską rzeźnię

Ponad stu działaczy na rzecz praw zwierząt wtargnęło do rzeźni w hiszpańskiej prowincji Girona i zablokowało ją na kilka godzin. Departament Rolnictwa, Hodowli Zwierząt, Rybołówstwa i Żywności w Katalonii zamierza podjąć kroki prawne wobec osób, które weszły na teren zakładu bez spełnienia podstawowych zasad bezpieczeństwa biologicznego.

 

Grupa animalsów wtargnęła do rzeźni znajdującej się w Riudellots de la Selva, w prowincji Girona. Działacze związani z grupą „269 libération animale” protestowali przeciwko ubojowi zwierząt. Aktwyiści opuścili teren zakładu w asyście policji. Krótki materiał hiszpańskiej telewizji na ten temat można obejrzeć klikając tutaj. 

 

Departament Rolnictwa, Hodowli Zwierząt, Rybołówstwa i Żywności w Katalonii prawdopodobnie zleci działania prawne przeciwko grupie osób, która protestowała w Riudellots de la Selva. Jednocześnie resort ostrzega przed kolejnymi akcjami tego typu i zagrożeniami dla zdrowia zwierząt oraz zdrowia publicznego, które wiążą się z dostępem do zwierząt gospodarskich i gospodarstw ubojowych bez spełnienia podstawowych środków bezpieczeństwa biologicznego. Wg Departamentu takie przypadki zagrażają bezpieczeństwu żywności i poważnie wpływają również na dobrostan zwierząt, powodując u nich dodatkowy stres. Jak czytamy w komunikacie hiszpańskich urzędników, ministerstwo rolnictwa ze starnnością nadzoruje działalność hodowlaną i jej zgodność z przepisami gwarantującymi dobrostan zwierząt na wszystkich etapach życia zwierząt, w tym na etapie przedubojowym. Przekonują, że prawodawstwo europejskie zapewnia wysokie standardy bezpieczeństwa żywności i dobrostanu zwierząt.

 

Wg Departamentu w obecnym kontekście zapobiegania afrykańskiemu pomorowi świń, który miałby poważne konsekwencje dla sektora tzrody chlewnej, ataki te stwarzają wysokie ryzyko zarażenia. W 2018 r. przeprowadzono 522 kontrole dobrostanu zwierząt w gospodarstwach hodowlanych. Z tej puli zostało wszczętych zaledwie kilka postępowań. - Aby zapewnić zgodność z przepisami dotyczącymi dobrostanu zwierząt, wszystkie rzeźnie w Katalonii mają stałą obecność urzędowego lekarza weterynarii lub lekarza weterynarii, a w przypadku wykrycia naruszenia nakłaniają kierownika zakładu do natychmiastowego skorygowania zaistniałej sytuacji – informuje Departament.

 

Przemysł mięsny stanowi ponad 31% wolumenu działalności sektora rolno-spożywczego w tej części Hiszpanii. Katalonia eksportuje 56% produkowanego mięsa o wartości ponad 3.250 milionów euro. Jak wyjaśnia Departament, ataki organizacji prozwierzęcych, które utrudniają normalne funkcjonowanie przemysłu, stanowią stratę ekonomiczną dla sektora, który generuje ponad 25 000 miejsc pracy.