Indie wprowadziły ulgowe, 15% cło importowe na pół miliona ton kukurydzy. Celem jest wsparcie osłabionego sektora drobiarskiego. W ostatnim czasie sprzedaż mięsa drobiowego w Indiach spadła o 80%.
Indie są siódmym największym producentem kukurydzy na świecie i zwykle nakładają na importowane zboże cło w wysokości 60%.
Indie były kiedyś głównym eksporterem kukurydzy do Azji Południowo-Wschodniej. Teraz jednak państwo stało się importerem.
Produkcja zboża znacznie spadła, a równocześnie znacznie wzósł na nie popyt, generowany głównie przez krajowych producentów drobiu. Kukurydza jest bardzo wartościowym komponentem paszowym dla ptaków.
Import kukurydzy w Indiach wzrósł z zaledwie 30 962 ton w 2018 roku do aż 312 389 ton w 2019 r.
Obecnie obniżenie cła importowego do 15% ma pomóc hodowcom drobiu. Wielu małych producentów jest w Indiach bliskich bankructwa, po tym jak sprzedaż mięsa drobiowego spadła o 80%.
Powodem tak znacznego spadku były fałszywe twierdzenia, że kurczaki są nosicielami koronawirusa.
Szacunki wskazują, z powodu niższych cen indyjski przemysł drobiarski traci około 1,5 mln dolarów amerykańskich dziennie.
Sytuacja jest poważna, ponieważ w Indiach ponad 25 milionów rolników ma dochody z pracy w sektorze drobiarskim.
Na podstawie:
Poultry World