W intensywnym systemie chowu krowy dożywają zazwyczaj zaledwie 2 lub 3 laktacji. Zamiana na nowe jałówki ma być bardziej opłacalna. W praktyce taka szybka rotacja krów często generuje straty. Krowy mogą pozostawać produkcyjne znacznie dłużej - nawet do 11 lat życia. Dlaczego więc tak szybko są brakowane? Powodem jest stan ich zdrowia i wydajność, czy podejście hodowcy i warunki na fermie?
System oparty na szybkim brakowaniu krów
Intensywna hodowla bydła mlecznego wiąże się obecnie z krótkim wykorzystywaniem produkcyjnym krów. W większości gospodarstw krowy dożywają zaledwie 2 lub 3 laktacji. Uznaje się, że w kolejnych laktacjach będą mniej wydajne i częściej będą zapadać na kosztowne choroby, takie jak mastitis. Strategia ta wiąże się z szybkim brakowaniem krów i częstym zastępowaniem ich nowymi jałówkami – co jest bardzo kosztowne. Poza tym krótkie wykorzystywanie krów sprawia, że produkcja mleka jest mniej przyjazna środowisku i przyczynia się do wyższej produkcji gazów cieplarnianych. Więcej na ten temat tutaj: Dłuższe życie krów sprzyja ochronie klimatu.
Czy faktycznie tak szybka rotacja zwierząt w stadzie jest bardziej opłacalna od dłuższego utrzymywania krów mlecznych? Czy pogląd, że krowy w kolejnych laktacjach będą mniej wydajne i będą generować ogromne koszty ma odzwierciedlenie w rzeczywistości? W ostatnich latach naukowcy i rolnicy zaczęli ponownie rozważać tą kwestię. W wielu państwach bardzo dobrze funkcjonują gospodarstwa, na których krowy mleczne dożywają nawet do 4-11 laktacji bez większych strat w produkcji mleka w skali stada – m.in. w Nowej Zelandii. Rolnicy tak długo utrzymujący krowy w stadzie wychodzą z założenia, że zyski najskuteczniej zwiększa redukcja kosztów. Nieco mniej intensywny chów zmniejsza koszty żywienia zwierząt i problemy zdrowotne krów i rzadziej potrzebny jest remont stada. Pisaliśmy o tym szerzej tutaj: Dłuższe życie krów mlecznych oznacza większe zyski.
Kwestią długości życia krów mlecznych zaczęli interesować się również konsumenci. Częsta konieczność wymiany zwierząt w stadzie może wskazywać bowiem na to, że ich warunki życia są nieodpowiednie i przyczyniają się do problemów zdrowotnych. Coś jest nie tak z systemem, w którym krowy mleczne nie są w stanie funkcjonować przez czas dłuższy niż 2-3 laktacje, mimo że biologicznie mogą dożyć nawet 20 lat.
Wina leży po stronie krów, czy systemu?
Co jest więc rzeczywistą przyczyną szybkiego brakowania krów? Stan zdrowia i produkcyjność zwierząt, czy podejście hodowców, warunki utrzymania i zarządzania gospodarstwem? Badania pokazują, że decyzja o uboju krów jest wynikiem różnych czynników. I chociaż w części przypadków brakowanie krów motywowane jest problemami zdrowotnymi (głównie chorobami metabolicznymi), często powodem są przyjęta przez hodowcę strategia i czynniki czysto ekonomiczne, nie związane ze zdrowiem czy wydajnością zwierząt.
W praktyce dłuższe życie krów mlecznych może być bardziej opłacalne niż częsta ich wymiana. Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii i Danii wykazały, że duża część strat ponoszonych przez hodowców bydła mlecznego wynika z wczesnego uboju krów mlecznych. W analizach przeprowadzonych w Niemczech stwierdzono, że długowieczność krów mlecznych znacznie poprawia rentowność gospodarstw mlecznych. Autorzy badań zasugerowali, że dobre praktyki zarządzania stadem, w tym inwestycje w warunki utrzymania, mogą prowadzić do lepszej zdrowotności, dobrostanu i długowieczności krów mlecznych.
Czy faktycznie tak jest, sprawdzili niedawno naukowcy z Szwecji. Przez 10 lat zbierali szczegółowe dane z dużych, komercyjnych ferm mlecznych – dotyczące systemu utrzymania, praktyk hodowlanych, sposobu doju, długości życia krów, ich zdrowia i wydajności mlecznej. Chcieli się dowiedzieć, czy wczesny wiek brakowania krów wynika z ich niskiej zdrowotności, czy z warunków w gospodarstwie.
Inwestycje hodowców wydłużają życie krów
Wyniki badania pokazały, że zdrowotność krów mlecznych na fermach miała tylko niewielki, pomijalny w analizach statystycznych, negatywny wpływ na długość życia produkcyjnego krów. Odsetek zwierząt poddawanych leczeniu weterynaryjnemu w stadzie nie miał istotnej korelacji z wiekiem uboju krów. Na decyzję o brakowaniu krów znaczący wpływ miała jednak liczba komórek somatycznych (SCC) wykrywana w ich mleku. Szwedzcy rolnicy nie pozbywali się jednak krów z wyższymi liczbami komórek somatycznych. Dlatego średnia długość życia produkcyjnego krów była wyższa w stadach o wyższych wynikach SCC.
Długość życia produkcyjnego zwierząt skorelowana była również z wiekiem pierwszego wycielenia oraz długością okresu międzywycieleniowego. Wydłużenie okresu międzywycieleniowego o miesiąc wiązało się z wydłużeniem średniej długości życia produkcyjnego krów w stadzie o 37 dni. Co nie zaskakuje, w stadzie dłużej utrzymywane były również krowy o bardzo wysokiej wydajności mlecznej.
Szwedzcy naukowcy stwierdzili jednak, że wczesnego uboju hodowcy dokonują głównie z innych powodów niż stan zdrowia lub produkcyjność krów. Na długość życia krów znaczący, pozytywny wpływ miały warunki ich utrzymania. Odzwierciedlały je inwestycje hodowców w rozbudowę i ulepszenie budynków dla zwierząt, które zwiększały dostępną liczbę miejsc dla krów, poprawiały ich komfort i zdrowie. W efekcie rosła średnia długość życia produkcyjnego stada.
Warto dodać, że system utrzymania krów miał znaczący wpływ na zdrowie zwierząt. W oborach wolnostanowiskowych z izolacją dachu, pomagającą utrzymać optymalną temperaturę krowy rzadziej wymagały leczenia weterynaryjnego, niż w oborach wolnostanowiskowych bez izolacji dachu. Lepszą zdrowotność miały również krowy dojone w halach udojowych, w porównaniu do krów dojonych za pomocą dojarek rurociągowych.
Naukowcy podsumowują, że stosunkowo krótka długość życia krów mlecznych w Szwecji w porównaniu z niektórymi innymi krajami nie jest wynikiem problemów zdrowotnych i dobrostanu zwierząt. Długowieczność krów mlecznych w Szwecji zależy raczej od decyzji inwestycyjnych rolników, cech gospodarstwa i praktyk zarządzania stadem.
Na podstawie:
Owusu-Sekyere, Enoch, et al. "Dairy cow longevity: Impact of animal health and farmers' investment decisions." Journal of Dairy Science (2023).