USD -
4.0276
EUR -
4.3198
GBP -
5.0427
DKK -
0.5792
Tego roku susza spowodowała śmierć ponad 1,5 miliona sztuk bydła w Somalii, Etiopii i Kenii w Północno-wschodniej Afryce. Kilka dni temu ekstremalne temperatury dotknęły pastwiska w Stanie Kansas w USA, w wyniku czego padło około 10 tysięcy sztuk bydła mięsnego. Niestety zmieniający się klimat zapowiada, że podobne zjawiska będziemy obserwować coraz częściej, w kolejnych regionach świata. Hodowla zwierząt będzie musiała się do tego dostosować.
Susze w Afryce z roku na rok coraz cięższe
Katastrofalne upały przetoczyły się zimą i wiosną tego roku przez Półwysep Somalijski w północno-wschodniej części Afryki. Susza zabiła tam ponad 1,5 miliona sztuk bydła i zdewastowała uprawy zbóż. Kryzys w dalszym ciągu nie został tam zażegnany. Deszcze nadeszły w regionie w okresie od października do grudnia, ale były wyjątko skąpe. Była to trzecia z rzędu nieudana pora deszczowa z niskimi średnimi opadami. Niewystarczająca ilość wody spowodowała dramat hodowców bydła z Somalii, Etiopii i Kenii. Ucierpieli również rolnicy uprawiający zboża. Tak ekstremalnej suszy nie obserwowano tam od 1981 roku.
W wyniku suszy ogólna produkcja zbóż w ostatniej porze deszczowej w południowej Somalii była o 58% niższa niż średnia długoterminowa. Na obszarach rolniczych w marginalnych strefach przybrzeżnych w południowo-wschodniej części Kenii produkcja roślinna szacowana jest obecnie na 70% poniżej średniej.
Ponadto w Kenii wyschło większość miejsc, które zwykle gromadziły wodę i były odporne na zmienną pogodę. Jak relacjonował dyrektor FAO (Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) do spraw sytuacji kryzysowych, Rein Paulsen: „Podczas jazdy widzieliśmy na poboczu drogi zarówno zwierzęta gospodarskie, jak i trupy dzikich zwierząt. Widzieliśmy, jak zwierzęta umierały razem ze swoimi hodowcami, a liczby ofiar, jak sądzę, są dość szokujące”. FAO przeznaczyło 130 milionów dolarów amerykańskich aby zapobiec katastrofie głodu w regionie. Miejscowa ludność nadal jednak zmaga się z ekstremalną suszą.
Chociaż Afryka w naszej części świata nieodłącznie kojarzy się z upałami i katastrofami klimatycznymi, lepiej nie bagatelizować obserwowanych tam wydarzeń. To właśnie mieszkańcy ciepłych stron świata jako pierwsi stają się ofiarami zmian klimatu, będą one jednak postępować i wkrótce dotkliwie odczujemy je również w innych regionach globu.
Zabójczy klimat w Kansas
Z ekstremalnym klimatem zmagają się obecnie również rolnicy ze Stanów Zjednoczonych. W ubiegłym tygodniu w Kansas padło około 10 tysięcy sztuk bydła w stanie Kansas w USA. Ostateczna skala strat jednak nadal nie jest znana. Centralny punkt katastrofy wyznaczono w mieście Ulysses.
Obecnie można tam oglądać ponury obraz stosów padłych zwierząt:
Powodem masowej śmierci zwierząt były temperatury przekraczające 38°C, wysoka wilgotność powietrza i brak wiatru, który mógłby nieco ochłodzić zwierzęta. 13 czerwca termometry w mieście Ulysses wskazywały na 40°C, a poziom wilgotności powietrza wahał się od 18 do 35%.
Jak tłumaczy lokalny lekarz weterynarii Anthony Tarpoff, współpracujący z Uniwersytetem Stanowym w Kansas, w obszarze Kansas co roku obserwuje się spowodowane stresem cieplnym duże straty w stadach bydła. Jednak ostatni raz tak rekordowe temperatury jak w zeszłym tygodniu notowano w Kansas w latach 80-tych.
Kiedy upał staje się dla bydła śmiertelny?
Masowe padnięcia zwierząt zdarzają się w momencie, gdy w ciągu dnia panują upały, a w nocy nie ma możliwości ochłodzenia organizmu. Bydło akumuluje wtedy ciepło, a gdy w nocy temperatury nie spadają, nie ma jak oddać go do otoczenia. Może doprowadzić to do zgonu.
Lekarz weterynarii Tarpoff dodaje, że problemy ze stresem cieplnym u bydła nierzadko obserwował w swojej praktyce nawet w tak daleko wysuniętych na północ regionach, jak Kanada. Wszystko zależy od wystąpienia opisanej wyżej kombinacji niekorzystnych czynników – oraz indywidualnej wrażliwości zwierząt. Nie wszystkie zwierzęta w stadzie, grupie, czy kojcu tak samo doświadczają stresu cieplnego.
Przykładowo zwierzęta osłabione wcześniejszą chorobą układu oddechowego, która trwale zmieniła część tkanki w płucach, mogą mieć trudności w ochładzaniu się. Są też inne - dość trywialne powody, dla których niektóre zwierzęta po prostu nie znoszą upału tak dobrze, jak inne.
„Drugi tydzień czerwca to moment, w którym historycznie zaczynamy dostrzegać stres cieplny u zwierząt i myślę, że ma to wiele wspólnego z sierścią. Bydło może przystosować się do prawie każdego środowiska na ziemi, ale potrzebuje na to czasu. Jednak w tym okresie roku wiele zwierząt nie zrzuciło jeszcze całkowicie zimowej sierści” – powiedział Tarpoff, dodając, że większość krów utrzymywanych w USA jest czarna, co również utrudnia im oddawanie ciepła.
Nad kwestią ubarwienia krów w kontekście walki ze stresem cieplnym niedawno zaczęli się zastanawiać również naukowcy ze Stanów Zjednoczonych. Metodą inżynierii genetycznej chcą pozbawić krowy rasy holsztyńskiej czarnych łat. Jasno ubarwione zwierzęta pochłaniają mniejsze ilości ciepła, co może stanowić ważne przystosowanie do zmian klimatu.
Jak można zapobiec katastrofie?
Zwierzęta, które niedawno padły z powodu upału w Kansas były już blisko końca tuczu. Były mocno otłuszczone, co jeszcze bardziej naraziło je na fatalny w skutkach stres cieplny. Sprawiło to również, że hodowcy stracili najbardziej cenne sztuki bydła. Na tym etapie tuczu zwierzeta miały ogromną wartość. Zainwestowano w nie najwięcej paszy, opieki weterynaryjnej, leków. Farmerzy dotkliwe to odczuli.
Chociaż nie w każdej sytuacji można zapobiec wystąpieniu stresu cieplnego u bydła, istnieje kilka strategii, które mogą go złagodzić. Przede wszystkim gospodarstwa wraz z nadejściem lata powinny pilnie monitorować warunki klimatyczne i utworzyć plan dostępnych działań wspomagających zwierzęta w walce z upałem.
Kluczowe jest zapewnienie bydłu dodatkowych źródeł wody. W budynkach można również używać wieczorem zraszaczy podłóg w kojcach, co pomoże zwierzętom oddać nadmiar ciepła. Na pastwiskach warto zaopatrzyć zwierzęta w źródła cienia – kopce, bele siana, czy zadaszenia.
W zapobieganiu stresu cieplnego u zwierząt znaczenie ma również żywienie. Podczas fermentacji w żwaczu i trawienia pokarmu roślinnego organizm bydła produkuje ogromne ilości ciepła. Wpływ upału może więc zmniejszyć podawanie zwierzętom bardziej łatwostrawnej paszy, lub zmiana pory karmienia – aby uniknąć dużego obciążenia układu pokarmowego w najbardziej upalnych godzinach.
Więcej o strategiach zapobiegania stresowi cieplnemu u bydła za pomocą żywienia pisaliśmy tutaj: Stres cieplny krów można zmniejszyć odpowiednią paszą oraz tutaj: Witaminy zmniejszające stres cieplny krów: najnowsze odkrycia.
Na podstawie:
DTN.com
English.alarabiya.net
