W pewnym gospodarstwie w Wielkiej Brytanii krowa urodziła cielę ważące aż 105 kg. To o dobre 60 kg więcej niż przeciętyny cielak krowy rasy holsztyńsko-fryzyjskiej.
26 czerwca na fermie rodziny Coombs w Bridgwater w Wielkiej Brytanii urodziło się cielę rasy holsztyńsko-fryzyjskiej ważące 105 kilogramów. Niezwykle ciężkie cielę musiało zostać sprowadzone na świat z pomocą lekarza weterynarii i rolnika – przez cesarskie cięcie, które trwało około 2 godzin. Zgodnie z nowymi informacjami krowa i cielę mają się znakomicie. Cielę jest tylko trochę powolne podczas podnoszenia się i chodzenia.
Gospodarstwo, na którym przyszło na świat cielę utrzymuje łącznie 420 krów mlecznych. Był to pierwszy taki przypadek na fermie. Poród opóźnił się zaledwie o 10 dni od wyczekiwanego terminu, a cielę było ponad dwa razy cięższe niż przeciętne cielaki na fermie.
Nawet lekarz weterynarii był bardzo zaskoczony wagą cielęcia. Ojcem cielęcia był byk Alta Top Shot, z którego przyszło już na świat w gospodarstwie około 30 cieląt. Według rolnika wszystkie poprzednie porody przebiegały bez żadnych komplikacji, a cielaki były średniej wielkości.
Olbrzymie cielę zostanie nazwane „Jumbo” i pozostanie w gospodarstwie jako swego rodzaju maskotka.
Źródło:
Agrarheute