Pszenica jest nie tylko głównym zbożem uprawianym w Polsce, jest także trafnie wskazywana przez Polaków jako dominująca w naszym kraju uprawa. W badaniu IMAS Agri pytano o najpowszechniej uprawiane w Polsce zboża.
W Chicago tydzień zaczął się od skokowej przeceny notowań zbóż i kompleksu sojowego. Odpowiada za to silniejszy dolar, zbliżający się termin wprowadzenia ceł na amerykańskie towary przez Chiny (w piątek) i rosnące perspektywy tegorocznych zbiorów w USA (doskonały stan upraw i korekty w górę areału i zapasów). Wszystko to sugeruje, że amerykańskie zapasy zbóż i soi będą rosły w nowym sezonie, mimo silniejszego krajowego przerobu.
W Chicago soja i kukurydza straciły w czwartek na wartości w oczekiwaniu na piątkowe raporty USDA. Kwartalne raporty, które opublikowane będą dzisiaj o godzinie 18:00 naszego czasu, powinny pokazać wyższy areał zasiewów i wzrost amerykańskich zapasów w obu przypadkach. Średnie szacunki oczekiwań rynkowych sugerują, że amerykańskie zapasy kukurydzy (na 1-czerwca) mogą być najwyższe od 1988 roku, a w przypadku soi nawet rekordowe.
Na wartości traciły wszystkie główne towary oraz akcje. Dla rynku zbóż i oleistych tydzień zaczął się podobnie jak poprzedni. W Chicago pojawiły się 2-3% spadki, które sprowadziły notowania zbóż i kompleksu sojowego w okolice minimów z początku ubiegłego tygodnia. Eskalacja wojny handlowej wypowiedzianej przez Donalda Trumpa wszystkim głównym partnerom powoduje, że kapitał spekulacyjny wycofuje się z długich pozycji (sprzedaje kontrakty) w amerykańskich zbożach i kompleksie sojowym.
W poniedziałek pszenica i kukurydza traciły na wartości po obu stronach Atlantyku. Jedynie soja za oceanem zyskała nieco na fali realizacji zysków z krótkich pozycji spekulacyjnych. We wtorek rano przeceny są kontynuowane, a ich skala w Chicago (nocna sesja) jest duża.
Ciepły i słoneczny maj przyspieszył wegetację. Żyta i słabsze pszenżyta są już wykłoszone, jęczmień ozimy również. Wszystkie objawy fenologiczne wskazują na to, że wegetacja w tym roku jest o około 10 dni przyspieszona, a zatem jeżeli pogoda nie ulegnie pogorszeniu to żniwa przypadną w tym roku prędzej niż w latach ubiegłych.Tym bardziej powinniśmy nie zapominać o niebezpiecznych szkodnikach jakimi są m.in. skrzypionki.
W Paryżu najbliższa seria pszenicy potaniała o 0,5 euro, kukurydza nie zmieniła swojej wartości, a rzepak zyskał 1,25 eur/t. Unijnym kontraktom pomogło wczoraj nieco osłabienie euro w stosunku do dolara.
W środę notowania pszenicy mocno wzrosły w Chicago, śladem mniejszych niż zapowiadano opadów na głównych terenach amerykańskich upraw. Gorsze prognozy na najbliższe dni dotyczą zarówno ilości deszczu jak i obszaru. Pamiętać należy, że dotknięte suszą zasiewy pszenicy ozimej są w bardzo złym stanie.
Wielu rolników zadaje sobie pewnie pytanie czy warto stosować regulatory wzrostu w zbożach? Odpowiedź jest jednoznaczna - warto! Pamiętajmy, że jest to zabieg, który determinuje i utrzymuje nasze plony. Wbrew przekonaniom zboża nie wylegają tylko na skutek intensywnego nawożenia. Przyczyną mogą być również choroby podstawy źdźbła.
Główny doradca ekonomiczny Białego Domu stwierdził wczoraj, że intensywne negocjacje będą z Chinami kontynuowane, a zapowiedziane cła nie muszą wejść w życie. Wywołało to falę optymizmu na światowych giełdach i kilkuprocentowe wzrosty głównych indeksów. Uspokojenie nastrojów spowodowały także ok. 2% wzrosty kontraktów na pszenicę, kukurydzę i soję w Chicago.
Zeszłoroczna jesień była stosunkowo chłodna i mokra. Do końca wegetacji jesiennej mieliśmy temperatury utrzymujące się na poziomie kilku stopni i prawie nie przerwane opady deszczu. Takie warunki sprzyjały jesiennemu rozwojowi na roślinach chorób takich jak: mączniak prawdziwy, septorioza liści czy rdza żółta. Największe nasilenie infekcji miało miejsce już jesienią na bardzo wcześnie sianych plantacjach. Jednak choroba, z którą przede wszystkim musimy liczyć się wiosną, to pleśń śniegowa i wbrew powszechnym przekonaniom śnieg nie jest niezbędny do jej wystąpienia.
Według danych IERiGŻ od kilku lat rośnie przemysłowy przemiał zbóż. Widoczne było to również w 2017 r., oraz w pierwszych miesiącach br. Ubiegłoroczne wyższe zbiory zbóż oraz mniejszy eksport przełożyły się na wzrost dostępności ziarna na rynku krajowym. W rezultacie mocno zwiększono produkcję mąk, kasz, makaronu oraz pieczywa.
Ubiegłoroczne zbiory nie należały do łatwych, a trwające silne mrozy mogą spowodować wymarznięcie wielu upraw. Brak okrywy śnieżnej nie poprawia sytuacji. Z powodu obniżonej wartości użytkowej nasion po trudnym 2017 roku na rynku może brakować materiału siewnego, a zatem wielu rolników wiosną zdecyduje się na obsianie pól materiałem z własnych zbiorów bądź pochodzącym od sąsiada.
Przed nami kolejna fala mrozów. Wielu rolników z jeszcze większym niepokojem spogląda na swoje oziminy. Jednak jest jeszcze nadzieja. Jeśli przeprowadzony test na przezimowanie wyszedł pozytywnie, a mrozy nie potrwają dłużej niż kilka dni, raczej nie ma powodów do zmartwień.
Pojemność magazynowa dla zbóż, roślin oleistych i roślin wysokobiałkowych w UE wzrosła od 2005 r. do 359 milionów ton, ale w systemie wciąż występują wąskie gardła, mogące mieć wpływ na cały sektor. Są to główne wnioski z badania dotyczącego przechowywania zboża w Unii Europejskiej, zleconego przez Departament Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Komisji Europejskiej.
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił 17 stycznia 2018 r. z pismem dotyczącym opracowania minimalnych warunków sprzedaży, dostaw oraz parametrów zbóż i kukurydzy do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało pismem z 2 marca 2018 r.o obowiązujących przepisach nakładających obowiązek zawierania pisemnych umów na dostarczanie produktów rolnych pomiędzy producentami tych produktów, a pierwszymi nabywcami, roli organizacji międzybranżowych w kształtowaniu rynku oraz o podjętej przez MRiRW inicjatywie utworzenia w Polsce platformy sprzedażowej, która umożliwi uczestnikom rynku handel towarami rolno-spożywczymi z wykorzystaniem kontraktów typu SPOT, a w przyszłości również kontraktów terminowych.
Komisja Europejska na podstawie obecnej wiedzy oraz inicjatyw podejmowanych zarówno w poszczególnych krajach jak i w całej UE zamierza opublikować pod koniec 2018 r. raport w sprawie „Planu białkowego dla Europy”.
W tym roku przyczyną słabego stanu przezimowania mogą być zarówno błędy agrotechniczne jak i warunki pogodowe. Momentem sprawdzającym jest przełom zimy i wiosny. To wówczas możemy zaobserwować czy popełniliśmy jakieś błędy i jeśli miały one miejsce powinniśmy wyciągnąć wnioski na przyszłość. Czasami jednak aura nas nie rozpieszcza i wtedy to najczęściej podejmujemy ryzyko np. siejąc późno oziminy. W tym sezonie w wielu przypadkach może okazać się, że nie jesteśmy w stanie uniknąć strat, ponieważ rośliny ozime przed wejściem w zimowy stan spoczynku miały bardzo słabo rozwinięty system korzeniowy i równie słabo rozbudowaną masę nadziemną. Nie można jednak opierać się tylko na spekulacji. W tej sytuacji najlepiej przeprowadzić ocenę przezimowana plantacji zbóż i rzepaku.