kps

kps

CenyRolnicze
19 kwietnia 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0688 EUR EUR - 4.3316 GBP GBP - 5.0615 DKK DKK - 0.5805
Archiwum


19.04.2024 14:07 DRÓB, cena tuszki hurt: 6,80-7,90 zł/kg, średnia: 7,14 zł/kg (na podstawie informacji z 10 ubojni)

17.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,25 (-0,25%), kukurydza CZE24: 195,50 (0,00%), rzepak MAJ24: 448,25 (-1,05%)

16.04.2024 SPRZEDAM 5 JAŁÓWEK, mieszaniec, 600 kg, kujawsko-pomorskie, radziejowski, 88-230, tel.: 724 745 830

15.04.2024 SPRZEDAM 100 T KUKURYDZY, trans. firmowy, opolskie, kluczborski, 46-282, tel.: 798 304 744

Dodaj komunikat

kowalczyk

agrifirm

Bacznie przyglądaj się zbożom - szkodników i chorób jest więcej niż zwykle

Radek Nowicki
szkodniki, choroby, zboże

W tym roku łanom zbóż zagraża wiele agrofagów, mogących zepsuć dobrze zapowiadające się zbiory. Na plantacjach pojawił się wysyp skrzypionki zbożowej prowadzącej żer uzupełniający, po którym pojawi się plaga larw niszczących liście. Widoczna jest też duża presja chorób, które będą się błyskawicznie rozwijać po nadejściu stałego ocieplenia. Należy przygotować środki, aby móc w odpowiednim momencie zareagować i ochronić liść flagowy.

 

Pod względem pogody jest to bardzo dobry początek wegetacji wiosennej dla wszystkich roślin rolniczych. W większości kraju opady występują dość często, dzięki czemu do tej pory rośliny nie cierpiały na deficyt wody. Dość chłody okres pozwalał na budowanie obfitego systemu korzeniowego i zrównoważony rozwój wegetatywny, przez co rośliny mają solidny fundament do budowania plonu. Aby zachować jego potencjał należy teraz ograniczać występowanie chorób i szkodników, które w tym roku podobnie jak rośliny, mają doskonałe warunki do rozwoju.

 

Największym problemem plantatorów zbóż ze strony szkodników może być skrzypionka zbożowa. Już teraz na polach z jęczmieniem ozimym i pszenicą ozimą widoczna jest dużo większa liczebność chrząszczy prowadzących żer uzupełniający przed złożeniem jaj. Same chrząszcze obecnie jeszcze nie stanowią dużego zagrożenia, ale larwy, które rozpoczną żerowanie po wykluciu będą czynnikiem mogącym obniżyć plony nawet o 20%. Ich szkodliwość dla zbóż ma wymiar bezpośredni i pośredni. Oczywistą szkodą jest wygryzanie tkanki blaszki najważniejszych liści dla budowania plonu tj. liścia flagowego i podflagowego. Te wzdłuż nerwowe wygryzione kanały na liściach ograniczają powierzchnię fotosyntezy, otwierają drogę do infekcji grzybowych i pozbawiają roślinę możliwości obrony przed utratą wody wskutek parowania. Bardzo niepokojąca jest obecnie duża liczebność chrząszczy, dochodząca nawet do kilkunastu sztuk na metrze kwadratowym pola, z których każda samica może złożyć 200-300 jaj. To przekłada się na duże zagrożenie ze strony wylęgających się larw, mogących doprowadzić nawet do gołożerów. Larwy skrzypionki są bardzo charakterystyczne, których właściwie nie sposób pomylić z innymi owadami. W trakcie żeru i wzrostu na ich ciele gromadzi się śluz wraz z odchodami, przez co można je rozpoznać po czarnych, mokrych i błyszczących punktach na liściach. Z tego powodu łatwo zauważyć ich obecność na spodniach spacerując w łanie zaatakowanej plantacji. To właśnie w takim stadium rozwoju najlepiej przeprowadzać redukcję szkodników.

 

sktzypionka blaszka lisc nowicki radek cenyrolnicze pl

Fot. 1. Niekontrolowana populacja larw skrzypionki może doszczętnie pozbawić blaszki liściowej zbóż.

 

Co na skrzypionkę?

 

Do ich zwalczania zarejestrowane są insektycydy z grupy pyretroidów takie jak deltametryna w produktach np. Decis Mega 50 EW, Delmetros 100 SC czy DelCaps 050 CS, lambda-cyhalotryna (Karate Zeon 050 CS, Kaiso 050 EG), gamma-cylahotryna (Cihalotrin 60 CS, Wojownik 050 CS), cypermetryna (Sherpa 100 EW, Cyperkill Max 500 EW) czy esfenwalerat (Sumi-Alpha 050 EC, Sumicidin 050 EC). Są to preparaty działająco na roślinie powierzchniowo, a na insekty kontaktowo i żołądkowo. Do zwalczania skrzypionki zbożowej jest zarejestrowany jeden produkt z grupy neonikotynoidów – Mospilan Mizu zawierający acetamipryd, lecz w sprzedaży jest praktycznie nieosiągalny. Ta substancja w roślinie działa systemicznie i układowo, więc nawet jeśli larwa nie będzie miała bezpośredniego kontaktu z opryskiem, to zginie w trakcie żerowania po spożyciu tkanek roślinnych w których znajduje się preparat. Ograniczeniem w stosowaniu pyretroidów jest temperatura powietrza przekraczająca 20°C w której preparaty tracą swoją skuteczność.

 

 

Choroby czekają na ciepło

 

Większość chorób grzybowych zbóż do optymalnego rozwoju wymagają wilgoci i ciepła. Pierwszy warunek jest w tym roku zapewniony, a niedługo wraz z pojawieniem się ciepłych dni i nocy także drugie z wymagań zostanie spełnione. W tej chwili obserwujemy wzmożone występowanie chorób wymagających nieco niższych temperatur do swojego rozwoju. Jęczmień ozimy jest obficie zainfekowany plamistością siatkową jęczmienia, a na pszenicy widoczne są brunatne plamistości liści. Po nadejściu ciepła rozpoczną się infekcje ze strony najgroźniejszej choroby grzybowej liści – septoriozy paskowanej. W przypadku tej choroby najważniejsze jest odpowiednie zapobieganie infekcji, ponieważ widoczne objawy pojawiają się dużo później niż rozpoczyna się jej utajony rozwój.

 

choroby liscie zboza radek nowicki cenyrolnicze pl

Fot.2. Obecnie w łanach zbóż obserwować można choroby rozwijające się w niższych temperaturach, lecz już niedługo do plamistości siatkowej i brunatnej plamistości dołączą rdze i septorioza.

 

Czym chronić liść flagowy

 

Najlepszymi zabiegami do ochrony liścia opowiadającego za 60% plonu roślin są mieszaniny substancji działających wielokierunkowo. W zwalczaniu septoriozy najbardziej efektywnie sprawdza się najmłodsza grupa środków ochrony roślin – karboksyamidy (SDHI) w mieszaninie z triazolami. Nieocenioną zaletą takich substancji jak benzowindyfupyr, fluksapyroksad czy fluopyram jest to, że chronią także nowe przyrosty tkanek. Tym samym zapewnia się ochronę tym częściom roślin, których jeszcze nie ma w czasie zabiegu. Oczywiście wraz z rozwojem roślin ta ochrona słabnie za sprawą zmniejszania się stężenia substancji w roślinie, lecz stanowi ochronę, której nie zapewniają pozostałe grupy środków ochrony roślin. Partnerami fabrycznymi dla środków z grupy SDHI są triazole takie jak protiokonazol i mefentriflukonazol. Są to najnowsze i najskuteczniejsze substancje w ochronie fungicydowej zbóż. Najmocniejsze preparaty rynkowe takie jak Elatus Era, Revysky czy AscraXpro skutecznie poradzą sobie z dużą presją ze strony septoriozy paskowanej, brunatnej plamistości liści, rdzy żółtej i brunatnej a zastosowane w odpowiedniej fazie mogą ograniczyć presję fuzariozy kłosów. Decydując się na nieco tańsze rozwiązania oparte na mieszaninach zbiornikowych tworzonych przez siebie również należy łączyć środki z różnych grup chemicznych. W budżetowym zabiegu T2 przydatne będą substancje z grupy strobiluryn i triazoli. Azoksystrobina, piraklostrobina czy fluoksastrobina dość dobrze ograniczają występowanie septoriozy liści, ale coraz częściej zdarzają się szczepy grzybów odporne na substancje z tej grupy. Tebukonazol, protiokonazol lub difenokonazol będą skutecznie zabezpieczały przed rdzami, i plamistościami liści.

 

septorioza liscie nowicki radek cenyrolniczE pl

Fot.3. Widoczne objawy septoriozy na liściach oznaczają spóźniony zabieg fungicydowy o co najmniej 20 dni.

 

Jej zwalczanie należy przeprowadzać po wystąpieniu warunków sprzyjających infekcji. Jeśli zdążymy z zabiegiem jeszcze przed infekcją ze strony septoriozy, bardzo dobrym rozwiązaniem będzie proquinazid. Jest to substancja wybitnie zabezpieczająca przed porażeniem chorobą, lecz prawie zupełnie nieprzydatna, jeśli doszło już do infekcji. W zabezpieczaniu przez septoriozą liści nieodzownym elementem jest obserwacja pogody. Jeśli temperatury utrzymują się powyżej 20°C, a w między czasie spadnie deszcz podnoszący wilgotność w łanie do co najmniej 98% powodując zwilżenie liści na 24-48 godzin wywołuje ogromne ryzyko infekcji przez sprawcę septoriozy paskowanej. Objawy tej choroby będą widoczne po 20 dniach i na ograniczenie negatywnych skutków będzie już za późno. Dlatego zabieg należy wykonywać po wystąpieniu warunków sprzyjających infekcji. Zbagatelizowanie zagrożenia ze strony septoriozy może się wiązać z utratą niemal połowy plonu. Zabieg T2 zwykle wykonuje się w fazie pełni wykształconego liścia flagowego, ale jeśli wilgotna aura się utrzyma a pierwszy zabieg ochrony był wykonywany ponad 3 tygodnie wcześniej wówczas konieczne może okazać się przyspieszenie kolejnego oprysku. W tym samym zabiegu można zastosować także insektycydy, aby zredukować koszty przejazdów opryskiwacza.

 

Radek Nowicki
Autor: Radek Nowicki
Pasjonat rolnictwa i nauki. Łączę oba te zainteresowania pracując w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym jako Specjalista ds. Doświadczalnictwa, oraz ucząc się w Szkole Doktorskiej UTP w dyscyplinie Rolnictwo i Ogrodnictwo. Tematem, którym się zajmuję to nowinka w postaci grochu ozimego i jego mieszanek z zbożami. Szczególnie interesuje mnie uprawa roślin, coraz dokładniejsze poznawanie i wyjaśnianie ich potrzeb. Dążę do tego, aby nauka ułatwiała pracę rolnikom, wskazywała nowe kierunki działań przynosząc zyski im i środowisku.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.   Wszystkie artykuły autora
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu