zm skiba

kojs

CenyRolnicze
28 marca 2024, Czwartek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0081 EUR EUR - 4.3191 GBP GBP - 5.0474 DKK DKK - 0.5792
Archiwum


28.03.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,50 (+1,37%), kukurydza CZE24: 193,25 (+ 1,44%), rzepak MAJ24: 438,00 (-0,79%)

27.03.2024 14:28 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,80-8,60 zł/kg, średnia: 8,17 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

27.03.2024 SPRZEDAM 12 T PSZENŻYTA, trans. firmowy, wielkopolskie, kolski, 62-640, tel.: 690 050 400

26.03.2024 SPRZEDAM 26 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, podkarpackie, krośnieński, 38-460, tel.: 519 550 918

26.03.2024 SPRZEDAM 48 JAŁÓWEK, mieszaniec, 500 kg, mazowieckie, wyszkowski, 07-203, tel.: 500 062 366

26.03.2024 SPRZEDAM 15 TUCZNIKÓW, 120 kg, 100%, warmińsko-mazurskie, działdowski, 13-230, tel.: 796 437 003

25.03.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 700 kg, kujawsko-pomorskie, włocławski, 87-865, tel.: 722 018 877

24.03.2024 SPRZEDAM 100 T PSZENICY KONS., trans. firmowy, lubelskie, świdnicki, 21-065, tel.: 791 816 003

Dodaj komunikat

kowalczyk

agrifirm

Czy Europa może zrezygnować z brazylijskiej soi? Raczej wątpliwe…

Paweł Hetnał
soja, uprawa soi, Brazylia, Amazonia

Poseł do Parlamentu Europejskiego, Derk Boswijk z CDA, złożył w tym tygodniu wniosek o uprawianie większej ilości soi w Europie. - To dziwne, że soję sprowadzamy aż z Ameryki Południowej. Szkodzi przyrodzie i środowisku. Stajemy się zależni i podatni na zagrożenia na poziomie geopolitycznym – argumentował Holender. Taka idea dobrze prezentuje się pod kątem pijarowym, ale w praktyce to utopia. Dlaczego?

 

We wniosku Boswijk dodaje kilka innych argumentów. Przekonuje, że większy areał upraw soi w Europie będzie oznaczał mniejsze wylesianie w Ameryce Południowej, a zyska się bardziej przejrzyste łańcuchy dostaw i ożywienie gospodarcze. 

 

Brazylia to idealne miejsce dla soi

 

Holenderski portal Pig Business polemizuje z twierdzeniami europosła. - Zacznijmy od mniejszego wylesiania. W Amazonii nie ścina się ani jednego drzewa do produkcji soi. To tylko fama, która od dziesięcioleci jest wypuszczana w świat przez ruchy środowiskowe. Amazonka jest wycinana, ponieważ na drewnie można zarobić dużo pieniędzy. Potem Brazylijczycy nie decydują się na nowe nasadzenia lasów, ale na uprawę soi – wyjaśnia autor publikacji Robert Ellenkamp.

 

Czy to dziwne, jak twierdzi Boswijk, że Europa dostaje soję aż z Ameryki Południowej? Właściwie to nie. Klimat tropikalny zapewnia tam wysoką produkcję przy trzech uprawach rocznie na tym samym hektarze. W Europie możemy być zadowoleni z 1 uprawy, a potem musimy mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze się układać, aby osiągnąć dobrą jakość. Patrząc wyłącznie na logiczne miejsca produkcji, aby jak najbardziej efektywnie uprawiać żywność dla ludności świata, Brazylia jest idealnym miejscem pod uprawę tej rośliny. Boswijk dodaje, że należy włożyć więcej wysiłku aby osiągnąć wyższe plony, ale co by nie zrobić, to będzie to tylko jedna uprawa rocznie. 

 

Śruta sojowa w Holandii jest certyfikowana

 

 

Według Boswijka europejska produkcja soi oznacza również, że łańcuchy dostaw będą bardziej przejrzyste. Portal pisze, że brak jest wiedzy na temat oleju sojowego, ale wszystkie śruty sojowe, których używa się w Holandii są certyfikowane. Być może kontrola nad tym mogłaby być nieco lepsza, a warunki można by nieco zaostrzyć, ale pozostaje pytanie, czy europejska sieć jest bardziej przejrzysta niż brazylijska. 

 

Następnie aspekt geopolityczny. Kryzys COVID-19 pokazał, że nadmierne uzależnienie od innych kontynentów, a już na pewno nie przy podstawowych potrzebach, takich jak żywność, nie jest korzystne. Boswijk ma w tym rację. Największym pytaniem, jakie się z tym wiąże, jest to, czy Europa jest w stanie sama produkować wystarczająco dużo i czy można  również wygenerować w tym aspekcie zyski. - Załóżmy, że osiągasz 3 tony plonów na jednym hektarze, co dzisiaj przyniesie około 600 euro. Jeden hektar pszenicy daje 1800 euro. Możesz wtedy postawić duże ogrodzenie wokół Europy z wysokimi cłami importowymi, ale prawdopodobnie będzie to szkodliwe również w innych obszarach. Nie sądzę, aby miało to nastąpić w najbliższym czasie, chociaż może to również wzmocnić inne uprawy białkowe, takie jak bobik – uważa Robert Ellenkamp.

 

Soja w Europie możliwa tylko z torbą pieniędzy

 

Jedynym logicznym rozwiązaniem, które pozostaje, są większe dotacje, np. na poziomie 800 lub 900 euro za hektar. To oczywiście wybór polityczny. Jednak tendencja w Europie jest taka, że ​​coraz mniej pieniędzy trafia do rolnictwa, więc taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. - A linia polityczna w ciągu ostatnich dziesięciu lat pod rządami Marka Rutte polegała na zmniejszeniu europejskich pieniędzy na rolnictwo – podkreśla Ellenkamp.

 

Autor pisze, że inicjatywa Boswijka jest świetna, ale to taki wniosek, który dobrze prezentuje się jedynie w mediach. W praktyce taki projekt może ruszyć tylko wtedy, gdy politycy zapewnią mu torbę pieniędzy. Jeśli to nie nastąpi, to efekt takich inicjatyw będzie miznerny. 

 

Źródło: Pig Business


Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu