Finansowe zabójstwo dla małych gospodarstw? Grzegorz Puda nie wie nic na ten temat

Redakcja

- Rolnik, który nie koniecznie zarabia wiele na swojej ziemi, który musi dorabiać i prowadzić jakąś dodatkową działalność, np. w postaci agroturystyki czy usług fryzjerskich, będzie musiał przejść na ZUS i płacić składkę w wysokości 1457 zł miesięcznie, podczas gdy KRUS wynosi nieco ponad 700 zł za kwartał – mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej poseł Michał Urbaniak, który komentował planowane przez rząd zmiany w ustawie o ubezpieczeniu społecznym rolników. Minister Grzegorz Puda oświadcza, że do jego gabinetu nie trafił taki projekt.

 

Wg Rzeczpospolitej, rząd planuje wykreślenie z ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników artykułu 5a, przewidującego możliwość prowadzenia przez nich działalności gospodarczej niewielkich rozmiarów bez utraty prawa do ubezpieczenia w KRUS.

 

- Wg doniesień medialnych w 2022 r. rolnicy, którzy prowadzą drobną działalność gospodarczą i dotyczy to rolników posiadających niewielkie areały ziemi, a jest ich ok. 70 tys. w Polsce, będą musieli przejść z systemu KRUS na system ZUS – mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej poseł Konfederacji, Michał Urbaniak. - System ZUS-owski jest jak wiemy niewydolny, jest systemem drogim dla płacącego i jest systemem w którym ludzie i tak otrzymają bardzo niskie emerytury. Rolnik, który nie koniecznie zarabia wiele na swojej ziemi, który musi dorabiać i prowadzić jakąś dodatkową działalność, np. w postaci agroturystyki czy usług fryzjerskich, będzie musiał przejść na ZUS i płacić składkę w wysokości 1457 zł miesięcznie, podczas gdy KRUS wynosi nieco ponad 700 zł za kwartał. Dla tych ludzi taki projekt, to może być finansowe zabójstwo ze strony rządu. My jako Konfederacja nie zgadzamy się na to. Dzisiaj rano złożyłem interpelacje do ministra Pudy właśnie w tej sprawie. Chcę żeby odniósł się do tego jak widzi taka ustawę i dlaczego chce część rolników w nędze. Dlaczego rząd chce aby polscy rolnicy byli traktowani jak ludzie, którzy będą tylko dojna krową. Na to nie może być naszej zgody. Będziemy monitorować co dalej dzieje się z tym projektem – zapowiedział poseł Konfederacji.

 

Tymczasem wczoraj minister rolnictwa Grzegorz Puda wystosował komunikat w tej sprawie. - Od kilku dni w mediach można przeczytać o planowanych zmianach w ustawie o ubezpieczeniu społecznym rolników, w nawiązaniu do propozycji zmian odnośnie oskładkowania umów zlecenia, przygotowywanych w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. Informuję, że żaden projekt takiej ustawy nie wpłynął do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w ramach uzgodnień międzyresortowych. Ani MRiRW, ani KRUS nie uczestniczyły w żadnych roboczych pracach nad proponowanym rozwiązaniem – zapewnia szef resoru rolnictwa.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz