Wciąż wielu rolników nie ma komputera lub dostępu do internetu, by załatwić sprawy urzędowe droga elektroniczną. W związku z panującą sytuacją epidemiologiczną, wielu gospodarzy ma spory problem, choćby z odbiorem paszportów dla zwierząt. Dlatego samorząd rolniczy proponuje, by Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa umożliwiła takim osobom obsługę bezpośrednią, z zachowaniem niezbędnych zasad bezpieczeństwa.
W związku z ogłoszonym w Polsce stanem epidemii oraz zaleceniami rządu i służb sanitarnych dotyczących rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, tak jak większość urzędów, pracuje bez kontaktu z interesantami, co oznacza brak możliwości osobistego załatwiania spraw w biurach powiatowych ARiMR. Rolnikom pozostaje kontakt telefoniczny, e-mailowy lub poprzez pozostawienie dokumentów w urnie. Data rejestracji dokumentów, jest datą ich wpływu do ARiMR.
Panująca sytuacja, w tym ograniczenia obowiązujące w przemieszczaniu się obywateli, powoduje nieterminowe zgłoszenia urodzeń oraz przemieszczeń zwierząt. W związku z czym Podlaska Izba Rolnicza zwróciła się do Krajowej Rady Izb Rolniczych z wnioskiem, by zwrócic się do ARiMR o wydłużenie do 14 dni możliwości zgłaszania zdarzeń w siedzibach stad, w tym padnięć zwierząt i ich utylizacji.
Kolejny problem dotyczy odbioru paszportów dla zwierząt. Rolnik najpierw musi udać się do banku lub na pocztę by dokonać przelewu tytułem opłaty za doręczenie paszportu lub duplikatu paszportu, po czym musi ponownie wrócić do biura ARiMR, by do urny wrzucić potwierdzenie dokonania wpłaty oraz oświadczenie o wyrażenie zgody na doręczenie paszportu listem poleconym. Taka procedura powoduje, że rolnik nie dość, że musi ponieść dodatkowe koszty przemieszczania się i dodatkowych opłat za dostarczenie paszportów, to musi poświęcić dużo czasu na załatwienie jednej sprawy. Ponadto przemieszczając się pomiędzy Agencją, bankiem czy pocztą naraża się na zakażenie wirusem, a także stwarza kolejki, utrudniając innym ludziom załatwianie niezbędnych spraw.
- W tym miejscu należy nadmienić, że wciąż wielu rolników nie ma komputera lub dostępu do internetu, by załatwić sprawy droga elektroniczną. W związku z powyższym zwracamy się z prośbą o złagodzenie restrykcji dotyczących wizyt osobistych rolników w biurach powiatowych ARiMR i proponujemy, by Agencja ustaliła godziny w czasie których pracownik, z zastosowaniem zasad bezpieczeństwa dla obu stron, przyjmowałby zgłoszenia urodzeń, przemieszczeń czy padnięć zwierząt oraz wydawałby paszporty. Takie postępowanie ułatwiłoby i usprawniło pracę pracownikom innych placówek, z którymi rolnik miałby kontakt postępując wg obecnie obowiązujących procedur – czytamy w piśmie Grzegorza Leszczyńskiego, prezesa Podlaskiej Izby Rolniczej.