Przedsiębiorcy zostali zwolnieni na okres trzech miesięcy, od marca do końca maja 2020 r.,z opłacania wszystkich składek ZUS. Natomiast rolnicy zostali zwolnieni ze składek KRUS, ale tylko w zakresie składek ubezpieczenia emerytalno-rentowego za drugi kwartał 2020 r. - Przepisy tej ustawy nie są równe dla wszystkich grup społecznych – zauważa Wielkopolska Izba Rolnicza.
Piotr Walkowski - prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej wystąpił do ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego w kwestii zwolnień z opłacania składek na ubezpieczenie społeczne.
Zgodnie z ustawą z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2020 r. poz. 568), przedsiębiorcy zostali zwolnieni na okres trzech miesięcy od marca do końca maja 2020 r. z opłacania następujących składek ZUS:
- ubezpieczenia społeczne (ubezpieczenie emerytalne, ubezpieczenia rentowe, bezpieczenie chorobowe, ubezpieczenie wypadkowe),
- ubezpieczenie zdrowotne,
- Fundusz Pracy,
- Fundusz Solidarnościowy,
- Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych,
- Fundusz Emerytur Pomostowych.
Zgodnie z zapisami tej samej ustawy rolnicy zostali zwolnieni ze składek KRUS, ale tylko w zakresie składek ubezpieczenia emerytalno-rentowego za drugi kwartał 2020 r. Dotyczy to rolników i domowników podlegających ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu, w tym podlegających temu ubezpieczeniu na wniosek i tych za których składka ta jest należna w podwójnej wysokości w związku z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej lub z tytułu współpracy przy prowadzeniu tej działalności. Rolnicy nadal muszą opłacać składki KRUS w zakresie ubezpieczenia wypadkowego, chorobowego i macierzyńskiego oraz zdrowotnego (o ile rolnik jest zobowiązany do ich opłacania), a przedsiębiorcy są z takiego obowiązku zwolnieni.
- Zgodnie z rozumowaniem stosowanym wobec przedsiębiorców, którzy mogą być w przestoju czy zawiesić na jakiś czas swoją działalność, to w odróżnieniu od przedsiębiorstw rolnicy cały czas ponoszą koszty i nakłady na produkcję i nie mogą zawiesić swojej działalności. Nie pozwala na to specyfika produkcji rolnej, zwierzęta trzeba nakarmić, oporządzać, a roślinom nie ma możliwości nakazania zaprzestania wzrostu i rozwoju. Przepisy tej ustawy nie są równe dla wszystkich grup społecznych. Rolników znów się traktuje jako część społeczeństwa gorszego sortu. Dlatego wnoszę o zajęcie się tą sprawą – czytamy w piśmie Piotra Walkowskiego, które zostało wystosowane do ministra rolnictwa.