W czasie epidemii rolnik żyje swobodniej

Zgodnie z wytycznymi rządu, po wprowadzeniu ograniczeń w przemieszczaniu się, które obowiązują od 25 marca 2020 roku ze względu na epidemię koronawirusa, przynajmniej część z tych obostrzeń nie dotyczy rolników. Rolnik bez przeszkód może przeprowadzać prace polowe czy pojechać do sklepu po części do maszyny rolniczej. 

 

- Ograniczenia w przemieszczaniu się nie dotyczy prowadzenia działalności rolniczej, wykonywania pozarolniczej działalności gospodarczej i prac w gospodarstwie rolnym – podaje portal rządowy gov.pl.

 

Oznacza to, że rolnik może przemieszczać się pomiędzy swoimi polami, aby wykonać prace polowe, w tym siew, nawożenie czy oprysk.

 

Według tych informacji, rolnik może również przemieszczać się do sklepów czy hurtowni po towary niezbędne do wykonywania działalności rolniczej. Dotyczy to m.in.:

- zakupu nawozów mineralnych,

- zakupu części do maszyn rolniczych,

- kupienia środków ochrony roślin,

- zakupu pasz czy dodatków paszowych dla zwierząt gospodarskich.

 

Od 2 kwietnia stanowiska pracy poszczególnych osób muszą być oddalone od siebie o co najmniej 1,5 metra. - Pracodawcy mają obowiązek zapewnić dodatkowe środki bezpieczeństwa swoim pracownikom. Dotyczy to przede wszystkim stanowisk pracy poszczególnych osób, które muszą być oddalone od siebie o co najmniej 1,5 metra. Jeśli pracodawca nie jest w stanie zapewnić takiej odległości z obiektywnych względów – np. dlatego, że linia produkcyjna na to nie pozwala – ma prawo odejść od tej zasady, ale tylko pod warunkiem zapewniania środków ochrony osobistej związanej ze zwalczaniem epidemii – informuje strona rządowa.

 

Gospodarstwo rolne jak i działki rolne nie są miejscem publicznym zaś w miejscach publicznych od innych ludzi dzielić nas muszą co najmniej 2 metry dystansu.

 

Źródło: Lubelska Izba Rolnicza