Minister rolnictwa i rozwoju wsi, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią opublikował publikował listy zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego, które importują surowce spożywcze bądź produkty gotowe. − W sytuacji istotnych nadwyżek surowców rolniczych w Polsce, sprowadzanie na rynek krajowy tysięcy ton mięsa (w tym zwierząt do uboju), sera, masła i innych wyrobów spożywczych, choć dopuszczalne w ramach obrotu wewnątrzwspólnotowego, jest dla polskiego rolnictwa szkodliwe – uważa Jan Krzysztof Ardanowski.
- Utrudniony zbyt na surowce rolnicze pochodzące z polskich gospodarstw, oferowanie bardzo niskich cen i lekceważące traktowanie polskich rolników przez przetwórców, którzy w ostatnich latach skorzystali z ogromnego wsparcia publicznego na rozwój swoich zakładów. Wszystko to budzi uzasadniony niepokój – stwierdza minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Dlatego szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi jest zdeterminowany, by przekazywać polskim producentom rolnym informacje o wielkości i asortymencie surowców sprowadzanych z zagranicy przez firmy, z którymi często polscy rolnicy kooperują.
Jak zapowiada ministerstwo, kolejne listy będą publikowane niebawem.