Kotlet to nie świnia, a chleb to nie zboże - czyli hałas o hałas podczas żniw

Hanna Krugiełka

Zbliża się czas żniw. Czas wytężonej pracy, pierwszego kalkulowania zysków i … być może czas konfliktów z sąsiadami, którym przeszkadza hałas pracującego do późna kombajnu, a którzy nie rozumieją, że gdyby nie ten kombajn za oknem, nie mieliby na talerzu ulubionego gatunku chleba, chrupiącej bułeczki, czy ukochanych pierogów (nie wspominając o plackach, tortach, babkach i innych ciastach i ciasteczkach). 

 
Zaraz zacznie się intensywny ruch kombajnów i ciągników z przyczepami na drogach. Niestety otrzymujemy coraz więcej sygnałów, że miastowi mieszkańcy wsi zgłaszają na policję zakłócanie ciszy nocnej przez pracujące maszyny” - otrzymałam informację od Redaktora Naczelnego.

 

Policja, hałas, słuch, przepisy i pomiar hałasu to ciekawe zagadnienia. Sam konflikt o hałas to trudny temat, ale może da się go jakoś rozwiązać? Zbierając materiały do dzisiejszego artykułu rozmawiałam z Policją, specjalistą od BHP, Instytutem Słuchu, pracownikiem z Firmy Korbanek i oczywiście samymi zainteresowanymi hałasem o hałas żniw. To czego się dowiedziałam czasami bywało zaskakujące, czasami tak oczywiste, że aż dziwne. To przechodząc do rzeczy...

 

OBRAZ 1 - PRACOWNIA MONIKI

 

Monika i Michał to para trzydziestokilkulatków. On: manager wyższego szczebla w znanym banku, ona: zdolna artystka-malarka, wystawiająca i sprzedająca swoje prace w całej Europie i w dziwnych , egzotycznych częściach świata. Bardzo zakochani, szczęśliwi, spełnieni zawodowo i uczuciowo. Byli typowymi mieszczuchami od pokoleń. Poranne korki, szarość ulic i przelewające się po nich bezkształtne ludzkie masy, to była codzienność Moniki i Michała. Do czasu aż na świat przyszła urocza para maluchów. Już w drugiej ciąży zaświtał Monice w głowie pomysł o nowym, spokojnym życiu z daleka od miasta. Piękne, obszerna pracownia z dużą ilością dziennego światła i zdrowe wiejskie powietrze dla dzieci. Spokój i sielanka. Michał z początku niechętnie, ale w końcu zgodził się na pomysł żony. Przerażał go godzinny dojazd do pracy, ale w końcu dla zdrowia dzieci i uśmiechu ukochanej, zrobiłby wszystko. W krótkim czasie udało się załatwić przeprowadzkę. Kupili okazyjnie działkę budowlaną, przekształconą z gruntów rolnych, sprzedali mieszkanie, a Michał wziął w pracy korzystny kredyt. Budowa domu marzeń trwała tylko kilka miesięcy. Rodzina przeprowadziła się zimą. Nowe technologie budowlane zabezpieczyły dom przed zimnem i wilgocią, wiatrem. Duże przestrzenie, zimowe, kojące słońce i prawdziwy, wymarzony spokój. Monika malowała jeszcze więcej i piękniej niż zwykle.

 

obraz łabdedz ceny rolnicze pl

 

Szczęśliwy Michał z zadowoleniem pokonywał codzienną drogę do swojego banku, bo myślał o uśmiechu spełnionej żony i szczebiocie goniących się po domu maluchów.

 

Nieprzewidziane piekło rodziny zaczęło się latem, gdy nastąpił czas żniw. Pod oknami wymarzonego domu pojawił się wielki kombajn hałasujący do późna w nocy. Dzieci nie mogły spać, wróciły ataki astmy synka, a wnętrze pięknego domu marzeń pokryło się pyłem. Horror i dramat. Monika przestała malować, straciła zapał twórczy, dzieci były niewyspane, kaszlące i marudne, a Michał zgaszony.

 

Czy ktoś powinien uprzedzić mieszczuchów, że na wsi są żniwa? Przecież to oczywiste! Może jednak nie dla wszystkich....

 

OBRAZ 2 - CHLEWNIA ARKA

 

Arek jest prawdziwym rolnikiem businessmanem w średnim wieku. W latach dziewięćdziesiątych odziedziczył po rodzicach niewielkie, dwunastohektarowe zmechanizowane gospodarstwo. Koniunktura, zmysł do interesów, szybko popchnęły go w kierunku świńskiego interesu. Preferencyjny kredyt, zyski wkładane w chlewnie, w szybkim tempie uczyniły go znaczącym dostawcą żywca wieprzowego. Mimo niemłodego już wieku znalazł średniej urody, lecz zaradną i bardzo pracowitą żonę. Zosia wychowała się na wsi. Lubiła pracę na gospodarstwie. Teraz ma 55 lat i co roku musi jeździć do sanatorium leczyć chory od ciężkiej pracy kręgosłup.

 

Zarówno Zosia, jak i Arek nie mogą zrozumieć o co chodzi protestującym pod ich oknami miastowym. Dziwne transparenty, telewizja. Przecież wiadomo, że świnie to świnie, a chlewnia to nie drogeria. Wieś to wieś i zawsze będzie obornik, gnojówka, gnojowica. Więc czego chce od nich ten tłum? Pobudowali się miastowi, a świni i krowy nie widzieli, nawet kura im przeszkadza. Czego oczekiwali? Arek i Zosia całe swoje życie poświęcili nowoczesnej, wielkiej chlewni. Teraz co? Mają zamknąć ją z powodu kapryśnego węchu miastowych intruzów? Nie rozumieją co komu przeszkadzają świnie, które zawsze były na wsi? Co, czy teraz ludzie nie jedzą kotletów?

 

maciora karmi prosie ceny rolnicze pl

 

Dwa różne obrazy z życia i dwa różne stanowiska oraz postrzeganie rzeczywistości. Czy można znaleźć kompromis?

 
KIEDY HAŁAS SZKODZI?

 

Migrujący licznie w kierunku wsi ludzie z miasta, często przewrażliwieni na punkcie swojego zdrowia i chcący za wszelką cenę być fit, patrząc na pracujący za płotem kombajn mogą mieć różne myśli. Zastanawiałam się co jest hałasem, a co dyskomfortem dla naszego słuchu. Jak zawsze postanowiłam zapytać o to specjalistów. O odpowiedzi na pytania poprosiłam pracowników firmy GEERS Dobry Słuch.

 

Kiedy może dojść do uszkodzeń słuchu człowieka przez dźwięk?


Do uszkodzenia słuchu może dojść zarówno podczas nagłej eksplozji, np. wybuch petardy, wystrzał z broni (tzw. uraz akustyczny ostry), ale także podczas pozornie „niezauważalnej” ekspozycji na hałas np. w miejscu pracy. Stała ekspozycja na hałas, o poziomie przekraczającym 80 dB(A), bez stosowania środków ochrony słuchu nieustannie wpływa na komórki rzęsate w uchu wewnętrznym powodując ich uszkodzenie (tzw. uraz akustyczny przewlekły). W tym przypadku początkowo chorzy nie zauważają problemu ze słuchem, dopóki nie nastąpią trudności w rozumieniu mowy.

Głośne dźwięki mogą prowadzić także do powstania tzw. szumów usznych*.

 

*Dźwięki fantomowe, niepochodzące z zewnętrznego źródła dźwięku.

 

Jaki próg (skala) dźwięku jest dyskomfortem, a jaki zagrożeniem?

 


Jeżeli chodzi o głośność (a ściślej rzecz ujmując, poziom ciśnienia akustycznego dźwięku, wyrażony w dB SPL) zakres słyszalności ograniczony jest przez tzw. próg słyszalności – czyli najmniejszy dźwięk, wywołujący zaledwie spostrzegalne wrażenie słuchowe, oraz przez próg dyskomfortu słyszenia, po przekroczeniu którego dźwięki stają się bardzo nieprzyjemne. Dalsze zwiększanie poziomu dźwięku może wywołać ból (próg bólu). Ból ten wywołuje wpływ wysokiego ciśnienia akustycznego (głośny dźwięk) na mięśnie błony bębenkowej i kosteczek ucha środkowego. Próg dyskomfortu słyszenia zaczyna się od 120 dB. Próg bólu może mieścić się w granicach 120-140 dB. Jednak dźwięku mogą być postrzegane jako uciążliwe już przy niższych poziomach (np. przy 65 dB).

 

ucho dziecko ceny rolnicze pl

 

Jakim przyrządem możemy zmierzyć emisję dźwięku (hałasu)?

 

Do pomiarów poziomu hałasu służą mierniki poziomu dźwięku. Zależnie od stopnia ich skomplikowania i zaawansowania pozwalają na bardziej lub mniej dokładne pomiary. Mierniki te zwane są również sonometrami lub decybelomierzami.

 

HAŁAS PRZY ŻNIWACH TO HAŁAS W ŚRODOWISKU PRACY

 

To, że maszyny rolnicze hałasują wie każdy. Każdy kto był na polu, a szczególnie ten kto na nim pracuje. A co mówi na temat hałasu BHP? O wypowiedź poprosiłam eksperta - inż. Piotra Kopecia, głównego specjalistę BHP, inspektora PPOŻ i ratownika KPP z firmy BHP CONTROL. Opowiedziałam mu o trudnym temacie mojego artykułu i otrzymałam następujące wyjaśnienie:

 

Hałas w środowisku pracy jest naturalnym i nieodzownym zjawiskiem. Stała praca w pobliżu maszyn ale także zwierząt emitujących stały wysoki poziom dźwięku może prowadzić do bólów głowy, złego samopoczucia do nawet poważnych schorzeń układu słuchu. Często bóle głowy nie są kojarzone jako efekt niekorzystnych warunków pracy, a leczenie polega na stosowaniu środków farmakologicznych jak tabletki przeciwbólowe.

 

Aby ograniczyć narażenie na wysoką emisję hałasu polskie normy regulują poziomy dźwięku w którym może przebywać pracownik w ciągu zmiany roboczej. Dla poziomu ekspozycji na hałas odniesionego do 8–godzinnego dobowego wymiaru czasu pracy lub poziomu ekspozycji na hałas odniesionego do tygodnia pracy - wartość NDN wynosi 85 dB. W celu stwierdzenia wartość narażenia danego czynnika na człowieka należy zlecić wykonanie pomiarów do laboratorium akredytowanego za które nie zapłacimy dużej sumy. Badanie polega na wykonaniu pomiaru dźwięku działającej maszyny za pomocą sonometru, a następnie obliczeniu narażenia w ciągu dnia roboczego. W przypadku gdy wyniki wskazują przekroczenie norm konieczne jest wprowadzenie systemu organizacyjnego oraz środków mających na celu obniżenie narażenia do poziomu normy. Najprostszym oraz najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest stosowanie ochronników słuchu tzw "słuchawek" ograniczających narażenie naszego układu słuchu. Bardziej zaawansowane systemy to stosowanie mat oraz ekranów dźwiękochłonnych które jednak są znacznie droższe i stosowane gównie przy maszynach stacjonarnych.

 

claas zboze ceny rolnicze pl

 

Moje doświadczenie w branży rolniczej pozwala mi stwierdzić, iż największą emisję hałasu wytwarza sprzęt produkowany przed wprowadzeniem norm narażenia. Dla przykładu maszyna do czyszczenia zboża typu Petkus emituje dźwięk na średnim poziomie 100-110 decybeli. W przypadku projektowania nowego sprzętu producenci zobligowani są ww normami.

 

W przypadku konfliktu z mieszkańcami głównie w czasie żniw najlepszym rozwiązaniem będzie wykonanie pomiarów w mieszkaniach (gdzie poziom dźwięku powinien oscylować w max. 40 dB) przez laboratorium akredytowane co w sposób jednoznaczny i bezsporny pozwoli ograniczyć koszty ponoszone na skutek wstrzymania prac przez policję, czy otrzymania mandatów”.

 

Pomysł Pana Kopecia jest jakimś pomysłem na rozwiązanie problemu hałasu, ale w nocy słysząc za oknem pracujący kombajn najprościej...

 

DZWONIĘ PO POLICJĘ


Ciągle jeszcze w naszym społeczeństwie funkcjonuje zwrot: dzwonię po policję. Komuś coś się nie podoba, czy przeszkadza to „dzwoni po policję”. Z pewnością to łatwe rozwiązanie. Prościej chwycić telefon i zadzwonić po służby, niż np. pójść do sąsiadów, mieszkających wyżej i złożyć życzenia solenizantowi, którego imieniny są hucznie obchodzone, a potem powiedzieć, że chce się spać, bo rano budzik nam zadzwoni o 5:30.

 

W przypadku zgłaszania na policję hałasu pracujących na polu maszyn sytuacja wygląda podobnie. „W czasie żniw pracuje się w polu często do północy i nikt nie robi tego dla przyjemności” - mówi mi znajomy rolnik.

 

Część ludzi w pełni zdaje sobie sprawę z trudu pracy w rolnictwie, są też tacy, którzy myślą, że rolnik na wiosnę obsiewa pola, a potem tylko patrzy jak rośnie. Druga grupa to naprawdę spora część mieszkańców dużych miast, którzy po prostu nie mieli kontaktu z wsią. Wśród tych osób są też takie, które jedząc kotleta nie łączą go ze świnią. Apetyczne, pachnące i chrupiące mięsko na talerzu nie jest dla nich tożsame z żywą, chrumkającą świnką. Według tej „miejskiej”, prostej logiki chleb jest chlebem, a zboże - zbożem. Po postu ludzie w błogiej niewiedzy, czy niechęci nie łączą tego, co dla innych jest tak oczywiste.

 

PRZYJĘCIE ZGŁOSZENIA PRZEZ POLICJĘ

 

Przygotowując się do napisania tego artykułu poprosiłam rzeczników prasowych kilku jednostek Policji o ustosunkowanie się do zagadnienia zgłaszania hałasu, przeszkadzającego mieszkańcom wsi pochodzącym z miasta, powodowanego rzez prace na polach, szczególnie podczas żniw. Chciałam się dowiedzieć jaka to jest skala problemu. Jaka jest procedura w przypadku takich zgłoszeń i czy są jakieś wytyczne (np. próg decybeli) na podstawie których można ukarać kogoś za zakłócanie ciszy? Jakie przepisy o tym mówią? Jakie są kary?

 

policja woz ceny rolnicze pl

 

Dowiedziałam się, że z policyjnych statystyk nie można wyciągnąć danych, mówiących o ilości zgłoszeń zakłócania ciszy przez prace prowadzone maszynami rolniczymi. Jest tak dla tego, że zgłoszenia te figurują w policyjnych statystykach razem z rodzinnymi awanturami, głośnym słuchaniem muzyki, pijackimi burdami.

 

Policja ma obowiązek przyjąć każde zgłoszenie - powiedział mi jeden z policyjnych rzeczników. „Policjanci po przyjeździe na miejsce, mogą ukarać mandatem, pouczyć, bądź skierować sprawę do rozpatrzenia przez sąd” - wyjaśnił.

 

HOMOLOGACJA PODSUMOWANIEM PROBLEMU

 

Proszę o wypowiedź na temat hałasu wytwarzanego przez kombajny pracownika firmy John Deere Polska: „Każda maszyna, która została dopuszczona do pracy w UE , musiała przejść badania i homologację. Gwarantuje to bezpieczeństwo jej pracy”.

 

Na ten sam temat rozmawiam też z pracownicą producenta kabin - firmy Naglak. „W tej chwili przepisy dopuszczające maszyny rolnicze są bardzo zaostrzone przez normy europejskie. Może zdarzyć się, że maszyny rolnicze zakupione przed wejściem w życie europejskich przepisów, nie spełniają restrykcyjnych wymogów. Wygląda to dokładnie tak samo jak w przypadku nowych samochodów. Stare auta zostały kiedyś dopuszczone do ruchu i poruszają się po drogach do tej pory. W tej chwili nie ma odpowiednich służb sprawdzających parametry maszyn podczas pracy. Natężenie hałasu np. kombajnu zależy też od sposobu jego użytkowania. Nowe, homologowane maszyny muszą spełniać wysokie normy, także te dotyczące emisji hałasu. Zdarza się, że rolnikowi bardzo zależy na czasie i poprzez dużą eksploatację może przekroczyć dopuszczalne normy.

 

Mieszkańcy muszą zrozumieć, że żniwa nie trwają przez cały rok”.

 

Przed wykonaniem telefonu na Policję i zgłoszeniem zakłócania ciszy przez pracujące kombajny, warto pomyśleć, że kotlet schabowy naprawdę pochodzi ze świni, ulubiony ser wytwarzany jest z mleka, a do wypieku chleba potrzebna jest mąka ze zbieranego właśnie zboża. Interwencja służb tylko przedłuży ciężką pracę rolników.

Hanna Krugiełka
Autor: Hanna Krugiełka
Hanna Krugiełka - absolwentka Akademii Rolniczej w Poznaniu, kilkuletni pracownik jednostek państwowych związanych z rolnictwem. Entuzjastka rolnictwa ekologicznego, miłośniczka przyrody. Pasjonatka sztuki słowa i praktykująca ją w różnych dziedzinach..

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.   Wszystkie artykuły autora
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz