Samorząd rolniczy zgłasza uwagi do projektu rozporządzenia dotyczącego rzeźni o małych zdolnościach produkcyjnych

Joanna Kawka

Samorząd rolniczy zgłosił uwagi do  projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie niektórych wymagań weterynaryjnych, jakie powinny być spełnione przy produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego w rzeźniach o małej zdolności produkcyjnej, położonych na terenie gospodarstw.

 

Samorząd zwrócił uwagę na to, że:

1) Ograniczenie w § 2. ust 1) uboju zwierząt pochodzących jedynie z gospodarstwa z terenu powiatu, na którym znajduje się rzeźnia, nie ma uzasadnienia. Należałoby rozszerzyć do co najmniej powiatów ościennych.

2) Wprowadzając w § 3. ograniczenia ilości zwierząt ubijanych, należałoby biorąc pod uwagę wydajność ubojową, dostosować do co najmniej limitów sprzedawanego mięsa określonych w przepisach dotyczących RHD.

3) Zaproponowany w projekcie limit uboju drobiu i zajęczaków w stosunku do limitów uboju innych zwierząt, jest za niski i należy go zwiększyć. Limit 25 sztuk dziennie to ok 100kg żywej wagi, a w innych kategoriach czy to trzody pow. 15 kg lub dużych sztuk bydła, koni dzienny limit to ok. 600 kg żywca.

4) Przepis ust 8. w § 4 powinien być spójny z § 2. ust 1 dlatego też, lepsze byłoby następujące brzmienie „w rzeźni rolniczej poddawane są ubojowi wyłącznie zwierzęta utrzymywane gospodarstwie, w którym zlokalizowana jest ta rzeźnia, lub utrzymywane gospodarstwie położonym w tym samym powiecie i powiatach ościennych, bezpośrednio po ich doprowadzeniu lub przetransportowaniu do tej rzeźni”.

Wprowadzane przepisy wychodzą naprzeciw od dawna zgłaszanym oczekiwaniom i postulatom rolników.

Umożliwienie funkcjonowania rolniczych ubojni powinno w znacznej mierze ułatwić rolnikom prowadzenie sprzedaży bezpośredniej, rolniczego handlu detalicznego czy działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej w ramach produkcji żywności pochodzenia zwierzęcego.

Jednakże utworzenie i prowadzenie przez rolników takich lokalnych mini-ubojni na potrzeby prowadzonych przez rolników ww. działalności, jak również usługowo dla innych gospodarstw, będzie zależało od przyjętych szczegółowych regulacji prawnych związanych m.in. z nadzorem sanitarno-weterynaryjnym oraz z opodatkowaniem takiej działalności.

Jak wspomina samorząd rolniczy, w załączonym do projektu uzasadnieniu brak jest omówienia tych problemów w związku z czym wnosi on o uregulowanie poniższych spraw związanych z prowadzeniem ww. ubojni:

 - prowadzenie przez rolników ww. ubojni nie powinno być związane z koniecznością założenia działalności gospodarczej, a w konsekwencji przejścia z KRUS do ZUS,

 - projekt powinien wiązać się ze zmianą przepisów dotyczących kwalifikacji osób dokonujących uboju, tak aby po odbyciu szkolenia nie obowiązywała 3 miesięczna praktyka w ubojni,

 - wprowadzone limity dziennego uboju zwierząt nie powinny wiązać się ze zwiększeniem opłat w cenniku weterynaryjnym za nadzór weterynaryjny oraz badaniem zwierząt i mięsa w ubojniach rolniczych,

 - ubojnia rolnicza powinna podlegać uproszczonej formie zatwierdzenia,

 - rolnicy prowadzący ww. ubojnie nie powinni być objęci dodatkowym opodatkowaniem,

 - przed wejściem w życie projektu rozporządzenia zasadnym byłoby opracowanie przez GIW ujednoliconej instrukcji według której przeprowadzane będą kontrole i odbiory rzeźni rolniczych. Miałoby to na celu zapobiec rozbieżnościom, które pojawiają się podczas interpretacji rozporządzenia przez Powiatowych Lekarzy Weterynarii.

Ponadto mając na względzie, iż proponowana w projekcie możliwość uboju własnych zwierząt w rzeźniach rolniczych ma służyć na potrzeby własnego przetwórstwa w ramach RHD czy MOL, należałoby rozważyć wprowadzenie przepisu  o minimalnym procencie sztuk ubijanych pochodzących z gospodarstwa właściciela „małej rzeźni".

 

Źródło: KRIR

Autor: Joanna Kawka
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz