Samorząd rolniczy zgłosił uwagi do projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie niektórych wymagań weterynaryjnych, jakie powinny być spełnione przy produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego w rzeźniach o małej zdolności produkcyjnej, położonych na terenie gospodarstw.
Samorząd zwrócił uwagę na to, że:
1) Ograniczenie w § 2. ust 1) uboju zwierząt pochodzących jedynie z gospodarstwa z terenu powiatu, na którym znajduje się rzeźnia, nie ma uzasadnienia. Należałoby rozszerzyć do co najmniej powiatów ościennych.
2) Wprowadzając w § 3. ograniczenia ilości zwierząt ubijanych, należałoby biorąc pod uwagę wydajność ubojową, dostosować do co najmniej limitów sprzedawanego mięsa określonych w przepisach dotyczących RHD.
3) Zaproponowany w projekcie limit uboju drobiu i zajęczaków w stosunku do limitów uboju innych zwierząt, jest za niski i należy go zwiększyć. Limit 25 sztuk dziennie to ok 100kg żywej wagi, a w innych kategoriach czy to trzody pow. 15 kg lub dużych sztuk bydła, koni dzienny limit to ok. 600 kg żywca.
4) Przepis ust 8. w § 4 powinien być spójny z § 2. ust 1 dlatego też, lepsze byłoby następujące brzmienie „w rzeźni rolniczej poddawane są ubojowi wyłącznie zwierzęta utrzymywane gospodarstwie, w którym zlokalizowana jest ta rzeźnia, lub utrzymywane gospodarstwie położonym w tym samym powiecie i powiatach ościennych, bezpośrednio po ich doprowadzeniu lub przetransportowaniu do tej rzeźni”.
Wprowadzane przepisy wychodzą naprzeciw od dawna zgłaszanym oczekiwaniom i postulatom rolników.
Umożliwienie funkcjonowania rolniczych ubojni powinno w znacznej mierze ułatwić rolnikom prowadzenie sprzedaży bezpośredniej, rolniczego handlu detalicznego czy działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej w ramach produkcji żywności pochodzenia zwierzęcego.
Jednakże utworzenie i prowadzenie przez rolników takich lokalnych mini-ubojni na potrzeby prowadzonych przez rolników ww. działalności, jak również usługowo dla innych gospodarstw, będzie zależało od przyjętych szczegółowych regulacji prawnych związanych m.in. z nadzorem sanitarno-weterynaryjnym oraz z opodatkowaniem takiej działalności.
Jak wspomina samorząd rolniczy, w załączonym do projektu uzasadnieniu brak jest omówienia tych problemów w związku z czym wnosi on o uregulowanie poniższych spraw związanych z prowadzeniem ww. ubojni:
- prowadzenie przez rolników ww. ubojni nie powinno być związane z koniecznością założenia działalności gospodarczej, a w konsekwencji przejścia z KRUS do ZUS,
- projekt powinien wiązać się ze zmianą przepisów dotyczących kwalifikacji osób dokonujących uboju, tak aby po odbyciu szkolenia nie obowiązywała 3 miesięczna praktyka w ubojni,
- wprowadzone limity dziennego uboju zwierząt nie powinny wiązać się ze zwiększeniem opłat w cenniku weterynaryjnym za nadzór weterynaryjny oraz badaniem zwierząt i mięsa w ubojniach rolniczych,
- ubojnia rolnicza powinna podlegać uproszczonej formie zatwierdzenia,
- rolnicy prowadzący ww. ubojnie nie powinni być objęci dodatkowym opodatkowaniem,
- przed wejściem w życie projektu rozporządzenia zasadnym byłoby opracowanie przez GIW ujednoliconej instrukcji według której przeprowadzane będą kontrole i odbiory rzeźni rolniczych. Miałoby to na celu zapobiec rozbieżnościom, które pojawiają się podczas interpretacji rozporządzenia przez Powiatowych Lekarzy Weterynarii.
Ponadto mając na względzie, iż proponowana w projekcie możliwość uboju własnych zwierząt w rzeźniach rolniczych ma służyć na potrzeby własnego przetwórstwa w ramach RHD czy MOL, należałoby rozważyć wprowadzenie przepisu o minimalnym procencie sztuk ubijanych pochodzących z gospodarstwa właściciela „małej rzeźni".
Źródło: KRIR