Jarosław Sachajko: W przyszłym tygodniu polscy eksporterzy wołowiny mogą właściwie przestać funkcjonować

Paweł Hetnał

Wg działaczy Kukiz'15 utrzymywanie pięciu inspekcji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywnościowe w kraju to patologia. Wg posłów tego ruchu, nie ma jednej instytucji, która wzięłaby odpowiedzialność, np. za to co wydarzyło się w ubojni w Kalinowie k. Ostrowi Mazowieckiej. A konsekwencje tego zdarzenia mogą być opłakane. Jak przestrzega Jarosław Sachajko, przewodniczący komisji rolnictwa, polscy eksporterzy wołowiny już w przyszłym tygodniu mogą mieć ogromny problem ze sprzedażą swoich produktów.

 

Wczoraj w Sejmie posłowie Jarosław Sachajko i Piotr Apel (obaj Kukiz'15) zwołali konferencję prasową dotyczącą aktualnej sytuacji na rynku wołowiny i funkcjonowania inspekcji publicznych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywnościowe. Poniżej prezentujemy wypowiedzi obu parlamentarzystów:

 

- Dzisiaj (04.02 – przy. red.) do Polski przyjeżdżają specjalni wysłannicy Komisji Europejskiej, którzy maja zająć się produkcja polskiej wołowiny. To jest bardzo ważny moment, bo może się okazać, że za jakiś czas nasi eksporterzy wołowiny będą mieli bardzo duży problem ze sprzedażą swojego produktu przez niedopatrzenia państwa i przez to wszystko czego nie zrobił minister Ardanowski. Chcielibyśmy przypomnieć nasz postulat, który nie doprowadziłby do takich sytuacji jakie przedstawił TVN. Niestety, ale o tym zdarzeniu mówią wszystkie media w krajach do których trafiło to mięso. Nasza wołowina przedstawiana jest w jak najgorszym świetle. Można było do tego nie dopuścić, wystarczyło wcielić w życie nasz projekt (…) Jak wiadomo w mętnej wodzie dobrze się łowi. Taką mętną logikę ma chyba ministerstwo rolnictwa, które otrzymuje ten patologiczny stan, kiedy jest pięć różnych inspekcji zamiast jednej, która będzie brać odpowiedzialność za tego typu zdarzenia. Kto teraz jest odpowiedzialny za to co zobaczyliśmy w materiale jednej ze stacji. Trudno wskazać, bo jest tyle podmiotów, które mogłyby zrobić coś lepiej. My chcemy, żeby była jasna odpowiedzialność i dobre pieniądze dla inspektorów i takie przepisy, które będą nas chronić przed oszustwami, a jednocześnie będą gwarantować dobrą jakość polskiego produktu – Piotr Apel.

 

- Kolega jest za dużo delikatny w tym co powiedział, bo te problemy mogą nastąpić nie za jakiś czas, ale już w przyszłym tygodniu. W tym tygodniu są inspektorzy, w tym tygodniu będą sprawdzali jak działa nasza inspekcja weterynaryjna i jak działa cały system bezpieczeństwa żywności. W przyszłym tygodniu polscy eksporterzy mogą właściwie przestać funkcjonować. W maju 2016 r. złożyliśmy projekt ustawy o inspekcji żywności łączący pięć inspekcji, aby były one mniej uciążliwe i tańsze dla państwa, ale najważniejsze aby były one skuteczne. W tej chwili te inspekcje są totalnie nieskuteczne. Jest pięć inspekcji, a każda z nich bada coś innego i chyba chodzi o to, aby w tej mętnej wodzie nie dało się tego zrobić dobrze. Dlatego jest pięć inspekcji. Poza tym są one totalnie niedofinansowane. Mamy ogromne wakaty wśród powiatowych lekarzy weterynarii, którzy zarabiają bardzo małe pieniądze, bo to jest ok. 2 tys. zł. Jednocześnie dla części lekarzy weterynarii, którzy są w dużych ubojniach, zarobki są bardzo dobrze. Oni mają po 20-30 tys. zł. To ogromna dysproporcja w zarobkach ludzi z tym samym wykształceniem. Dlaczego publiczni, państwowi lekarze weterynarii zarabiają tak mało? To jest tajemnica poliszynela. Chodzi o to żeby właśnie tej kontroli nie było. Sytuacja jest arcypoważna, ponieważ polska marka żywności, to było coś co było do tej pory poszukiwane na całym świecie. Za chwile okaże się, że przez to co zaniechali poprzedni ministrowie i obecny rząd, jeden z lepiej eksportujących się towarów, czyli polska żywność, przestanie być eksportowany i z tą żywnością zostaniemy na naszym lokalnym rynku. Już w tej chwili rolnicy mają oferowaną złotówkę mniej za kilogram wołowiny. Za niedługo zostaną z tymi zwierzętami w gospodarstwach. To wielki skandal, dlatego wzywamy ministra Ardanowskiego, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawił informację posłom i wszystkim obywatelom i rolnikom co się dzieje w inspekcji weterynaryjnej, jakie są wyniki kontroli i co zamierza minister zrobić aby uregulować ten rynek. Wzywamy do tego aby zacząć procedować projekt Kukiz 15, który był złożony już w roku 2016, aby procedować projekt rządowy, który powstał rok po naszym, ale jest również mrożony. To jest interes państwa i mam nadzieje, że jakieś niezrozumiałe dla mnie interesy partyjne nie będą brały góry nad tym co jest interesem stanu – mówił w czasie konferencji prasowej Jarosław Sachajko, przewodniczący komisji rolnictwa.

Paweł Hetnał
Autor: Paweł Hetnał
Paweł Hetnał – absolwent Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Wieloletni dziennikarz portali i gazet lokalnych z terenu Podbeskidzia.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz