kojs

kojs

CenyRolnicze
18 kwietnia 2024, Czwartek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0559 EUR EUR - 4.3309 GBP GBP - 5.0589 DKK DKK - 0.5805
Archiwum


17.04.2024 13:21 DRÓB, cena tuszki hurt: 6,70-7,70 zł/kg, średnia: 7,12 zł/kg (na podstawie informacji z 11 ubojni)

17.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,25 (-0,25%), kukurydza CZE24: 195,50 (0,00%), rzepak MAJ24: 448,25 (-1,05%)

16.04.2024 SPRZEDAM 5 JAŁÓWEK, mieszaniec, 600 kg, kujawsko-pomorskie, radziejowski, 88-230, tel.: 724 745 830

15.04.2024 SPRZEDAM 100 T KUKURYDZY, trans. firmowy, opolskie, kluczborski, 46-282, tel.: 798 304 744

13.04.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 550 kg, mazowieckie, radomski, 26-680, tel.: 572 759 848

Dodaj komunikat

agrifirm

kowalczyk

Polskiemu rolnictwu wciąż bliżej do Bułgarii i Rumunii niż do Zachodu

Redakcja

W połowie października bieżącego roku Komisja Europejska opublikowała pogłębiony raport dotyczący kondycji ekonomicznej unijnych gospodarstw rolnych w latach 2014-2015. Dokument pokazuje systemowe zależności (czasem graniczące z alarmującym uzależnieniem) od unijnych dopłat, wydajność przedsiębiorstw rolnych oraz efektywność organizowania gospodarki rolnej. Niestety zmiany w tych obszarach są na tyle długotrwałe, że wyniki sprzed trzech lat wciąż trafnie odzwierciedlają stan wspólnotowego rolnictwa. O ile dochodowość gospodarstw rolnych generalnie rośnie, o tyle polscy rolnicy są w ogonie UE, a nasze gospodarstwa są pozostają jednymi z najmniej wydajnych.

 

Wartość naszych gospodarstw ma się nijak do najlepiej wycenianych farm holenderskich i duńskich. Niestety po pierwszej dekadzie naszej obecności w UE polskiemu rolnictwu wciąż bliżej do Bułgarii i Rumunii niż do Zachodu. Raport KE pokazuje także, że narracja o prawdziwie rodzinnych gospodarstwach rolnych, którymi miałaby wyróżniać się Polska, jest zupełnie fałszywa. W skali całej Unii aż 77 proc. gospodarstw stanowią właśnie te rodzinne, a nasi rolnicy nie wyróżniają się niczym szczególnym.

 

Rozdźwięk między „starą” a „nową” Unią

 

Wskaźnikiem najlepiej obrazującym siłę/wartość gospodarstw jest przyrost wartości netto gospodarstwa w rocznym okresie roboczym (FNVA/AWU). O ile różnica między państwami „starej” Unii a tymi przyjętymi w 2004 roku (i później) była sukcesywnie redukowana do roku 2011, o tyle od 2012 obserwuje się ponowne poszerzanie się tej przepaści. Wynika to m.in. z coraz powszechniejszego trendu przechodzenia zachodnich gospodarstw na uprawy, ogrodnictwo oraz produkcję winorośli i odchodzenia od nierentownej produkcji mleka i jego przetworów oraz hodowli zwierząt, która znalazła się dziś w rękach kilku europejskich i globalnych oligopolistów.


Biorąc pod uwagę wskaźnik FNVA/AWU Polska, Rumunia i Słowenia zamykają unijną klasyfikację i są najsłabiej rozwijającymi się gospodarkami rolnymi w całej Wspólnocie. Polskie gospodarstwa z wynikiem FNVA/AWU na poziomie 6000 euro przyrastają w wartość 10 razy gorzej niż ich odpowiedniki z najlepszej w zestawieniu Danii (FNVA/AWU równe 61 800 euro). Niestety nasze wyniki są też daleko odbiegające od unijnej średniej, która osiąga wartość FNVA/AWU równą 18 600 euro.

grafika pierwsza 1

Źródło: EU Farm Economics Overview based on 2015 (and 2016) FADN data/DG AGRI EU-FADN

grafika druga

 

Dla zobrazowania kondycji ekonomicznej gospodarstw posłużono się także dochodem netto, jaki jest przez nie generowany. Takie zestawienie pokazuje jeszcze gorszy obraz polskich gospodarstw. Okazuje się bowiem, że farmerzy z Czech i Słowacji są w stanie wygenerować dochód nieporównywalnie większy od kolegów z Polski, którzy ze średnim wynikiem 8 000 euro lądują zdecydowanie poniżej unijnej średniej (18 000 euro).

 

grafika trzecia

Źródło: EU Farm Economics Overview based on 2015 (and 2016) FADN data/DG AGRI EU-FADN

 

Udział dopłat bezpośrednich

 

Ciekawie prezentuje się zestawienie państw członkowskich, których gospodarstwa rolne są najbardziej zależne od płatności bezpośrednich. Mierząc udział płatności bezpośrednich w wartości netto gospodarstwa (FNVA), okazuje się, że Polska plasuje się na dziesiątym miejscu (44 proc. udział), a liderem uzależnienia od płatności bezpośrednich pozostaje Słowenia (powyżej 70 proc. udziału w FNVA). Z badań wynika, że najbardziej podatne na uzależnienie od dopłat i wykazujące najmniejszy potencjał rozwoju ekonomicznego są gospodarstwa trudniące się wypasem zwierząt oraz gospodarstwa mieszane (hodowla zwierząt w połączeniu z uprawami). Niestety te pierwsze pozostają głównym typem gospodarstw rolnych w Polsce. Najbardziej niezależne od dopłat oraz przejawiające największy potencjał dochodowy są gospodarstwa trudniące się tylko uprawami zbóż, produkcją winorośli oraz ogrodnictwem.

 

grafika czwarta

 

Źródło: Instytut Gospodarki Rolnej 

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu