Chiny muszą zwiększyć import produktów rolnych ze względu na dużą populację, ograniczone obszary uprawne i potrzebę ochrony środowiska. Przede wszystkim jednak chcą zdywersyfikować swoich dostawców żywności i zapraszają kraje Europy Środkowo-Wschodniej do zwiększenia oferty wysokiej jakości produktów rolnych.
Mięso, produkty mleczne, miód i wino są rodzajem produktów, które odniosą prawdziwy sukces na chińskim rynku, tak wynika z oświadczenia wydanego przez Generalną Administrację Celną po zeszłotygodniowej wizycie premiera Li Keqiang w Sofii w Bułgarii. - Chiny muszą zwiększyć import produktów rolnych ze względu na dużą populację, ograniczone obszary uprawne i potrzebę ochrony środowiska, nawet gdyby nie doszło do wojny handlowej z USA, Chiny z pewnością promowałyby handel produktami rolnymi z krajami Europy Środkowo-Wschodniej - wyjaśnił Bai Ming, pracownik naukowy Chińskiej Akademii Handlu Międzynarodowego i Współpracy Gospodarczej, dla Global Times.
Niemniej jednak 16 państw w tym regionie nie może zastąpić znaczenia amerykańskiego rynku. "Produkty rolne pochodzące z krajów Europy Środkowo-Wschodniej są obfite, ale nie mogą zastąpić przywozu soi z USA, a rynek ten jest zbyt mały, by zastąpić ilość chińskich towarów zwykle sprzedawanych w USA", wspomniał Wang Yiwei, dyrektor Instytutu Spraw Międzynarodowych na Uniwersytecie w Renmin w Chinach.
Głównym szlakiem transportowym towarów objętych handlem dwustronnym będzie kolej China-Europe, która na razie przenosi wiele towarów chińskich do Europy, ale często wraca do Chin z niewielką ilością produktów, jak zauważył Bai Ming. Jego zdaniem, pociągi wkrótce będą odbywać powrotną podróż pełną produktów rolnych.