- W ostatnich miesiącach napływają do mnie informacje od zaniepokojonych rolników, którym uniemożliwia się powiększenie gospodarstw rolnych. Mimo dostępności ziemi rolnej oraz wyrażanej przez nich woli zakupu gruntów rolnych po cenach rynkowych, grunty te są kupowane przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w ramach prawa pierwokupu – pisze w interpelacji do ministerstwa rolnictwa poseł Jarosław Sachajko.
Przyjęta w 2016 roku ustawa z dnia 14 kwietnia 2016 r. o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw, która znowelizowała także ustawę z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego, wprowadziła ograniczenia w zakresie obrotu gruntami rolnymi, kierując się zasadą, że ziemia rolna powinna służyć przede wszystkim produkcji rolnej prowadzonej przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach. Główną ideą wyrażoną w ustawie było to, aby preferowane było nabywanie nieruchomości rolnych przez rolników indywidualnych, prowadzących gospodarstwa rodzinne, które zgodnie z art. 23 Konstytucji RP są podstawą ustroju rolnego.
KOWR wykorzystuje prawo pierwokup
- Celem tej ustawy nie było powiększanie za wszelką cenę Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, ale umożliwienie rolnikom powiększania swoich gospodarstw oraz zahamowanie spekulacyjnego obrotu gruntami rolnymi. W związku z tym niezrozumiałe wydają się działania Lubelskiego Oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który wykorzystując prawo pierwokupu działek o wielkości nieprzekraczającej 1,5-2,5 ha, które oferowane są po cenach rynkowych, a których zakup nie wydaje się uzasadniony z punktu widzenia interesów KOWR, uniemożliwia rolnikom, w tym także młodym rolnikom, powiększenie swojego gospodarstwa i rozwój swojej działalności – twierdzi poseł ruchu Kukiz’15, który jest również wiceprzewodniczącym sejmowej komisji rolnictwa.
W ramach pytań zawartych w interpelacji, poseł Sachajko pytał m.in. o to jaką powierzchnię gruntów kupił KOWR w ramach pierwokupu w poszczególnych latach począwszy od roku 2020 z podziałem na województwa i powiaty.
Poseł aktualnie oczekuje na odpowiedź ze strony ministerstwa.