Nieużytki KOWR-u bulwersują rolników i dzierżawców

Redakcja

Działania KOWR z województw zachodniopomorskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego budzą największe emocje wśród rolników. Utrzymywanie się nieużytków na gruntach przejętych przez państwo bulwersuje środowisko dzierżawców i jest uznawane za przejaw niegospodarności.

 

Wczoraj doszło do spotkania ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego z przedstawicielami Federacji Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych z jej Przewodniczącym Leszkiem Derezińskim. Na polecenie ministra w spotkaniu wzięli udział przedstawiciele kierownictwa Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) z Warszawy oraz dyrektorzy OT KOWR z województw zachodniopomorskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego czyli tych, gdzie realizacja zadań KOWR-u, związanych z rozdysponowywaniem ziemi, budzi największe emocje wśród rolników.

 

Minister wyjaśnił cele i założenia znowelizowanej niedawno Ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego oraz jednoznacznie stwierdził, że w przypadku gospodarstw, które nie wyłączyły w 2011 roku 30% ziemi dla rolników, nie ma prawnej możliwości przedłużenia dzierżaw. Dura lex sed lex. W przypadku dzierżaw od podmiotów, które przestrzegając prawa, wyłączyły odpowiednią ilość gruntów, a w najbliższym czasie będą kończyły im się dzierżawy, decyzje o ewentualnym przedłużeniu będzie podejmował KOWR, po szczegółowej analizie struktury produkcji w gospodarstwie, stanu zatrudnienia, a także potrzeb zwiększenia użytków rolnych w gospodarstwach, zgłaszanych przez okolicznych rolników indywidualnych.

 

Przedstawiciele dzierżawców obecni na spotkaniu ze zrozumieniem odnieśli się do decyzji wobec dzierżawców nie spełniających wymogów ustawy. Zwrócili również uwagę na życzliwe podejście ministra także do wielkoobszarowych, nowoczesnych gospodarstw rolnych, które dostarczając duże, jednorodne partie surowców rolniczych, pełnią ważną funkcje w dostawach do przetwórstwa i w eksporcie. Zwrócili także uwagę ministra na utrzymywanie się nieużytków na gruntach przejętych przez państwo, co bulwersuje środowisko dzierżawców i jest uznawane za przejaw niegospodarności. Minister zobowiązał dyrektorów oddziałów terenowych do radykalnego zmniejszenia powierzchni gruntów nieuprawianych, nawet poprzez jednoroczne dzierżawy terenów, w stosunku do których nie zakończył się proces rozdysponowywania. Jedynym dopuszczalnym przypadkiem nieuprawiania pól może być ich znikoma przydatność rolnicza, wynikająca z niskiej jakości gleb lub innych warunków dyskwalifikujących je do uprawy.

 

Dyskutowano również o warunkach uwzględniania opinii społecznej przy decyzjach dotyczących gospodarstw dzierżawionych, szczególnie w sytuacji braku jednomyślności w ocenie ze strony organizacji rolniczych, np. izb rolniczych i związków zawodowych.

 

Źródło: MRiRW

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz