ASF

– Teraz jest moment krytyczny. To najlepszy czas, aby przeprowadzić depopulację dzików – poinformował minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski podczas spotkania z przedstawicielami Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Dodał, iż będą wprowadzone niezbędne zmiany prawne, by odstrzał dzików był skuteczny Na innym ze spotkań szef resortu ponownie wskazał grupy obrońców zwierząt jako czynnik znacznie ograniczający odstrzał dzików.

Przywódcy grup łowieckich we Francji potępili wyprawę, w której zastrzelono 158 dzików - prawie czterokrotnie więcej niż podczas normalnego polowania. Połowa z 84 uczestników wyprawy, do której doszło w ostatnią środę w La Croix-Aux-Bois w Ardenach, była członkami lokalnego klubu łowieckiego. Dodajmy, że to rejon w pobliżu granicy z Belgią, gdzie nadal znajdowane są dziki z ASF.

Po dziesięciu miesiącach budowy, ostatni odcinek ogrodzenia na granicy niemiecko-duńskiej został ukończony. Dania chce w ten sposób zapobiec migracji dzików i tym samym uniknąć roznoszenia wirusa ASF. Obecnie duńską populację dzików szacuje się na zaledwie 40 sztuk. 

Mając na względzie milionowe straty dla całej polskiej gospodarki, rolników, przemysłu mięsnego i budżetu państwa, jakie mogą wystąpić w przypadku dalszego rozprzestrzeniana się afrykańskiego pomoru świń, szczególnie wśród towarowych gospodarstw trzodziarskich, samorząd rolniczy oczekuje podjęcia przez rząd zdecydowanych i skutecznych działań mających zapobiec czarnemu scenariuszowi, jakim byłoby rozprzestrzenienie się wirusa ASF na wszystkie województwa kraju.

Wojewoda wielkopolski zarządził przeprowadzenie odstrzału sanitarnego dzików w zachodniej części województwa. Być może do walki z wirusem ASF zostanie zaangażowane wojsko.

W obawie przed pojawieniem się afrykańskiego pomoru świń, rząd norweski chce uregulować populację dzików w tym kraju. Zgodnie z ostatnim planem działania, populacja gatunków nierodzimych w Norwegii powinna zostać ograniczona do 2024 r. Norwegowie chcą pozostawić przy życiu maksymalnie 1200 dzików.

Jak poinformowała gazetalubuska.pl, potwierdzono już ASF u dzików znalezionych ostatnio w Zielonej Górze i na terenie powiatu zielonogórskiego (choć póki co nie ma oficjalnej informacji na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii).

Jak poinformowały lokalne media (newslubuski.pl), na początku tygodnia zielonogórscy policjanci zostali wezwani na ulicę Giżycką w Zielonej Górze, gdzie znaleziono dwa martwe dziki. Prawdopodobną przyczyną ich śmierci był wirus ASF, nie ma jednak jeszcze oficjalnych wyników badań.

Pomimo, że przepisy zezwalają na przemieszczenie zwierząt ze stref czerwonych do niebieskich, czerwonych, żółtych, a nawet białych, Powiatowi Lekarze Weterynarii nagminnie zabraniają tych przemieszczeń. Powoduje to ograniczenie w handlu warchlakami i prosiętami z krajowych hodowli.

ASF jest na dzień dzisiejszy jednym z najważniejszych czynników wpływających na rynek wieprzowiny na świecie. Ceny świń w Europie biją rekordy. W Niemczech jest blisko do osiągnięcia rekordowego pułapu 2 euro/kg, W Polsce ceny rosną wolniej. Na dzień 27.11 br. średnia cena skupu wynosiła 5,75 zł/kg wagi żywej i w wielu przypadkach przekraczała granicę 6 zł/kg. Niestety w strefach ochronnych w województwie lubuskim cena oferowana za tuczniki jest już o kilkadziesiąt groszy niższa od średniej krajowej.

Ze względu na ostatnie potwierdzone wystąpienia ASF u dzików znalezionych w woj. lubuskim w niektórych miejscowościach wprowadzone zostały zakazy wstępu do lasów, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.

Jak informuje GIW, biorąc pod uwagę sytuację epizootyczną w zakresie ASF, panamskie Ministerstwo Rozwoju Rolnictwa wydało rezolucję zakazującą importu na tamtejszy rynek żywych świń i produktów odzwierzęcych pozyskanych od świń oraz materiału genetycznego świń z krajów, w których występuje afrykański pomór świń (ASF).

Wieloletnie doświadczenia walki z chorobą ASF pokazują, że cena skupu świń w strefach czerwonej i niebieskiej jest niższa niż w strefie białej. Dzieje się tak z powodu większych kosztów jakie ponosi przetwórca ze względu na dodatkowe procedury i wymagania weterynaryjne oraz na ograniczenia związane z rynkiem, a w szczególności eksportem produktów na rynki zagraniczne. Rzadko mamy do czynienia z sytuacją, kiedy w strefie czerwonej lub niebieskiej znajduje się wystarczająco dużo zakładów przetwórczych mogących zagospodarować całą podaż żywca. Nadpodaż prowadzi do spadku ceny i niezadowolenia rolników.

- Nie wiadomo jak ASF dostał się do woj. lubuskiego. Skierowałem do premiera pismo żeby służby specjalne to wyjaśniły. Są prowadzone badania DNA wirusa tych dzików – informuje minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

- Zagrożenie rozprzestrzeniania się ASF. O padłych dzikach poinformuj policję, urząd gminy lub weterynarza - brzmiał komunikat Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który został skierowany do mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego, którzy są abonentami sieci Plus. Była to oczywiście pomyłka, ale z pewnością wielu hodowców trzody chlewnej było w szoku.

Na terenie powiatu głogowskiego wykryto pierwszy przypadek wirusa afrykańskiego pomoru świń. Martwego dzika znaleziono w piątek na terenie gminy Kotla. Jak wykazały badania, zwierzę było nosicielem wirusa ASF. To pierwszy potwierdzony w województwie dolnoślaskim przypadek afrykańskiego pomoru świń.

Na granicy województw lubuskiego i wielkopolskiego powstaje ogrodzenie, które ma zatrzymać migracje dzików i tym samym zahamować rozprzestrzenianie się wirusa ASF na tym terenie. Na ukończeniu jest 40-kilometrowy odcinek ogrodzenia w powiecie wschowskim.

Nie będzie zmian w wypłatach odszkodowań za zwierzęta ubite z nakazu Inspekcji Weterynaryjnej w związku z wystąpieniem ASF. Samorząd rolniczy zwrócił się z propozycją, aby przy niewielkich uchybieniach rolnicy mogli otrzymywać niezwłocznie co najmniej 70% należnej sumy odszkodowań, a pozostała wartość odszkodowania uzależniona byłaby od pełnej współpracy rolnika z komisją epizootyczną i od terminowego usunięcia uchybień. Ministerstwo jednak nie przewiduje wdrożenia takich rozwiązań.

Para dyżurna myśliwców F-16 przeleciała wczoraj rano z prędkością naddźwiękową przez województwo lubuskie. Słysząc „dwa wybuchy” wielu mieszkańców powiatów w pobliżu Zielonej Góry stanęło z łóżek na równe nogi. Potężny hałas z pewnością spłoszył też zwierzynę, co w kontekście występującego w tym obszarze wirusa ASF nie wróży nic dobrego. 

Wczoraj na Facebooku burmistrz gminy Kargowa zaprezentował najnowszą mapkę ukazującą nowe granice stref żółtej i czerwonej związanej z ograniczeniami wynikającymi z występowaniem na terenie woj. lubuskiego wirusa ASF. Do strefy czerwonej zostały włączone gminy: Kargowa, Trzebiechów, Bojadła, Zabór, Otyń, Nowa Sól i Bytom Odrzański. Znacznie poszerzono strefę żółtą, również o gminy woj. wielkopolskiego. Dzisiaj Główny Inspektorat Weterynarii zaktualizował na swojej stronie internetowej obowiązujące granice stref.