W Chinach pojawiły się ostatnio pogłoski i doniesienia o zwiększonej liczbie ognisk afrykańskiego pomoru świń (ASF). Ministerstwo Rolnictwa w Pekinie zaprzeczyło tym doniesieniom.
Według resortu rolnictwa liczba loch na koniec lutego wyniosła 43,43 mln sztuk. To nie tylko 1,7% więcej loch niż rok temu, ale także 2,4 miliona lub prawie 6% więcej niż rządowy cel 41 milionów sztuk. Ogólna liczba trzody chlewnej na koniec lutego była o około 5% wyższa niż w roku ubiegłym.
Jak poinformował Pekin, liczba świń poddanych ubojowi w styczniu i lutym 2023 r. wzrosła o 1,6% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. - Między wrześniem 2022 r. a lutym 2023 r. urodziło się o 3,5% więcej prosiąt w porównaniu z rokiem poprzednim; w styczniu i lutym tempo wzrostu miało wynieść nawet 8%. Istnieje dobra baza produkcyjna, a podaż tuczników rzeźnych wzrośnie w najbliższych miesiącach - poinformował rzecznik ministerstwa. Znaczący wzrost cen trzody rzeźnej jest zatem mało prawdopodobny w krótkim okresie.
Według ogólnokrajowego badania średnia cena świni rzeźnej w całym kraju wynosi obecnie około 15 CNY (2,02 EUR) za kilogram żywej wagi (LG). To wprawdzie o 6 proc. mniej niż w lutym, ale o dobre 20 proc. więcej niż na koniec marca 2022 r. Zdaniem resortu to jednak wciąż za mało, by w pełni pokryć koszty produkcji; straty na świnię rzeźną szacuje się na około 100 CNY (13,5 euro). Rok temu było to około 300 juanów (40,5 euro) przy niskich cenach producenta i wysokich kosztach paszy. Ministerstwo zwróciło uwagę, że w okresie niskiej konsumpcji po Święcie Wiosny produkcja trzody chlewnej nie załamała się w jedenastu z ostatnich piętnastu lat.
Według nadzoru rządowego sytuacja w przypadku ASF jest stabilna. Współczynnik zabijania loch mieści się w normalnym zakresie, a produktywność wzrasta. - Nie ma zagrożenia wystąpienia wąskich gardeł w dostawach – poinformowało ministerstwo.
Źródło: ISN
