Laboratorium francuskiej agencji rządowej ANSES donosi o obiecujących wynikach badań nad szczepionką przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń (ASF). - Uzyskane wstępne wyniki są obiecujące i torują drogę do skutecznego sposobu walki z tą chorobą, która jest odpowiedzialna za wysoką śmiertelność świń i dzików w kilku krajach Europy, Azji i Karaibów - poinformowała Francuska Agencja ds. Żywności.
Jednostka Wirusologii i Immunologii Świń (VIP) Laboratorium ANSES inaktywowała szczep wirusa Georgia 2007/1, który obecnie krąży w krajach Unii Europejskiej. Podczas monitorowania skutków tej inaktywacji termicznej wykryto osłabiony szczep, pochodzący ze szczepu Georgia. Ten szczep powodował tylko niewielką gorączkę u zakażonych zwierząt, podczas gdy zakażenie szczepem Georgia jest zwykle śmiertelne w 100% przypadków.
Zespół przeprowadził serię badań z tym atenuowanym szczepem i potwierdził, że większość świń szczepionych domięśniowo lub ustno-nosowo wykazuje jedynie łagodne objawy. - Szczepienie domięśniowe jest metodą najczęściej stosowaną w gospodarstwach - wyjaśnia Marie-Frédérique Le Potier, kierownik działu VIP. - Szczepienia doustne mogą być stosowane do szczepienia dzików za pomocą przynęty. Ta metoda została zastosowana w przypadku klasycznego pomoru świń na początku XXI wieku i wyeliminowała chorobę z obszarów Francji, gdzie była obecna. Dlatego od początku testowaliśmy obie drogi podania - wyjaśnia naukowiec.
Innym obiecującą konkluzją tych badań jest to, że zakażone świnie rozwijają odpowiedź immunologiczną, która pozwala im oprzeć się zakażeniu wirusem ASF bez wykazywania jakichkolwiek objawów już w dwa tygodnie po szczepieniu. Wyniki te zostały opublikowane w czasopiśmie Viruses w grudniu 2022 r.
Naukowcy z ANSES kontynuowali prace nad atenuowanym szczepem, w szczególności w celu umożliwienia namnażania się go w liniach komórkowych wytwarzanych in vitro, a nie w komórkach, które trzeba było pobrać od świń, jak to miało miejsce na początku. Krok ten okazał się sukcesem, zwiększając możliwości produkcji szczepionki na dużą skalę. Jako jeszcze dodatkowy atut, szczep wirusa wytworzony w ten sposób powodował mniej objawów niż oryginalny szczep atenuowany, a jednocześnie był skuteczny.
Nadal trwają badania, w szczególności mające na celu zapewnienia, że ten atenuowany szczep nie przenosi się z jednego zwierzęcia na drugie ani nie staje się ponownie zjadliwy. Naukowcy ocenią również zdolność szczepionki do zapobiegania ponownemu przenoszeniu wirusa przez zwierzęta zaszczepione, a następnie narażone na patogenny wirusa ASF.
Szczepionka opracowana przez naukowców z ANSES ma tę zaletę, że nie została wyprodukowana w drodze manipulacji genetycznej, co ułatwia jej stosowanie w środowisku naturalnym. Laboratorium już złożyło patent na szczepionkę, który został opublikowany w sierpniu ubiegłego roku.