zm skiba

kps

CenyRolnicze
28 marca 2024, Czwartek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0081 EUR EUR - 4.3191 GBP GBP - 5.0474 DKK DKK - 0.5792
Archiwum


28.03.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,50 (+1,37%), kukurydza CZE24: 193,25 (+ 1,44%), rzepak MAJ24: 438,00 (-0,79%)

27.03.2024 14:28 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,80-8,60 zł/kg, średnia: 8,17 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

27.03.2024 SPRZEDAM 12 T PSZENŻYTA, trans. firmowy, wielkopolskie, kolski, 62-640, tel.: 690 050 400

26.03.2024 SPRZEDAM 26 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, podkarpackie, krośnieński, 38-460, tel.: 519 550 918

26.03.2024 SPRZEDAM 48 JAŁÓWEK, mieszaniec, 500 kg, mazowieckie, wyszkowski, 07-203, tel.: 500 062 366

26.03.2024 SPRZEDAM 15 TUCZNIKÓW, 120 kg, 100%, warmińsko-mazurskie, działdowski, 13-230, tel.: 796 437 003

25.03.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 700 kg, kujawsko-pomorskie, włocławski, 87-865, tel.: 722 018 877

24.03.2024 SPRZEDAM 100 T PSZENICY KONS., trans. firmowy, lubelskie, świdnicki, 21-065, tel.: 791 816 003

Dodaj komunikat

kowalczyk

agrifirm

Jak dziki zdominowały Europę? Czemu tak trudno je opanować?

Martyna Frątczak

Dziki są niezwykle plastycznym gatunkiem, o szybkim tempie rozmnażania i cechach pozwalających żyć niemal w każdym środowisku. Mimo wysiłków w kontrolowaniu ich populacji są coraz liczniejsze w Europie, gdzie powodują dużo szkód i przyczyniają się do narastającego konfliktu z człowiekiem. Dlaczego dziki tak łatwo wymykają się spod kontroli? I co można zrobić, aby nad nimi zapanować?

Rekordowy zasięg występowania

Dzik to jeden z najszerzej rozprzestrzenionych ssaków na świecie. Oryginalnie gatunek ten wywodzi się z obszarów Azji Południowo-Wschodniej, które zasiedlił we wczesnym plejstocenie. Obecnie jego naturalny zasięg występowania obejmuje tereny od Europy Zachodniej i basenu Morza Śródziemnego po Rosję Wschodnią, Japonię i Azję Południowo-Wschodnią. Dodatkowo, jako gatunek inwazyjny wprowadzony celowo (lub przypadkowo) przez człowieka spotykany jest m.in. w Ameryce Północnej i Australii. Ma tam szczególnie dewastujący wpływ na lokalne ekosystemy.

Dystrybucja i liczebność dzików rośnie na całym świecie. Są to zwierzęta niezwykle plastyczne i o szybkim tempie reprodukcji. Świetnie radzą sobie w najróżniejszych środowiskach – od półpustynnych po bagna, lasy i łąki alpejskie. Obecnie spotyka się je nawet w środku dużych miast. Dzik staje się liczny nawet tam, gdzie na skutek polowań historycznie całkowicie go wytępiono. Fermy dzików założone m.in. w Szwecji sprawiły, że po dziesięciu latach populacja dzików odnowiła się. Obecnie w kraju jest obecnych około 150 tys. osobników.

Podobnie, w ostatnich latach dziki ponownie, po niemal 300 latach, zawitały do Wielkiej Brytanii. Obszar występowania i adaptywność dzika są imponujące zwłaszcza w porównaniu do jego bliskich krewniaków, którym nie udało się podbić tak rozległych obszarów. Więcej na ich temat: Krewniacy świni domowej i dzika i ich rola odgrywana w epidemii ASF.

Błyskawiczny rozród – jak nadążyć z odstrzałem dzików?

Dziki mają jeden z najwyższych wskaźników reprodukcji (w stosunku do swojej masy ciała) spośród wszystkich gatunków kopytnych. To jeden z powodów, dla których tak ciężko jest je zwalczyć. Dotychczas dzik był gatunkiem, który rozmnażał się sezonowo, z rują u loch występującą jesienią, jednak zmiany klimatyczne w niektórych obszarach świata sprawiają, że nowe pokolenia dzików zaczynają pojawiać się cały rok.

Dojrzałość płciową lochy, w zależności od tego czy warunki środowiska są sprzyjające, osiągają w wieku od 8 do 24 miesięcy. Okres ciąży waha się od 113 do 140 dni, a w jednym miocie przychodzi na świat nawet 10-12 prosiąt. Samice dzików żyją w stadach, którym przewodzi jedna, starsza locha. Nieprawidłowo prowadzony odstrzał dzików, eliminujący dojrzałe lochy sprawia, że młode samice wcześniej osiągają dojrzałość płciową i przystępują do rozrodu. Nakręca to błędne koło, spisując wysiłki w ograniczaniu populacji dzików na straty.

Szybki rozród pozwala na błyskawiczą regenerację przetrzebionych populacji. Najlepiej obrazują to doświadczenia z obszarów, gdzie dzik jest gatunkiem inwazyjnym. Nie przebierano na nich w środkach ograniczania liczebności zwierząt. Przykładowo w Australii za pomocą pułapek, polowań z psami i strzelaniem z helikopterów udało się zredukować liczebność dzików o aż 80%, jednak już rok później ich populacja odbudowała się do 77% wyjściowej liczebności. Podobnie nieskuteczna była redukcja populacji dzików w Stanach Zjednoczonych.

Szkody powodowane przez dziki są coraz większe

Precyzyjne określenie liczebności dzików na obszarze Europy jest trudne, jednak uznaje się, że ich populacja stale rośnie przez ostatnie 30 lat – a wraz tym narastają konflikty z człowiekiem. Powodowane są m.in. przez rozprzestrzenianie przez dziki chorób zakaźnych, szkody powodowane w uprawach i ekosystemach leśnych, a także kolizje z samochodami i inne problemy kreowane na obszarach zabudowanych.

Dziki są w dużej części odpowiedzialne za rozprzestrzenianie kilku ważnych chorób zakaźnych, stanowiących zagrożenie dla zwierząt gospodarskich i/lub człowieka. Do tych pierwszych należą m.in. słynne już klasyczny (CSF) i afrykański pomór świń (ASF). Patogenem przenoszonym na świnie domowe oraz na człowieka jest przykładowo wirus zapalenia wątroby typu E (WZW E). Więcej na jego temat: Wirus WZW E powszechny u świń i w produktach wieprzowych.

W Europie dzik jest główną przyczyną strat w uprawach rolnych. W jego menu znajdują się m.in. kukurydza i innego rodzaju zboża, ziemniaki, fasola, groch i buraki cukrowe. Odsetek zniszczeń powodowanych przez dziki na polach dramatycznie wzrósł w ciągu ostatnich kilku dekad. Państwa UE wypłacają z tego powodu rocznie dziesiątki milionów euro na odszkodowania dla rolników. Przykładowo we Francji sumy wypłacane na ten cel wzrosły z 2,5 miliona euro w 1973 roku do 21 mln euro w 2005 r. i 32,5 mln euro w 2008 r.

Wszędobylskie dziki powodują również konflikty w miastach. Stwierdzono, że m.in. w rejonie Berlina utrzymuje się populacja dzików wynosząca ok. 8 tys osobników. Zwierzęta niepokoją ludzi, wpadają pod koła samochodów i rozgrzebują śmierci. Stwierdzono, że dieta miejska służy dzikom – osobniki występujące w miastach są zazwyczaj o 35% cięższe od pobratymców żyjących w lasach.

Chociaż dla większości państw UE brak dokładnych statystyk na ten temat, dane zebrane z niektórych obszarów pokazują, na jaką skalę dziki przyczyniają się do wypadków drogowych. W Szwecji koszty wypadków z udziałem dzików wyniosły 60 mln koron szwedzkich (ok. 130 mln zł) w 2011 r. – obecnie szacuje się je na nawet 340 mln koron szwedzkich (ok. 736 mln zł).

Jak ograniczyć dzika?

Naturalnymi przyczynami śmiertelności dzików są głównie choroby zakaźne, niedostatek pokarmu przy niekorzystnych warunkach pogodowych i drapieżnictwo ze strony wilków. Przez pewien czas całkiem dobrze z eliminowaniem dzików radził sobie afrykański pomór świń (ASF). Dziki jednak dość szybko wypracowały sobie na niego odporność, co również dowodzi ich niezwykłej plastyczności. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: ASF wśród dzików zostanie z nami na lata. Musimy nauczyć się z nim żyć.

Liczba dzików zabijana przez wilki na niektórych obszarów jest znacząca. Jednak niewielka liczebność drapieżników w większości zasięgu dzików sprawia, że o wiele większe znaczenie ma redukcja ich populacji przez myśliwych – a także śmiertelność w wyniku wypadków drogowych.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) polowania są bardzo dobrą metodą utrzymywania liczebności dzików na optymalnym poziomie – jednak wyłącznie wtedy, gdy myśliwi prowadzą planowy odstrzał nastawiony na m.in. młode lochy.

Rekreacyjne polowania zazwyczaj skupiają się na odstrzale wyłącznie dużych samców (które stanowią wymarzone trofea), co nie pomaga w kontroli populacji zwierząt. Wysiłki niweluje również praktyka dokarmiania dzików zimą, prowadzona przez myśliwych na niektórych obszarach. Uznaje się, że redukcja populacji przez odstrzał na dużych obszarach może być osiągnięta do maksymalnego poziomu 50%.

Poza odstrzałem proponuje się również stosowanie pułapek na dziki, trucizn (co praktykowane jest już w Australii) oraz antykoncepcji hormonalnej, rozrzucanej w miejsach występowania dzików. Chociaż metoda ta sprawdziła się we wstępnych badaniach, może w znacznym stopniu przyczyniać się do zanieczyszczenia środowiska i zaszkodzić wielu innym gatunkom. Nie wydaje się więc optymalna.

 

dzik w lesie pojedynczy cenyrolnicze pl

 

Na podstawie:

Tack, J. (2018). Wild Boar (Sus scrofa) populations in Europe: a scientific review of population trends and implications for management. European Landowners’ Organization, Brussels, 56 pp.

Martyna Frątczak
Autor: Martyna Frątczak
Lekarz weterynarii Martyna Frątczak, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zainteresowana szeregiem zagadnień związanych z medycyną zwierząt, ekologią i epidemiologią, którymi zajmuje się na co dzień również we własnej pracy naukowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu