kojs

kps

CenyRolnicze
18 kwietnia 2024, Czwartek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0559 EUR EUR - 4.3309 GBP GBP - 5.0589 DKK DKK - 0.5805
Archiwum


17.04.2024 13:21 DRÓB, cena tuszki hurt: 6,70-7,70 zł/kg, średnia: 7,12 zł/kg (na podstawie informacji z 11 ubojni)

17.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,25 (-0,25%), kukurydza CZE24: 195,50 (0,00%), rzepak MAJ24: 448,25 (-1,05%)

16.04.2024 SPRZEDAM 5 JAŁÓWEK, mieszaniec, 600 kg, kujawsko-pomorskie, radziejowski, 88-230, tel.: 724 745 830

15.04.2024 SPRZEDAM 100 T KUKURYDZY, trans. firmowy, opolskie, kluczborski, 46-282, tel.: 798 304 744

13.04.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 550 kg, mazowieckie, radomski, 26-680, tel.: 572 759 848

Dodaj komunikat

kowalczyk

agrifirm

Problem polskich hodowców nie znajduje się w chlewni, ale jest w lesie

Redakcja
dziki, warchlaki, las, ASF, polowania, odstrzał sanitarny

- Dopóki nie zrobi się porządku w lesie, to nie będzie spokoju z ASF-em. A jak nie będzie spokoju z ASF-em, to nie będzie hodowców, polskiej wieprzowiny i nie będzie małych gospodarstw. Zostaną tylko wielkie firmy, które będą dyktować komu dać kotleta na obiad – mówi Andrzej Waszczuk, hodowca świń z Lubelszczyzny. 

 

- Problem polskich hodowców nie jest w chlewni, ale znajduje się w lesie. W tym roku jest już 1200 przypadków. Brakuje odstrzałów, dlatego masa zwierząt, dzików cierpi i zdycha. Dziki są odnajdywane w zaawansowanym stanie rozkładu. Świadczy to o tym, że padłe dziki nie są usuwane na bieżąco. Wszyscy odpowiedzialność za rozwój choroby spychają na rolnika, bo to on ma się zabezpieczać. Co z myśliwymi? Dlaczego tego nikt nie nagłaśnia?  - pytał rolnik z Lubelszczyzny podczas wczorajszej konferencji prasowej Agro Unii.

 

- Odstrzał sanitarny był dotychczas prowadzony raz na kwartał – krótkie terminy, małe partie. Dzisiaj to jest przeprowadzane raz na rok i w takim przypadku praktycznie nikt nie strzela. Kto nie wykonał wcześniejszych odstrzałów sanitarnych, powinien ponieść wg prawa karę. Takie kary jednak w ogóle nie są nakładane, a na rolnika są. Dopóki nie zrobi się porządku w lesie, to nie będzie spokoju z ASF-em. A jak nie będzie spokoju z ASF-em, to nie będzie hodowców, polskiej wieprzowiny, nie będzie małych gospodarstw, tylko będą wielkie firmy, które będą dyktować komu dać kotleta na obiad – przestrzega Andrzej Waszczuk.

 

Jako hodowcy chcemy produkować zdrową żywność. W chwili obecnej rząd, z ministerstwem na czele. Od 2014 r. w Polsce szaleje ASF w gospodarstwach. Na nas, jako na rolników, nakładane są ciągle nowe obowiązki, które wprowadzane są bardzo chaotyczne – mówił inny z rolników obecnych na konferencji. - Praktycznie bez uprzedzenia zostały zmienione kolory stref ASF. To dobre rozwiązanie, ale nie uprzedzono rolników i weterynarii. Wywołało to wielki chaos i weterynaria oraz rolnicy gubią się w tych przepisach. Dla hodowców trzody chlewnej przepisy są bardziej restrykcyjne niż w szpitalach covidowych. Musimy odnotowywać wejście i wyjście z chlewni, mamy się przebierać. Owszem, trzeba walczyć z tym wirusem, ale niech to się dzieje od góry. Wektorem choroby jest dzik i od tego dzika trzeba zacząć. My chcemy hodować i inwestować. Jeśli ministerstwo podejmuje jakiekolwiek rozmowy, to nie siada do stołu z rolnikami, tylko tworzy się jakieś sztuczne porozumienia i tam prowadzi się dialog. Tam nie ma rolników, tylko przedstawiciele korporacji – zauważył przedstawiciel Agro Unii.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu