Badacze z Chin i USA w swojej najnowszej publikacji donoszą o znalezieniu DNA wirusa afrykańskiego pomoru świń w komponentach paszowych w dwóch wytwórniach w Chinach. Jest to pierwszy na świecie naukowy raport o wykryciu ASF w paszy w warunkach komercyjnych.
Obawy zostały potwierdzone
Epidemia ASF zbiera swoje żniwo w Chinach od sierpnia 2018 roku. Dotychczas jej rozprzestrzenianie w kraju wiązano głównie z przemieszczaniem zakażonych świń oraz handlem skażonymi produktami spożywczymi z wieprzowiny.
Podejrzewano, że istotną rolę w roznoszeniu zarazy może mieć również skażona pasza dla świń – czy to produkcji własnej czy komercyjnie nabywana.
Eksperymenty przeprowadzane już jakiś czas temu pokazały, że wirus ASF jest bardzo wytrzymały i może zachować swoją infekcyjność nawet po 30 dniach żeglugi transoceanicznej w m.in. produktach sojowych, pełnoporcjowej paszy dla świń oraz karmie dla zwierząt domowych.
Udowodniono również, że świnie mogą się faktycznie zakazić spożywając skażoną patogenem paszę.
Były to jednak wnioski wyciągnięte z badań w kontrolowanych warunkach. Do niedawna nie było potwierdzonych donosów na temat wykrycia wirusa w komercyjnych paszach dla świń w którymkolwiek z krajów objętych epidemią.
Wyniki najświeższych badań potwierdzają, że niestety patogen może być w nich obecny.
Zespół naukowców z Chin i USA w najnowszej, przechodzącej jeszcze proces recenzji, publikacji przedstawia dowody na znalezienie DNA wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) w komercyjnie produkowanej paszy.
Na tropie ASF w paszy
Badania trwały od listopada 2018 roku do lutego 2019 roku i zostały przeprowadzone w trzech niezależnych, komercyjnych wytwórniach paszy dla świń w Chinach.
Naukowcy w celu sprawdzenia obecności wirusa pobierali w dużych ilościach pył paszowy – pochodzący z pełnoporcjowej paszy oraz kilku komponentów paszowych, między innymi kukurydzy, pszenicy, ryżu oraz soi.
Na potrzeby analizy opracowali nową, bardzo efektywną metodę pobierania pyłu paszowego.
Z pobranego pyłu przygotowali następnie próbki do badań, w których poszukiwali obecności materiału genetycznego (DNA) wirusa ASF standardową i skuteczną metodą PCR.
Łącznie zebrali i przebadali ponad 10 tysięcy próbek pełnej paszy i komponentów paszowych.
Dowody znalezione
Zakrojona na dość dużą skalę analiza przyniosła niepokojące wyniki – w komponentach paszowych pochodzących z dwóch wytwórni wykryto materiał genetyczny wirusa ASF. Wirus obecny był w kukurydzy, ryżu, pszenicy oraz soi.
W pierwszej z badanych wytwórni paszowych zebrano 2274 próbek pełnej paszy i 3269 próbek komponentów paszowych, z których wszystkie okazały się czyste pod względem obecności DNA wirusa ASF.
W drugiej fabryce przetestowano 1045 próbek pełnej paszy, z czego w 13 (1,2%) wykryto wirusa ASF w teście PCR.
W trzeciej wytwórni zebrano 2327 próbek pełnej paszy – z tego 13 pul (0,5%) uznano za pozytywne pod względem obecności wirusa. W tej samej fabryce zebrano 1496 próbek komponentów paszowych, z czego w trzech (0,2%) znaleziono wirusa ASF.
Spośród próbek pozytywnych pod względem obecności DNA wirusa ASF zidentyfikowanych w drugiej wytwórni, jedna pochodziła z pyłu mączki glutenowej kukurydzianej, cztery z pyłu z otrębów ryżowych, a sześć z pyłu z otrębów pszennych. W trzecim młynie wszystkie trzy dodatnie próbki pochodziły z pyłu łusek soi.
Natychmiastowa reakcja producentów
Jak podkreślają autorzy badań, jest to pierwsze doniesienie o skażeniu paszy wirusem ASF w warunkach komercyjnych w Chinach. Za szczególnie interesujące uważają, że patogen znaleziony został głównie w łuskach i otrębach zbóż.
Tłumaczą, że mimo wszystko ich analizy mają pewne ograniczenia i chociaż potwierdzają obecność wirusa ASF w przebadanych komponentach, nie są w stanie określić, czy wirus był w nich aktywny i wciąż infekcyjny.
Poza tym naukowcy są świadomi, że w części materiałów paszowych mogły znajdować się substancje znane z działania niszczącego na wirusa ASF, co mogło wpłynąć na jego niską wykrywalność w analizach. Na wyniki mogły wpłynąć również ewentualne przypadkowe błędy w pobieraniu pyłu oraz dzielenie go na mniejsze próby do badań.
Nie zmienia to wszystko faktu, że wykrycie nawet niewielkich ilości wirusa w komercyjnej paszy czy komponentach jest sprawą bardzo poważną.
Przedstawione przez nich wyniki analiz spotkały się w kraju z natychmiastową reakcją. Obecnie wszystkie wytwórnie paszowe w Chinach granulują paszę dla świń w temperaturze min. 850°C przez co najmniej 180 sekund. Tak wysoka temperatura ma zapewnić, że ewentualny obecny wcześniej w paszy wirus zostanie zniszczony i straci infekcyjność.
Tego typu działania warto podejmować nie tylko ze względu na wirusa afrykańskiego pomoru świń. Cytowane przez autorów badania przeprowadzone w Brazylii i USA kilka lat temu pokazują, że komercyjna pasza może być źródłem również wirusa Senecca A (SVA) oraz wirusa epidemicznej biegunki świń (PEDV).
Dodatki paszowe kontra ASF
Autorzy badań zapewniają o wprowadzeniu procedur niszczących wirusa podczas produkcji pełnoporcjowej paszy dla świń w Chinach.
Nie zmniejsza to jednak obaw importerów poszczególnych komponentów czy dodatków paszowych z Chin. Opublikowane analizy potwierdzają, że takie zakupy mogą skończyć się fatalnie.
Do państw pomimo zagrożenia importujących ogromne ilości składników paszowych należą m.in. Stany Zjednoczone. Przykładowo w 2018 roku przez port w San Francisco sprowadzonych zostało około 31 842 ton metrycznych materiałów paszowych dla trzody chlewnej z Chin.
USA w dalszym ciągu pozostaje wolne od epidemii i bardzo dużo tym ryzykuje.
Strach przed rozwleczeniem wirusa ASF wraz z paszą motywuje wielu naukowców do poszukiwania innych niż wysoka temperatura metod unieszkodliwiania go w paszy.
Pewne nadzieje budzą przeciwwirusowe dodatki paszowe oparte na różnych substancjach aktywnych – w tym charakterze testowano już m.in. krótko-, średnio- i długołańcuchowe kwasy tłuszczowe, kwasy organiczne, olejki eteryczne, analog aminokwasu metioniony czy niskie dawki formaldehydu.
Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Import ASF z paszą dla świń: jak zmniejszyć to ryzyko?
Źródła:
Yan, Zhichun, et al. "African swine fever virus DNA detection in commercial pig feed and feed ingredients in China." Authorea Preprints (2020).
Dee, Scott A., et al. "The risk of viral transmission in feed: What do we know, what do we do?" Transboundary and Emerging Diseases (2020).