Najskuteczniejsze środki na ASF. Nowe badania polskich naukowców.

Martyna Frątczak

W niedawno przeprowadzonym eksperymencie naukowcy z Puław sprawdzili skuteczność substancji zawartych w komercyjnych środkach dezynfekcyjnych. Które z nich najbardziej skutecznie niszczą wirusa ASF? Jakie stężenia roztworów stosować i czy będą działać w obecności zabrudzeń?

Coraz więcej konkretnych badań

Pomimo trwającej już od kilku lat walki z wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF) zdania dotyczące tego, które środki dezynfekujące są wobec niego najbardziej skuteczne są podzielone. Początkowe rekomendacje niektórych dezynfektantów opierały się jedynie na ogólnych informacjach dotyczących ich przeciwwirusowych właściwości - często wynikających z badań nad innymi niż ASFV wirusami.

Z czasem pojawiły się bardziej konkretne wyniki badań, w których eksperymentalnie sprawdzono działanie określonych środków wobec wirusa ASF (zobacz: Skuteczne tylko 2 z 4 polecanych na ASF środków oraz Woda ozonowana skuteczna wobec ASF).

Skuteczność środków ciężko jest jednak poznać w jednym badaniu – ważne aby sprawdzić, jak dana substancja zachowuje się w różnych warunkach oraz w jaki sposób wchodzi w kontakt z wirusem (na danego rodzaju powierzchni lub w żywych komórkach, w obecności materii organicznej lub nie).

Z tego powodu niedawno temat ten podjęli ponownie naukowcy z Puław. W swoich najnowszych badaniach sprawdzili skuteczność działania substancji czynnych spotykanych w najbardziej popularnych i najczęściej polecanych na ASFV, komercyjnych środkach dezynfekcyjnych.

Komercyjne środki pod lupą

Naukowcy wybrali do badań następujące substancje czynne:

- formaldehyd

- podchloryn sodu

- sodę kaustyczną

- glutaraldehyd

- fenol

- rozpuszczalnik lipidowy -  chlorek benzalkonium

- mononadsiarczan potasu

- kwas octowy

O tym, w których z dostępnych na rynku preparatów można je znaleźć i do jakich celów są dedykowane można przeczytać tutaj: ASF – porównujemy środki dezynfekcyjne.

Badacze sporządzili z wybranych substancji czynnych roztwory o różnych, zależnych od m.in. rekomendacji producentów, stężeniach: formaldehyd w stężeniach 0,4%, 0,8% i 1,6%; podchloryn sodu w stężeniach 0,3%, 1% i 1,5%, sodę kaustyczną w stężeniach 1%, 2% and 3%, glutaraldehyd w stężeniach 0,1%, 0,5% u 1%, fenol w stężeniach 0,5%, 1% i 2%, chlorek benzalkonium w stężeniach 0,5%, 1% i 2%, mononadsiarczan potasu w stężeniach 0,5%, 1% i 2% oraz kwas octowy w stężeniach 1%, 2%, 3%.

Do przetestowania działania substancji dezynfekujących przygotowali następnie hodowlę żywych komórek oraz roztwory z wirusem ASF. Aby eksperyment lepiej przekładał się na warunki terenowe, do prób zawierających roztwór z wirusem ASF dodali zabrudzenie w postaci materii organicznej (niewielką lub dużą ilość gleby).

W kolejnym etapie do prób z wirusem oraz materią organiczną dodawali sporządzone wcześniej roztwory substancji dezynfekujących. Mieszaniny z wirusem, materią organiczną i dezynfektantem pozostawili w temperaturze 10°C na 30 minut, aby substancja czynna miała szansę odpowiednio zadziałać.

Po tym czasie mieszaniny, rozcieńczone, dodano do hodowli żywych komórek.

Inkubowano je przez 7 dni, a następnie sprawdzano, w jakim stanie są komórki oraz czy znajduje się w nich aktywny wirus i w jakim stężeniu.

Porównanie dla uzyskanych wyników stanowiły zakażone hodowle komórek, do których nie dodano substancji dezynfekujących.

Podchloryn i soda - niszczą 99,999% wirusa  

Do sprawdzenia efektywności środków dezynfekcyjnych wykorzystano standardowo stosowaną skalę logarytmiczną – środek uznawano za wirusobójczy, jeśli zmniejszał w komórkach ilość (inaczej miano) wirusa o przynajmniej 4 log10. Mówiąc prościej – jeśli niszczył przynajmniej 99,99% ilości wirusa.

Uważa się, że redukcja ilości wirusa na takim poziomie gwarantuje, że nie będzie już infekcyjny i pozostające 00,01% jest wartością praktycznie pomijalną.

Najbardziej skuteczny okazał się podchloryn sodu, który redukował ilość wirusa w wartości odpowiadającej ponad 99,999%. Działał tak w każdym przetestowanym stężeniu.

Niestety badanie wykazało, że jest to środek nieco wrażliwy na obecność materii organicznej (zabrudzenia), która osłabia jego działanie. W najniższym stężeniu (0,3%) i w obecności dużej ilości zabrudzenia nie był skuteczny.

Problem ten można jednak rozwiązać stosując jego większe stężenia - już stężenie 1% było skuteczne w obecności dużej ilości zabrudzenia.

Bardzo skuteczna okazała się również soda kaustyczna, która skutecznie niszczyła wirusa we wszystkich przebadanych stężeniach. Jej roztwór o niskim stężeniu (1%) nie poradził sobie jednak z wirusem w obecności dużej ilości materii organicznej.

 

Inne skuteczne substancje

Fenol był skuteczny wobec ASFV w stężeniu 1%, również w obecności dużej ilości materii organicznej.

W swojej najniższej koncentracji (0,5%) okazał się jednak zupełnie nieskuteczny, niezależnie od ilości materii organicznej. Jego działanie w wysokim stężeniu (2%) było natomiast niemożliwe do oceny z powodu działania cytopatycznego (zniszczenia przez niego hodowli komórek).

Mononadsiarczan potasu efektywnie redukował wirusa w stężeniu 0,5% oraz 1% - również w obecności dużej ilości materii organicznej. Jego działanie w stężeniu 2% było niestety niemożliwe do oceny przez efekt cytopatyczny.

Chlorek benzalkonium był skuteczny wyłącznie w stężeniu 1%, w warunkach niewielkiego zabrudzenia materią organiczną. W innych stężeniach nie poradził sobie z wirusem lub jego działanie było niemożliwe do oceny.

Kwas octowy był trudny do oceny ze względu na efekt cytopatyczny, wyniki wskazują jednak na to, że jest skuteczny wobec wirusa w stężeniu 1%, również w obecności dużej ilości materii organicznej.

Równie trudne do oceny przez działanie niszczące komórki okazały się glutaraldehyd oraz formaldehyd. Można jednak stwiedzić, że zwłaszcza glutaraldehyd skutecznie redukował ilość wirusa, nawet w obecności materii organicznej.

Jak interpretować te wyniki?

Niemal wszystkie przebadane substancje okazały się skuteczne wobec wirusa ASF.

Dla substancji, których działanie było trudne do sprawdzenia przez efekt cytotoksyczny (zwłaszcza dla formaldehydu) warto byłoby z pewnością przeprowadzić inaczej zaprojektowany eksperyment.

Mimo wszystko uzyskane w badaniu naukowców z Puław wyniki dały solidne podstawy do stwierdzenia skuteczności wielu dedykowanych wobec ASF komercyjnych środków dezynfekcyjnych.

Pokazały również, jak istotny wpływ na skuteczność danego preparatu może mieć jego stężenie oraz obecność materii organicznej na powierzchni na którą chcemy działać.

Informacje i wskazówki dotyczące tego, jakie etapy powinny poprzedzać zastosowanie środka dezynfekcyjnego opisywaliśmy tutaj: ASF – najlepsze metody czyszczenia i dezynfekcji.

Dbanie o wstępne czyszczenie powierzchni przed zastosowaniem preparatów oraz stosowanie odpowiednich ich rozcieńczeń zagwarantuje, że wykorzystamy w pełni potencjał substancji wirusobójczych.

 

Na podstawie:

Juszkiewicz, M.; Walczak, M.; Mazur-Panasiuk, N.; Woźniakowski, G. Effectiveness of Chemical Compounds Used against African Swine Fever Virus in Commercial Available Disinfectants. Pathogens 2020, 9, 878.

Martyna Frątczak
Autor: Martyna Frątczak
Lekarz weterynarii Martyna Frątczak, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zainteresowana szeregiem zagadnień związanych z medycyną zwierząt, ekologią i epidemiologią, którymi zajmuje się na co dzień również we własnej pracy naukowej.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz