Pierwszy przypadek ASF w Saksonii. Zagrożenie dla trzech tysięcy ferm

Instytut Friedricha Loefflera potwierdził pierwszy przypadek ASF w Saksonii. Feralny dzik został upolowany i nie miał żadnych objawów choroby. Został jednak rutynowo przebadany pod kątem afrykańskiego pomoru świń. Wraz ze wzrostem przypadków z Brandenburgii całkowita liczba potwierdzonych przypadków ASF w Niemczech wzrosła do 123.

 

Pierwszy przypadek w Saksonii ujawniono pobliżu granicy z Polską, w Górnych Łużycach w powiecie Görlitz. Jak donosi Sächsische Zeitung, samica dzika została odstrzelona 27 października na terenie gminy Krauschwitz. Miejsce to znajduje się około 50 km na południowy wschód od Cottbus i 10 km od granicy z Brandenburgią. 

 

Jak informuje  administracja powiatu Görlitz, strategia Saksonii polegająca na badaniu wszystkich dzików pod kątem występowania choroby na pograniczu z Polską, sprawdziła się jako system wczesnego ostrzegania.

 

Podobnie jak wcześniej w Brandenburgii, wymogi rozporządzenia o pomorze świń obowiązują teraz również w Saksonii. Władze regionu muszą teraz podjąć wszelkie niezbędne środki, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby. Obejmuje to między innymi wyznaczanie stref objętych specjalnymi środkami ochronnymi. Celem jest ochrona około 3000 ferm trzody chlewnej i prawie 700 000 świń domowych w Saksonii.