Niemcy nie zasypiają gruszek w popiele. Coraz większa presja wirusa ASF ze strony polskiej sprawia, że tamtejsze władze podejmują coraz konkretniejsze działania w celu ochrony przed ekspansją choroby. Po Brandenburgii, teraz Saksonia zdecydowała się na postawienie mobilnego ogrodzenia pod napięciem o długości ok. 128 km. Prawdopodobnie wzdłuż granicy z Polską zostanie utworzona „biała strefa”, która może oznaczać wybicie wszystkich dzików na określonym obszarze.
Saksonia stawia ogrodzenie o długości 128 km na granicy z Polską. Konstrukcja pochłonie ok. 250 000 euro. - Wykorzystujemy każdą okazję, aby zmniejszyć ryzyko - powiedziała minister stanu w Saksonii Petra Köpping. Mobilny płot stawiany jest od północy - od Bad Muskau po Zittau. Dodatkowo wzdłuż ogrodzenia rozstawiane są pojemniki z odstraszającymi substancjami zapachowymi. Do instalacji bariery zostali zadysponowani pracownicy działu utrzymania dróg, administracji państwowej i innych organizacji, które mają uprawnienia do zakładania sieci elektrycznych. Petra Köpping podziękowała wszystkim, którzy są zaangażowani w budowę ogrodzenia i wszystkim właścicielom nieruchomości, którzy pozwalają na przeprowadzenie koniecznych działań na ich prywatnym terenie.
Tymczasem w niemieckich mediach przewija się wątek utworzenia tzw „białej strefy” na granicy z Polską. Takie uzgodnienia zapadły m. in. podczas spotkania ministrów rolnictwa obu państw - Jana Krzysztofa Ardanowskiego i Julii Klockner. Nie sprecyzowano jednak, jakie środki w kierunku zwalczania ASF miałyby zostać podjęte na tym obszarze.
Przed rokiem taka strefa została ustanowiona we Francji, w promieniu kilku kilometrów od granicy z Belgią. Wszystkie dziki żyjące na tym terenie zostały odstrzelone. Didier Guillaume, minister rolnictwa, udał się wówczas w Ardeny, aby osobiście nadzorować przebieg akcji. Obszar był dodatkowo patrolowany przez członków Narodowego Biura ds. Łowiectwa i Przyrody (ONCFS) i myśliwych, którzy szukają tam padłych dzików. W tej strefie wszystkie czynności związane z leśnictwem były zawieszone. Jednocześnie dokonano uboju sanitarnego ok. 500 świń utrzymywanych na tym obszarze. Aby ograniczyć migrację dzików, wzniesiono płot o wysokości 1,50 m, który rozciąga się na długości około 70 km, przechodząc przez Mozę i Ardeny. Podobne ogrodzenie już istnieje po stronie belgijskiej.
