Francuscy myśliwi zastrzelili 158 dzików podczas jednego polowania. Oburzenie mediów

Redakcja

Przywódcy grup łowieckich we Francji potępili wyprawę, w której zastrzelono 158 dzików - prawie czterokrotnie więcej niż podczas normalnego polowania. Połowa z 84 uczestników wyprawy, do której doszło w ostatnią środę w La Croix-Aux-Bois w Ardenach, była członkami lokalnego klubu łowieckiego. Dodajmy, że to rejon w pobliżu granicy z Belgią, gdzie nadal znajdowane są dziki z ASF.

 

Zarówno w belgijskich, jak i francuskich mediach pojawiła się konsternacja z powodu tak dużej liczby odstrzelonych dzików. Jean-Pol Gambier, prezes Fédération de chasse des Ardennes (Ardeński Związek Łowiecki), powiedział francuskiej gazecie L'Ardennais, że „zdecydowanie potępia” liczbę zabitych zwierząt i dodał, że „znacząco to szkodzi wizerunkowi polowań”.

 

W publikacji podano, że w ciągu kilku godzin wystrzelono ponad 300 pocisków i pomimo dużej liczby martwych knurów, nie wydano rozkazu wstrzymania odstrzału. Gambier stwierdził, że jego koledzy powinni zaprzestać polowania widząc ilość zużytych pocisków. Jeden z uczestników polowania powiedział L'Ardennais, że nie zastosowano odpowiednich środków bezpieczeństwa i że polowanie odbyło się w pobliżu miejsca, w którym doszło niedawno do wypadku z udziałem myśliwego. Dodał, iż normalnie nie zabija się więcej niż 40 knurów podczas jednego polowania. - To była prawdziwa rzeź. Niektóre zwierzęta zostały ranne, a innym brakowało części ciała. To było śmieszne. Jesteśmy pośmiewiskiem wśród wszystkich, którzy o tym słyszeli – komentuje anonimowy uczestnik polowania.

 

- W czasach, gdy podejmujemy znaczne wysiłki w celu uwiarygodnienia legalności polowań w naszym społeczeństwie, takie działania są nie do zaakceptowania i są sprzeczne z naszą podstawową etyką – powiedział wiceprezydent francuskiej federacji łowieckiej Jacky Desbrosse. Natomiast René Debrosse (bez związku z Jackym), broniła działań uczestników, tłumacząc, że doszło do zbiegu okoliczności, ponieważ grupa myśliwych natknęła się na wyjątkowo dużą liczbę dzików - około 250 na 62 hektarach.

 

Francuski rząd wezwał myśliwych do przestrzegania surowszych zasad bezpieczeństwa. W tym sezonie polowań, który rozpoczął się we wrześniu i kończy w lutym 2020 r., doszło już do ośmiu śmiertelnych wypadków. Liczba ofiar śmiertelnych jest dotychczas większa niżeli w całym ubiegłym sezonie polowań.

 

Źródło: newsweek.com 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz