Chińscy urzędnicy obawiają się wpływu nielegalnych szczepionek na rozwój afrykańskiego pomoru świń (ASF). W oświadczeniu opublikowanym na początku tygodnia Ministerstwo Rolnictwa i Spraw Wsi wspomniało, że nie ma jeszcze zatwierdzenia jakiejkolwiek szczepionki.
- Na dzień dzisiejszy kraje na całym świecie, w tym Chiny, nie zatwierdziły jeszcze szczepionki na afrykański pomór świń, która może być sprzedawana na rynku. Wszystkie są szczepionkami nielegalnymi - wyjaśniają przedstawiciele chińskiego ministerstwa rolnictwa. Ich zdaniem hodowcy świń lub hodowle, które stosują szczepionki przeciwko afrykańskiemu pomorowi świń, mogą być odpowiedzialne za dalsze rozprzestrzenianie się choroby. W ciągu ostatnich kilku miesięcy na chińskim rynku znaleziono kilka szczepionek, co wg administracji Państwa Środka może doprowadzić do kolejnych wybuchów choroby. Ministerstwo poinformowało, że działania obejmujące produkcję, sprzedaż i stosowanie niezatwierdzonych szczepionek, to poważne naruszenie prawa, a osoby lub firmy, które były zaangażowane w takie działania, zostaną ukarane.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy Chiny miały do czynienia z ponad 140 ogniskami ASF, co spowodowało spadek wielkości chińskiego stada świń o prawie 33% w ciągu roku. W ubiegłym miesiącu średnia cena wieprzowiny w Chinach osiągnęła rekordową stawkę 4,41 USD / kg. Ta sytuacja zmusiła rząd do uwolnienia zapasów mięsa. Analitycy przewidują spadek stada świń o 50% do końca roku.
