Minister zaniepokojony kolejnymi ogniskami ASF. Jako winnych wskazuje „ekologów”

Redakcja

Wczoraj minister rolnictwa i rozwoju wsi, Jan Krzysztof Ardanowski, spotkał się z wojewódzkimi lekarzami weterynarii. Rozmowa dotyczyła m.in. pogarszającej się sytuacji związanej z afrykańskim pomorem świń. Zdaniem ministra, do złej sytuacji w tym zakresie przyczyniają się organizacje ekologiczne, które „uzurpują sobie prawo do decydowania o kształcie produkcji zwierzęcej”. 

 

Te 33 ogniska ASF, chociaż to mniej niż w ubiegłym roku, napawają niepokojem. W dalszym ciągu zbyt duża jest populacja dzików. W ubiegłym roku w kluczowych województwach odstrzały sanitarne zostały zrealizowane w 55 proc. Ale podejmowane działania w celu ich intensyfikacji budzą ostre protesty organizacji ekologicznych. A przecież my rolnicy żyjemy w symbiozie z przyrodą, a ja nie jestem żadnym barbarzyńcą. Jeżeli ktoś tak uważa, to może powinien zobaczyć jak wygląda likwidacja ogniska ASF, gdzie znajdują się ciężarne lochy – mówił minister.

 

Szef resortu rolnictwa zauważył, że organizacje ekologiczne uzurpują sobie prawo do decydowania o kształcie produkcji zwierzęcej. Mają dobre intencje, ale w konsekwencji ich nieprzemyślane działania powodują tragedie. 

 

Źródło/zdjęcie: MRiRW

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz