Walne zgromadzenie Lubelskiej Izby Rolniczej zwróciło się z apelem o pomoc i wsparcie dla rolników, u których stwierdzono ognisko choroby ASF. - Domagamy się zmiany przepisów ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczania chorób zakaźnych – czytamy w komunikacie LIR. Samorząd rolniczy stwierdza, że poszkodowani przez wirusa nie tylko tracą źródło utrzymania, ale są również pozbawieni odszkodowania. Czasami o tym, że rolnik nie otrzyma odszkodowania, decyduje inspektor dostrzegający niewłaściwy wymiar maty dezynfekującej w ramach stosowanej bioasekuracji.
- Sytuacja rolników w naszym województwie związana z chorobą ASF jest dramatyczna. Wirus rozprzestrzenia się na kolejne powiaty i gminy województwa lubelskiego, powodując coraz to więcej ograniczeń i utrudnień w gospodarowaniu dla producentów i hodowców trzody chlewnej – czytamy w stanowisku Izby. W najgorszym położeniu są rolnicy w miejscach gdzie choroba wystąpiła tworząc tzw. ognisko. Gdy dochodzi do kontroli Powiatowych Inspekcji Weterynaryjnych, okazuje się, że znaczna część poszkodowanych rolników nie tylko traci podstawowe źródło utrzymania, ale pozbawiona jest również odszkodowania z budżetu państwa. - W naszym odczuciu sytuacja ta jest nie do przyjęcia i powoduje brak możliwości odbudowania hodowli trzody chlewnej. Koniecznym i zasadnym jest zmiana przepisów obecnie obowiązującej ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczania chorób zakaźnych – przekonuje Piotr Burek, prezes Lubelskiej Izby.
Obecnie obowiązująca ustawa o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczania chorób zakaźnych reguluje przepisy dotyczące odszkodowania producentów rolnych, u których spełnione są wszystkie wymogi określone w przepisach o systemie identyfikacji i rejestracji zwierzą oraz bioasekuracji. Przy nawet niewielkich uchybieniach ze strony producentów trzody chlewnej, np. opóźnienie w zgłoszeniu przemieszczania świń do IRZ czy niewłaściwy wymiar maty dezynfekcyjnej, rolnik nie otrzymuje żadnego odszkodowania finansowego. Wsparcie otrzymują jedynie rolnicy, u których są spełnione wszystkie wymogi określone w ww. ustawie. Ponadto ustawa zawiera pewne luki prawne, które zdaniem LIR należałoby jak najszybciej poprawić, by hodowcy trzody chlewnej mogli uzyskać rekompensatę ze strony państwa do wszystkich sztuk świń padłych, również do tych, które padły w czasie pomiędzy zgłoszeniem do Inspekcji, a zabiciem zwierząt.
Zdaniem walnego zgromadzenia LIR konieczna jest zmiana przepisów ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczania chorób zakaźnych. Sytuacja rolników, którzy byli zmuszeni do likwidacji swoich stad trzody chlewnej jest bardzo trudna. - Proponujemy zatem wprowadzenie regulacji w zakresie umożliwienia wypłacania odszkodowania rolnikom minimum 70 proc. wartości rynkowej zwierząt, u których nie są spełnione wszystkie wymogi i obowiązki określone w programie bioasekuracji oraz w przepisach o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Kolejną naszą propozycją jest wprowadzenie możliwości zmiany i uchylenia ostatecznej decyzji wydanej przez Głównego Lekarza Weterynarii w sprawie odmowy przyznania odszkodowania. Proponujemy by GLW mógł uchylić taką decyzję i przyznać odszkodowanie szczególnie rolnikom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej – czytamy w propozycji LIR.
Walne zgromadzenie zasugerowało, by odszkodowanie z budżetu państwa dotyczyło wszystkich sztuk zwierząt, które padły w wyniku ASF w tym czasie kiedy inspekcja weterynarii otrzyma informację, a zwierzęta padały nim wykonany był nakaz zabicia zwierząt. Dotychczasowa ustawa nie reguluje powyższej kwestii.