- Sąsiadujące z Niemcami Polska i Belgia są już dotknięte afrykańskim pomorem świń. Niektóre kraje starają się chronić przed epidemią, budując ogrodzenia. Jeśli wirus ASF dotrze również do Niemiec, miałoby to fatalne skutki dla przemysłu świńskiego – czytamy w branżowym portalu Agrarheute, którego czytelnicy oceniali prawdopodobieństwo wybuchu afrykańskiego pomoru świń w Niemczech.
Wyniki sondy pokazują, iż 52 proc. głosujących czytelników Agrerheute uważa, że ryzyko wybuchu ASF w Niemczech jest bardzo wysokie. Co trzeci repondent (34 proc.) określa zagrożenie jako wysokie. Ryzyko jako „raczej niskie” ocenia 8 proc. głosujących, a jako niskie i nieprawdopodobne po 3 proc.
W podobnym badaniu przeprowadzonym przez jednego z największych ubezpieczycieli w Niemczech, R + V Versicherung, 48 procent hodowców trzody chlewnej stwierdziło, że ocenia ryzyko wybuchu afrykańskiego pomoru świń jako „dość wysokie” lub „wysokie”. Natomiast 28% uważa to ryzyko za „raczej niskie” lub „niskie”. Dbadaniu ubezpieczeń do końca lutego 2019 roku.
Chociaż prawie co drugi badany zakłada, że najbardziej śmiertelna choroba wystąpi w Niemczech, ale tylko niewielki odsetek spodziewa się, że ich własne zwierzęta zostaną zainfekowane. Tylko 9 procent ocenia to ryzyko jako „wysokie”, podczas gdy 33 procent uważa je za „niskie”.