Jak podają belgijskie media, tuż przed świętami Bożego Narodzenia znaleziono kilka padłych dzików poza strefą ochronną. Jeden z nich miał zostać znaleziony 17 grudnia w pobliżu Gérouville, wioski położonej w odległości około 3 km od granicy francuskiej. Według francuskiej gazety L'Est Republicain w padlinie dzika potwierdzono ASF.
Strefy ochronne i zastosowane w nich środki bezpieczeństwa nie są wystarczającą zaporą dla dzików i wirusa ASF, który migruje wraz z nimi. Newralgicznymi punktami są choćby drogi. Wystąpienie przypadków afrykańskiego pomoru świń na terenie Francji pozostaje więc tylko kwestią czasu.
W najnowszej aktualizacji z 21 grudnia belgijskie władze podały, iż w południowej części kraju ujawniono łącznie 245 padłych dzików, u których potwierdzono chorobę. Według belgijskiej organizacji rolniczej Boerenbond, w sumie 639 tusz zostało przetestowanych na ASF do 17 grudnia, zarówno w wyznaczonych strefach, jak i poza nimi.