- Redukcja populacji dzików w naszym kraju przebiega zbyt wolno – twierdzą działacze Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej. By skutecznie walczyć z ASF, proponują uproszczone procedury postępowanie z tuszami odstrzelonych dzików i zamknięcie przejść dla zwierzyny wzdłuż autostrad.
Liczba przypadków ASF u dzików w ciągu pięciu pierwszych miesięcy bieżącego roku przekroczyła łączną liczbę przypadków jaka wystąpiła w latach ubiegłych poczynając od lutego 2014 roku. Jak czytamy w komunikacie KZP-PTCh, oczekiwania rolników w stosunku do redukcji populacji dzików w naszym kraju nie zostały spełnione. Średni poziom zagęszczenia dzików do 0,1 szt./km2 rekomendowany przez Międzyresortowy Zespół do spraw łagodzenia skutków związanych z wystąpieniem przypadków afrykańskiego pomoru świń nie został osiągnięty. Zasady polowań w strefach ASF, które wymagają przechowywania w chłodniach tuszy upolowanego dzika do czasu otrzymania wyników badań w kierunku ASF, utrudniają proces redukcji populacji dzików.
- Rekomendujemy uproszczenie procedury postępowania z tuszami odstrzelonych dzików, które mogłyby być kierowane bezpośrednio do utylizacji zaraz po pobraniu próbek do badań – proponuje Związek. Ponadto, zdaniem członków organizacji, nieodzowne jest zamknięcie ruchu (przejść) dla zwierzyny wzdłuż autostrady A1, A2 i A4, co pozwoli ograniczyć migrację dzików i stworzy pewnego rodzaju płot ochronny dla przedostawania się dzików.
Źródło: KZP-PTCH